EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2012 14:58 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

ale ty masz tylko gadać ,nic więcej :lol: porady masz uzyskać :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 15:04 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

E-e, ja go znam - nie leczy przez internet. Musi zbadać sprawę osobiście :twisted:
Jakby mu się nie chciało, to córki napuszczę, albo kotka obiecam :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 15:09 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

Miałam malować ,farba stoi od grudnia ,na razie się wstrzymam ,myśle nad styropinem .Ponoć jest jakis w rolce ,przylepny :roll: tyle że cienki .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 15:30 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

Zrób coś dla mnie. Nie kombinuj na razie, co?
Bo odkombinować potem może być ciężko :twisted:
Daj mi parę dni na kontakt z braciszkiem. Mrozów na razie nie zapowiadali :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 15:51 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

OKI pisze:Dorotko, jak masz okna wymienione, to faktycznie warto pomyśleć o ociepleniu, nawet od środka.
Pogadam z bratem, daleko nie ma odkąd tunel otworzyli ;)


Docieplenie od środka (zwłaszcza sytropianem) grozi zaburzeniem wentylacji.
Zaburzona wentylacja jest równoznaczna z hodowaniem sobie w mieszkaniu grzyba.
Grzyb+ mocna astma Dorotki, to nie jest dobra kombinacja.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Śro cze 20, 2012 15:54 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

karolinah pisze:
OKI pisze:Dorotko, jak masz okna wymienione, to faktycznie warto pomyśleć o ociepleniu, nawet od środka.
Pogadam z bratem, daleko nie ma odkąd tunel otworzyli ;)


Docieplenie od środka (zwłaszcza sytropianem) grozi zaburzeniem wentylacji.
Zaburzona wentylacja jest równoznaczna z hodowaniem sobie w mieszkaniu grzyba.
Grzyb+ mocna astma Dorotki, to nie jest dobra kombinacja.

Dlatego jej proponuję wizytę inżyniera. Wiem, że są też bezpieczniejsze możliwości, choć nie zawsze możliwe do zastosowania.
Przyjdzie, zobaczy, wypowie się. Może wymyśli coś jeszcze innego.
Teoretyzować sobie możemy w nieskończoność :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 16:11 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

A skąd ja ci zamrożonego ,zamożnego Greka wezmę jak tu jest 35 stopni :D Poza tym ja tu służbowo z Laserem na wystawach jestem i nie mam czasu na latanie za chłopami :twisted: Zresztą maluszek to jest najbardziej" mięski" facet jakiego znam i zawsze mnie broni :D
Oooo takie jest moje macho :D
Obrazek

Chałwę dostaniesz i koniec kropka :mrgreen:

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro cze 20, 2012 17:05 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

adeeniet pisze:Ale te płaskie podobno bardzo szybko się wychładzają:(

Nie szkodzi - szybko się z powrotem nagrzeją. Przepał na ogrzewaniu żeberkowych jest ogromny - przynajmniej w przypadku ogrzewania gazem. Sąsiadka ma taki problem.

Doczytałam, że Dorci to nie dotyczy, na szczęście.
Oddychające materiały izolacyjne to wełna mineralna i płyta gipsowo-kartonowa. Można by pogrubić ściany. Tracąc jednocześnie miejsce, ale cóż... :(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro cze 20, 2012 18:19 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

OKI pisze:
karolinah pisze:
OKI pisze:Dorotko, jak masz okna wymienione, to faktycznie warto pomyśleć o ociepleniu, nawet od środka.
Pogadam z bratem, daleko nie ma odkąd tunel otworzyli ;)


Docieplenie od środka (zwłaszcza sytropianem) grozi zaburzeniem wentylacji.
Zaburzona wentylacja jest równoznaczna z hodowaniem sobie w mieszkaniu grzyba.
Grzyb+ mocna astma Dorotki, to nie jest dobra kombinacja.

