(2)WAW.. Tato (*)..Milenka kończy 10 LAT !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2016 16:23 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Zastanawiają mnie te skoki krea: 2,8-2,5-3,3-2,3
Mocznik tak był: 115-88-ok100-120

Zaraz napisze do Neski i poczekam na odpowiedź.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 06, 2016 22:40 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Zawsze myślałam że jak kroplówkę się szybko wchłonęła to kot był odwodnion?
Leukocyty macie jeszcze w normie ale czy nie wzrosły mocno od ostatnich badań? I jeśli białko calkowite jest podwyższone, albuminy w dolnej granicy to pewnie globuliny będą podwyższone. Czyli może jakiś stan zapalny jest.
Takie wahania kreatyniny też obserwuję u swojej kotki.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 07, 2016 12:39 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Klemensiku, zapalę tutaj światełko dla Ciebie ... (**)(**)(**)....
tak bardzo mi ciężko i źle....
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2016 15:35 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Odpowiedź od dr Neski: wyniki ładne, prosze popracować nad dietą, czekkam na badanie mmoczu. Leki te same, kroplówki co 3-4 dni.

Ot co.

A w ramach pracy nad dietą Mika nie ruszyła (powąchała jedynie) saszetkę nerkowej puriny rybnej (czyli to co bardzo lubi) i grymasiła na wszystko wymuszając na mnie cosma nature tuńczyk :strach: .
Ręce opadają. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 13, 2016 22:41 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

fili pisze:Zawsze myślałam że jak kroplówkę się szybko wchłonęła to kot był odwodnion?
Leukocyty macie jeszcze w normie ale czy nie wzrosły mocno od ostatnich badań? I jeśli białko calkowite jest podwyższone, albuminy w dolnej granicy to pewnie globuliny będą podwyższone. Czyli może jakiś stan zapalny jest.
Takie wahania kreatyniny też obserwuję u swojej kotki.

Kroplówki podskórne mogą się nie wchłaniac u kotów w bardzo złym stanie i bardzo odwodnionych.
Mika do takich nie należy (oby jak najdłużej).
Stan zapalny lekki mamy w pysiu, niestety.... bez ropy, zaczerwienione są końcówki dziąsełek.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 13, 2016 22:44 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Ciężkie dwa tygodnie, trudny czas... pogodowo również.
Mika dzisiaj cały wieczór śpi aż do tego stopnia, ze od czasu do czasu ją wołam "Mika, żyjesz?"

Nutka cały czas mnie niepokoi - doszły wymimoty, raz na dwa dni, ale nie znajduję w nich kłaków.
Miałam iść z nią w najbliższy piątek, ale obawiam się ze znów nie dam rady. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 17, 2016 19:38 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Dzień Kota upływa na głaskaniu i tuleniu.
domagają się wszystkie - każda z osobna i w róznych , też dziwnych miejscach.
gdy przestaję głaskać/tulić pojawia się w oczach wyrzut a w pyszczku miauk "no jak to! ?" pełne świętego oburzenia.
no to głaszczę.Tulę. Nutka sama przybiega. Notusia wyczekuje w pobliżu mnie. Milena podbiega , miauknie i ucieka patrząc czy za nią idę. DeeDee, jak zwykle, upomina sie swoimi minami i pozami np. mam głęboką depresję/cierpię/nikt mnie nie chce, a Ty nic nie zrobisz... :mrgreen:

Mice przy kroplówce co 3 dni wchłania sie ona dużo szybciej. Więc nie będę zwiększać przerw do 4 dni, przynajmniej na razie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 17, 2016 19:39 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Z okazji DNIA KOTA dużo głaskań dla naszych kotków

bożenna13

 
Posty: 134
Od: Wto paź 20, 2015 12:04

Post » Śro lut 17, 2016 19:45 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

bożenna13 pisze:Z okazji DNIA KOTA dużo głaskań dla naszych kotków

Bardzo dziękujemy :D :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 18, 2016 19:36 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Dzisiaj pożegnałam Bardzo Dobrego Człowieka..
Basiu (**)..
Dodatkowo przez 6godzin moja mama nie odbierala ani telefonu komórkowego, ani stacjonarnego.
Jak się okazało, nie słyszała.
Jestem rozbita i wyczerpana.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 18, 2016 22:32 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Postaraj się zasnąć i odpocząć
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 19, 2016 18:49 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Zatargałam jednak Nutke do wet, bo za późno się okazało, ze powinnam przełożyć i juz nie mogłam.
Klinicznie jest ok, brzuch miękki. Ząb jest w ropie i boli, bo Nutus się denerwowała przy lekkim dotyku. Przyszła wet stomatolog, aby zobaczyć. Wet (nie)zwykła chciała dać antybiotyk, ale wet stomatolog powiedziała, ze najlepiej przed zabiegiem., bo po co kota gfaszerowac chemią skoro i tak ząb jest do usuniecia więc po zakonćzeniu antybiotyku ropa powróci.
Dopiero jak wracałam z Nutką to się zastanowiłam i trochę mam wątpliwości co do tego toku myślenia.
Wet stoma przyniosła zeszyt i wpisała Nutkę na 21 marca. Orientacyjny koszt 400zł :strach:
Być może jest tak, ze Nutka ma problem z gryzieniem, łyka i to podrażnia przewód pokarmowy i stąd wymioty. Ale wymioty mogą być obajwem miliona chorób, więc trzeba zaczekać co pokaże krew. Też badana w kierunku trzustki.
Nuciek baaardzo grzeczna. az zadziwiająco, tylko miauknęła dwa razy podczas uroz maiconej :evil: podrózy, a w gabinecie anioł nie kot. Co dziwne, po powrocie do domu nie zajęła sie jedzeniem tylko troche jakby odurzona wachała kąty i wchodziła i wychodziła z transportera, w którym jeździła. trochę nietypowe reakcje.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 19, 2016 22:00 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Nutki wyniki.

