Nim5..niewidomy Puszek w schronisku :((SchŁódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2012 7:51 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

czyli chłopak nie lubi zamknięcia.
Dobrze, że się otworzył :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 9:00 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

Jak te gadziny potrafią zaskoczyć :D
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 16:04 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

Podrzucę TacoBolka :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 23, 2012 17:13 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

nie dość że piękny to jeszcze pracowity, Boluś, sercem jesteśmy z tobą - ja i moich pięciu urwisów :piwa:

dzis przyjechałam do domu zmartwiona bo mój sąsiad na działce nienawidzi kotów i wciąż mi każe je zamknąć albo zabrać bo mu "srają" w grządki, boję się, że skrzywdzi je, otruje , albo wynajmie jakiegoś skur.... mordercę, gdyby mógł to by zjadł kupę spod siebie, taki chytry , :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 20:41 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

wiesiaczek1 pisze:dzis przyjechałam do domu zmartwiona bo mój sąsiad na działce nienawidzi kotów i wciąż mi każe je zamknąć albo zabrać bo mu "srają" w grządki, boję się, że skrzywdzi je, otruje , albo wynajmie jakiegoś skur.... mordercę, gdyby mógł to by zjadł kupę spod siebie, taki chytry , :(


wiesiaczek, moja mama miała przez 3 lata problemy z takim sąsiadem, aż strach było kotkę zostawić, bo takimi groźbami rzucał. W końcu mama nie wytrzymała i zmieniła działkę. Nawet altanę dźwigiem przeniosła, wszystko dla kota :D Ale to była jedna kotka, która razem z mamą zmieniła miejsce, a przy większej ilości kotów, to się może okazać niemożliwe. Poza tym taki pan, któremu wszystko nie pasuje, to zawsze coś wymyśli i zawsze to będzie winą kotów. :/
Obrazek

mokusatsu

 
Posty: 451
Od: Czw wrz 01, 2011 22:13
Lokalizacja: Łódź / Namysłów

Post » Wto kwi 24, 2012 11:20 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

Bolek do góry :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 24, 2012 16:27 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

mokusatsu pisze:
wiesiaczek1 pisze:dzis przyjechałam do domu zmartwiona bo mój sąsiad na działce nienawidzi kotów i wciąż mi każe je zamknąć albo zabrać bo mu "srają" w grządki, boję się, że skrzywdzi je, otruje , albo wynajmie jakiegoś skur.... mordercę, gdyby mógł to by zjadł kupę spod siebie, taki chytry , :(


wiesiaczek, moja mama miała przez 3 lata problemy z takim sąsiadem, aż strach było kotkę zostawić, bo takimi groźbami rzucał. W końcu mama nie wytrzymała i zmieniła działkę. Nawet altanę dźwigiem przeniosła, wszystko dla kota :D Ale to była jedna kotka, która razem z mamą zmieniła miejsce, a przy większej ilości kotów, to się może okazać niemożliwe. Poza tym taki pan, któremu wszystko nie pasuje, to zawsze coś wymyśli i zawsze to będzie winą kotów. :/


kotów mam kilka stałych , mieszkających w mojej altanie /3/ a dochodzacych do miski też czasem kilka, jestem z Łodzi , tu kotów nie lubią :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 24, 2012 16:44 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

wiesiaczku 1 tak myślę, że może by się przydał
specjalny wątek, coś w rodzaju
Między nami karmicielami
cobyście wszyscy razem mogli się doświadczeniami
wymieniać i po prostu mieć w sobie wsparcie,
tu na forum jest wielu karmicieli
każdy ma problemy mniejsze czy większe,
a wiadomo w kupie siła :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 24, 2012 17:06 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

ruru pisze:wiesiaczku 1 tak myślę, że może by się przydał
specjalny wątek, coś w rodzaju
Między nami karmicielami
cobyście wszyscy razem mogli się doświadczeniami
wymieniać i po prostu mieć w sobie wsparcie,
tu na forum jest wielu karmicieli
każdy ma problemy mniejsze czy większe,
a wiadomo w kupie siła :ok: :ok:


dzięki za radę, postaram sie rozpocząć temat :!:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 24, 2012 17:34 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

jakby coś, to zrobię banerek :ok:
Karmiciele ważna instytucja
i elita tego forum :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 24, 2012 18:00 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

Jak będzie wątek, poprosimy o link tutaj.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 27, 2012 22:32 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

I jak tam nasz kochany Boluś się miewa :?: Są jakieś wieści :?:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 27, 2012 22:35 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

wiesiaczek1 pisze:
mokusatsu pisze:
wiesiaczek1 pisze:dzis przyjechałam do domu zmartwiona bo mój sąsiad na działce nienawidzi kotów i wciąż mi każe je zamknąć albo zabrać bo mu "srają" w grządki, boję się, że skrzywdzi je, otruje , albo wynajmie jakiegoś skur.... mordercę, gdyby mógł to by zjadł kupę spod siebie, taki chytry , :(


wiesiaczek, moja mama miała przez 3 lata problemy z takim sąsiadem, aż strach było kotkę zostawić, bo takimi groźbami rzucał. W końcu mama nie wytrzymała i zmieniła działkę. Nawet altanę dźwigiem przeniosła, wszystko dla kota :D Ale to była jedna kotka, która razem z mamą zmieniła miejsce, a przy większej ilości kotów, to się może okazać niemożliwe. Poza tym taki pan, któremu wszystko nie pasuje, to zawsze coś wymyśli i zawsze to będzie winą kotów. :/


kotów mam kilka stałych , mieszkających w mojej altanie /3/ a dochodzacych do miski też czasem kilka, jestem z Łodzi , tu kotów nie lubią :(

Ja jestem z Strzelna i u mnie nie lubią kotów i psów :cry: .Juz nie raz nie wiem co myśleć o ludziach ale na pewno nic dobrego .........

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 01, 2012 9:40 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

A co tutaj tak cicho u Bolusia, żadnych wieści :( Jak się czuje ten biedaczek - ktoś coś wie :?: :!:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 01, 2012 11:47 Re: Nim5... TacoBolek niewinnie skazany na..:( SchŁódź

Boluś, naprawdę dobrze
jedynie chudziutki jest
to jest kot z silnym charakterem
nie znosi żadnych ograniczeń
teraz jak jest luzem, to po prostu,
nie do poznania, kochany, słodki, szczęśliwy
chodzi sobie i pomaga w oporządzaniu hotelika

natomiast jest inny kot, bardzo biedny- Michaś
prawdopodobnie po upadku z balkonu
ma niedowład tyłu, chociaż prześwietlenie rtg
zmian nie wykazało, zaraz wstawię Michasia do tego wątku
bo może stanie się cud i znajdzie dom i może stanie na nóżki...

przeklejam ze schroniskowego:
ruru pisze:Michaś miał prześwietlenie, na którym
- "brak widocznych zmian urazowych"
Obrazek
Obrazek


w niedzielę przy mnie sam zrobił siusiu,
widziałam, że jest niespokojny jakis tak jakby miejsca sobie szukał,
a póżniej patrzę że poleciało z niego,
więc to tak wyglądało, jakby nie bezwiednie

zaraz dam Michasia na Nim będzie za późno... może...[/quote]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 81 gości