Dlatego jej proponuję wizytę inżyniera. Wiem, że są też bezpieczniejsze możliwości, choć nie zawsze możliwe do zastosowania.
Przyjdzie, zobaczy, wypowie się. Może wymyśli coś jeszcze innego.
Teoretyzować sobie możemy w nieskończoność :roll:

autocytat ;)
Byłam może ciutkę zbyt oschła, ale spieszyłam się, żeby wyjść z roboty :twisted:
Generalnie rodzinkę mam budowlaną i wyznającą się na starym budownictwie z jego zadami i waletami. W dodatku mieszkającą całkiem niedaleko Dorci.
Nie widzę powodu, żeby po prostu fachowiec nie podjechał i nie doradził, co najlepiej i najkorzystniej cenowo (tu mój brat jest wysokiej klasy specem ;) ), i bez szkody dla zdrowia. Robić to on nie będzie, bo sercowiec i leniwiec, więc bez obaw, że wykleimy wszystko styro w jedno popołudnie :twisted:
Ale na pewno pomoże wybrać najkorzystniejszą opcję.
Sama nie znoszę stosowania styro w starym budownictwie nawet na zewnątrz ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 21:50 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

jesteście wielcy :1luvu:
dzięki wam wszystkim za wszystko :D i za nic też dzięki :D
wiecie ,ja nawet z nikim o tym problemie nie rozmawiam ,nie ma z kim :oops: sama się gryzę ze wszystkim .
Mój syn jak to 20latek ,wszystko proste i nigdzie nie ma problemu :twisted:

Słysze jak burza przesuwa się po niebie ,trzeba będzie okna po przymknąć.

Wanilko ,dobrze ci :mrgreen:
a chałwę chcę :D

Maluchy szaleją ,to już dorodne kociska :wink: pamiętam jak niedawno całe noc miałam do tyłu bo karmienie ,jak to szybko minęło .
Postawię teraz miseczkę kuraka ,opchną ,pogryzą suchym ,zapiją mleczkiem i dalej rozrabiać :catmilk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 21:53 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

Dorcia44 syn dorośnie:)

Nie przejmuj się.
adeeniet
 

Post » Śro cze 20, 2012 21:59 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

Dorciu, znając temat...to teżsię wymądrzę,,,a co mi tam...płyty gipsowo-kartonowe i wełna mineralna...zdrowe i bardzo ciepłe, a miejsca tez nie za wiele ubędzie :mrgreen:
Musia zaprasza - 7str.specjalnie dla Ciebie, na poprawienie humorku :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro cze 20, 2012 22:03 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

jasne ,nawet się tym nie przejmuje ,to dobry chłopak :wink: tylko do wszystkiego trzeba dorosnąć .
ja też za bardzo nie obciążam go moimi czy też naszymi problemami.
w ogóle mało mówię ,kiedyś mi się ta paszcza zakleszczy na amen :mrgreen:
AAK lecę zobaczyć :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 22:08 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

chyba się wcześniej położę ,deficyt słodyczy we krwi mnie dobija :twisted:
ale jeden wałek mniej to już dużo :mrgreen: jeszcze pół wałka i zjem chałwę od Renatki :smokin:
dobrej nocki kochani :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 6:42 Re: EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI ROSNĄ i chorują :( APARAT JEST

noc koszmarna ,nie było spania .
burza :cry:
waliło tak że chciałam wejść do wersalki ,ale moje czworonożne córki potrzebowały mnie bo też się wystraszyły 8O pierwszy raz,ale i nie ma co się dziwić miało się wrażenie że pioruny skumulowały siły i chcą nas wykończyć . :twisted:
Myślałam że pierdutnie w nasz dom :roll:
Wypiłam kawkę,dzieci obrobione ,najmnieszym miałam robić ogłoszenia ,ale jakoś ekhmmm..nie wyszło ,no bo przecież takie malusie są :oops: takie bezbronne i takie pierdołowate :lol:

BB vel Blondi przychodzi do mnie i po miziankach liże mnie po rękach :1luvu: za długo już ona u mnie :oops:
Tytek ,kot nad koty okupuje moje kolana ,jedyny facet w moim domu ,ale taki niepowtarzalny ,drzwiami wyrzucisz oknem wejdzie ,upierdliwiec mój kochany :smiech3:
Ja diś mam dodatkową pracę ,za ktorą jestem ogromnie wdzięczna ,jak by ktos jeszcze miał dla mnie fuchę domową :wink: to czekam :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, elmas i 122 gości