Robię co tylko mogę ........ Bardzo Was potrzebujemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 28, 2023 12:35 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Iza wysłam Ci wczoraj pieniążki styczniowe dla moich podopiecznych :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw gru 28, 2023 16:58 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

LimLim pisze:Iza wysłam Ci wczoraj pieniążki styczniowe dla moich podopiecznych :)



Dotarło. :1luvu: Pięknie dziękujemy :201494 :201494 :201494


Zapraszam na pilny Bazarek

viewtopic.php?f=20&t=216536&p=12794046#p12794046
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 31, 2023 13:31 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76276
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 31, 2023 19:06 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 31, 2023 20:07 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Kochani zdrowia Wam życzę, reszta dobrego sama przyjdzie :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sty 03, 2024 10:06 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Wszystkiego dobrego w nowym roku!

A co do akcji smarkaczy - ja bym spróbowała porozmawiać z rodzicami i zapowiedziała, że ponieważ to już recydywa, to następnym razem będzie policja. Ciąg dalszy może być taki, że zostanie zawiadomiona szkoła. Może być nawet pisemko do sądu rodzinnego o demoralizacji, kurator itp. Te dzieciaki pewnie niejedno mają na sumieniu, nie tylko te budki. A rodzice mogą się przestraszyć, że jak się ich dziubdziusiami zainteresują instytucje, to szlag trafi np. rekrutację do liceum. W każdym razie gdybym była rodzicem takiego smarkacza, to wolałabym wiedzieć o jego wybrykach. Możliwe, że tobie odpowiedzą w tonie "nie masz dowodów, odczep się od dzieciątka", ale we własnym zakresie wezmą dzieciątko za dziób. Ty już tego nie zobaczysz i nie usłyszysz, ale budki będą odtąd zostawione w spokoju.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro sty 03, 2024 10:37 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Wasylisa pisze:Wszystkiego dobrego w nowym roku!

A co do akcji smarkaczy - ja bym spróbowała porozmawiać z rodzicami i zapowiedziała, że ponieważ to już recydywa, to następnym razem będzie policja. Ciąg dalszy może być taki, że zostanie zawiadomiona szkoła. Może być nawet pisemko do sądu rodzinnego o demoralizacji, kurator itp. Te dzieciaki pewnie niejedno mają na sumieniu, nie tylko te budki. A rodzice mogą się przestraszyć, że jak się ich dziubdziusiami zainteresują instytucje, to szlag trafi np. rekrutację do liceum. W każdym razie gdybym była rodzicem takiego smarkacza, to wolałabym wiedzieć o jego wybrykach. Możliwe, że tobie odpowiedzą w tonie "nie masz dowodów, odczep się od dzieciątka", ale we własnym zakresie wezmą dzieciątko za dziób. Ty już tego nie zobaczysz i nie usłyszysz, ale budki będą odtąd zostawione w spokoju.


Ja tak zrobiłam jak piszesz.Poszłam i przekazałam.Budki i kocyki są moją własnością.Jestem Opiekunem Społecznym i w przypadku kolejnego zniszczenia zgłoszę to na Policję.Na razie jest spokój chociaż dwa dni temu był inny incydent.Z dwóch budek wywleczone kocyki-oczywiście już mokre od deszczu.W tym dniu podczas pierwszego karmienia wszystko było ok -ale widziałam faceta z psem.Wtedy był na smyczy.Musiał go potem puscić bo podczas drugiego karmienia znowu go widziałam.Pies biegał luzem po krzakach.Tym razem zaryzykowałam i powiedziałam wprost ze jego pies niszczy kotom schronienia.Wywleka kocyki które sie nie nadają do użytkowania bo są mokre.Poprosiłam aby tutaj nie puszczał psa samopas-bo biega po krzakach i robi co chce.O dziwo facet nie dyskutował ani sie nie wypierał.Przeprosił i tyle.Chociaż nadal nie wiem co sie stało z czerwonym polarkiem z budki Nusi.Moze pies mu go przyniósł w zębach.


Nie mam sił na dodatkowa robote.Nie mamy już puszek -suchej karmy.WYPŁATA NADAL NIE PRZYSZŁA.cAŁA NOC PADAŁO.tERAZ TEŻ PADA.nIE WIEM CZY SZOPA mADRUSI I KOTÓW WYTRZYMA NASZE ZABEZPIECZENIA.dODATKOWO NIE WIEM CZY BAGNO MI NIE WYLEJE.mAM TAM W TERENIE KOCIE BUDKI.zEBY BYŁO MAŁO NON STOP POMPUJĄ MI NADMIAR WODY NA TEN TEREN Z NOWEGO BUDOWANEGO OSIEDLA.Na jaki szlag TBS BUDUJE TAM OSIEDLE NA BAGNISTYM TERENIE NIE WIEM-ALE TO SIE ZLE SKOŃCZY.


Przepraszam za duze litery ale nie mam głowy teraz tego poprawiać.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 03, 2024 10:37 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

LimLim pisze:Kochani zdrowia Wam życzę, reszta dobrego sama przyjdzie :)


Dziękujemy :1luvu: Wzajemnie.