Chyba te wymioty to jednak coś znaczą... :?

Erytrocyty 9,56T/l 5,00-10,0
Hemoglobina 15,8(9,8)g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30)
Hematokryt 43,8% 30,0-44,0
MCV 45,9fl 40,0-55,0
MCH 16,5pg 13,0-17,0
MCHC 36,0g/dl 30,0-36,0
Leukocyty 6,71G/l 6,00-11,0
Neutrofile % 39,3% 60,0-78,0 X
Neutrofile ilościowo 2,64G/l 3,00-11,0
Limfocyty % 52,5% 15,0-38,0
Limfocyty ilościowo 3,52G/l 1,00-4,00
Monocyty % 3,15% 0,100-4,00
Monocyty ilościowo 0,212G/l 0,040-0,500
Kwasochłonne % 4,83% 0,100-6,00
Kwasochłonne ilościowo 0,324G/l 0,100-0,600
Zasadochłonne % 0,236% 0,100-1,00
Zasadochłonne ilościowo 0,016G/l 0,010-0,100
Płytki krwi 977G/l 180,0-550,0 X

Uwagi
Postacie pałeczkowate stanowiły około 2% wszystkich granulocytów obojętnochłonnych.
Z powodu lipemii wyniki parametrów czerwonokrwinkowych (Hb, MCH, MCHC) fałszywie zawyżone.

Albuminy 34,8g/l 26,0-46,0
ALT(GPT) 85,4U/l 1,00-91,0
AP-fosfatazaalkaliczna 38,0U/l 1,00-140,0
AST(GOT) 32,4U/l 1,00-59,0
Białkocałkowite 86,7(8,67)g/l (g/dl) 57,0-94,0 (5,70-9,40)
Bilirubina całkowita 3,21(0,19)µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,325)
Cholesterol 6,79(262,16)mmol/l (mg/dl 1,80-6,50 (69,5-251,0)
GLDH 9,39U/l 0,100-6,00
Kreatynina 126,4(1,43)µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 10,5(63,32)mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Chlorki 111,0(392,94)mmol/l (mg/dl) 110,0-130,0 (389,4-460,2)
Fosfor nieorganiczny 1,50(4,65)mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Potas 4,87(19,04)mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)

Badanie Wynik Jedn. Norma
Sód 146,0 (335,8) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)
Wapń 2,62 (10,48) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)
Globuliny 51,9 g/l 19,0-66,0
Stosunek albuminy/globuliny 0,671 0,500-1,10
Glukoza 10,4 (187,2) mmol/l (mg/dl) 3,05-6,10 (54,9-109,8)
Uwagi : Lekka lipemia w surowicy.

Rozmaz (ocena mikroskopowa)
Badaniewtoku.

Fruktozamina 323,6 µmol/l 10,0-390,0
Lipaza (DGGR) 29,5 U/l 1,00-26,0
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 19, 2016 22:29 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Marzenko
tak na moje oko , to trudno jest mi ocenić wszystko bo mamy do czynienia z lipemią a ona zakłoca wyniki czerwonokrwinkowe i nie tylko. Płyki krwi tak mocno podwyższone tez moga byc tego wynikiem.
Gdyby zapomniec o lipemii to można by obawiac się zapalenia trzustki- podwyzsznoa glukaza, DGGR a także problemów z wątroba- gldh np. ale alt jest na razie ok, cholesterol tylko lekko poszedł w gorę. Ja chyba bym powtórzyła to badanie bo albo kota bardzo się stresowala albo cos wcieła przed badanie po kryjomu ale tez zrobiłabym Tróglicerydy jeszcze aby ewentualnie wyeliminowac trzustkę. Tak kombinuje. Nie wiem na ile mądrze.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lut 19, 2016 22:47 Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś... z nadzieją w Nowy Rok, bez Taty

Dzięki.
Spokojniejsza pojadę.
Przeanalizowałam wyniki Nutki - od zawsze leukocyty niskie, neutrofile też a limfo wysokie.
Jedynie płytki idą nam regularnie w górę - pewnie nie jest ich ponad 900 ale myslę że ponad normę troche jest. No i gldh zawsze był w normie, a lipaza ostatnio podyższona i glukoza też bardzo.
Myślę, zę jest coś na rzeczy, jakies podraznienie wątroby - moze zakłaczona? Od robaków może być?
Na pewno trzeba będzie cos pomyślec. Ona kompletnie nieobsługiwalna - Mika przy niej to oaza spokoju.
Ale może hepatiale by zjadała? Pamięta m jak dawałam DeeDee to Milena właziła przed nią i tez jej usiałam dac, tak jej smakowało.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: LimLim, Patrykpoz i 85 gości