Niestety ze zdrowiem u nas w tym roku bardzo kiepsko.Ciągle chorujemy z małymi przerwami.Dzisiaj pół nocy nie spałam przez kaszel.Ale co się dziwić.Normalny człowiek w ulewę nie biega po krzakach i mokradłach.Mnie i Damiana masakrycznie boli też kręgosłup.To duze utrudnienie.Trzeba dzwigać.Non stop się schylać.Jechać rowerem.Nie jest dobrze.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 03, 2024 15:50 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Czy ktoś dołoży się do zakupu puszek? Chcę zamówić.

edit:
mam pierwsze zgłoszenie: jodanka - 50 zł
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4830
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw sty 04, 2024 10:07 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

No niestety.Wczoraj musieliśmy wyciagąć z wody drewnianą podwójną budkę.Cała moja wcześniejsza robota na marne.Dobrze ze budka stała na styropianie.Jednak bo zdjęciu jej z niego okazało się ze pod spodem juz jest woda.Tak wiec styropiany szlag trafił.Musieliśmy wziaść wczoraj dwa nasze z komórki-wyciagnąć daszek-budkę-folię i przenieść na wyzsze suche miejsce.I znowu wszystko poukładać włącznie z wymianą kocyka na wszelki wypadek.Tamte z budki zabrałam do prania.Wieczorem jeszcze cegły musieliśmy zanieść żeby skonczyć robotę-bo na miejscu nie było stosownych materiałow.

Wczoraj znowu lała sie woda.Pompowali cały czas na teren gdzie jest budka Nusi i nowego kocurka oraz Bubiczka.Nie dość ze deszcze lokalne podtopienia to jeszcze i to.Chyba jak mróz przyjdzie to jedyny ratunek bo moze przestaną wtedy pompować.Najgorsze jest to ze to duży bagnisty teren/.Ale kiedy są deszcze stosunkowo szybko potem dochodzi do siebie.A teraz jest non stop podtapiany przez te cholerne osiedle co buduja.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 04, 2024 10:34 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

iza71koty pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76276
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 04, 2024 15:41 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

No i mamy dramat.Bagno wylało.Wszystko wygląda dramatycznie.Woda już nie ma mozliwości wsiakania do gleby.Wszystko stoi.I wzbiera na wskutek-tego co poczynają budowlańcy.Budka nowego kocurka otoczone wokoło wodą.Nawet nie wiem jak głęboko- bo nie mam stosownego obuwia.A to blisko bagna-wiec niebezpiecznie.Czekam aż Damian wróci.Tej budki nie możemy zabrać-bo kot traktuje ją jak pomost chodząc po gałęziach.Musimy mu zanieść inną budkę i poszukać miejsca.Pogoda niefajna.Zimno i prószy śnieg.Kot został bez schronienia-bo choć do budki woda jeszcze sie nie wlała-to niewykluczone że to nąstapi.Stoi na podwyzszeniu i niestety choć teraz mogłabym ją uratować -nie mogę jej kotu zabrać.

Pakuję koc do budki-Prawdopodobnie zabierzemy tą która stała w pobliżu tej co wczoraj ratowaliśmy i przenieślismy.Jeśli jutro sytuacja będzie jeszcze gorsza-będe zmuszona zabrać Nusie do domu.Tylko ona jest obsługiwalna jako tako.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 04, 2024 19:16 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Tak mamy na działce. Damian kaloszy nawet nie wziął. Nie dość, ze cofka to jeszcze zimno. W altance są dzisiaj 3 koty- 2 młodziki i kocurek- Kubuś. Reszta kotów na alejce, gdzie wody nie ma. Po za Szarą zza kanałku wszystkie są mocno dzikie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 04, 2024 19:34 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Pięknie nam się Nowy Rok zaczął.Jest już 4 stycznia a wypłaty nadal nie ma.Spanikowany nowy kocurek-chwilowo zabezpieczony.Miałam nie ruszać budki ale jak przyszliśmy to on stał i płakał okropnie -bo nie wiedział jak ma się do tej budki dostać.Profilaktycznie zabraliśmy ze sobą dżwi -bo miałam nadzieję że zrobię mu z tego pomost i dojście do budki.Ale nie miało to juz sensu.Woda była jeszcze wyzej i lada moment wlałaby się do budki.A przestraszony płaczący w pobliżu kot jeszcze dodatkowo -wpadł do wody.Uznałam ze w tej sytuacji koniec tych akrobacji po gałęziach.Do budki i tak nie ma jak wejść.Lada moment wleje sie do niej woda.Spodni kocyk w budce juz naszedł wilgocia- do tego kot i tak zostanie lada moment bez schronienia a jeszcze biedy sobie napyta- bo jak się woda dalej podniesie to ugrzężnie tam na dobre.Pewnie na dachu budki.

No mało ciekawa sytuacja zwłaszcza ze mocno się ochłodziło i idą mrozy.

Zatem.Kot lubił tą budkę.Inna z obcymi zapachami mogłaby nie zostać zaakceptowana.Zostawianie jej tam to skazanie na straty lub co gorsze problemy których kot mógłby sobie jeszcze napytać bo poziom wody nadal rosnie.

Damian wrócił na podwórko po gruby styropian.Wszedł do wody wyjąć budkę razem z grubym styropianem -był na dachu i przenieśliśmy ja w bezpieczne miejsce-dajac pod spód przyniesiony gruby styropian.Na kawałku styropianu obok zrobiłam mu stołówkę.Nie wiem jak to bedzie jutro wyglądać i nie ukrywam że tak sie boję że chyba potem pójde sprawdzic czy nie trzeba ratować Nusi.Biedna chodziła za mną krok w krok i patrzała co sie dzieje wokoło.Niestety do jej budki-już daleko nie jest.Woda jest stosunkowo blisko.Nie wiem juz w co ręce włożyć.A na działce w altance 12 cm wody.Na zewnątrz nawet 30 cm.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 04, 2024 19:59 Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Masakra :(

milu

 
Posty: 4083
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 150 gości