PAKT CZAROWNIC XXIX - dziękuję za wszystko!

[villemo5]

nie mozna

[kotka doroty]

Ja chcę żeby już po świętach było

Mam dość Będę gryzła i kopała wrrrrrr
Nawet mizianie kocicy nie pomaga

Ale co cię tak rozsierdziło Nawał w pracy?

Ach Shirko,gadałyśmy wczoraj o spokojnej nocce Była spokojna o 23 siadł system komputerowy i dooopa ,wszystko ręcznie bo oczywiście informatycy nie wiedzieli o co chodzi I tak z nocki wróciłam o 10:30 ,zamiast o 6:30 Normalnie tylko skakać z radości

Eech...Jeszcze troszki wytrzymać...Boże,daj cierpliwość

[shira3]

Oj to przytulam....

[solangelica]

Ja mam to samo, normalnie dzien napietych nerwow. Po wczorajszej kumulacji dzis sasiadka obrabiala nam d... na polpietrze (akurat kolo naszych drzwi ) wiec sie dowiedzialam mimochodem ze jestesmy... oszolomstwo i dzicz ze muzyki sluchamy tak glosno ze ona zyc nie jest w stanie i ze "Panie Boze widzisz i nie grzmisz i na zlo nie reagujesz" - zamajaczylo mi Potopem w tle jak tam nad trumna Wolodyjowskiego ksiadz krzyczal ze nie wstaje jak larum graja....

I tak jak myslelismy, stara panna nawiazala kontakt z tymi z dolu, dlatego przychodza stukac w drzwi. Dziwne - najpierw napuscila na nich policje o szczekajacego psa a teraz milosc sasiedzka kwitnie, heh...Coz rozne sa zboczenia w przyrodzie...

Firma teoretycznie istnieje ale w praktyce... nie wiadomo jak to bedzie. Calej kasy nie dostalysmy tylko zaliczke. Niby szukaja innych opcji ale... Moj poziom motywacji do pracy spada drastycznie z kazdym dniem. Wiem ze to moze kazda firme spotkac ale... jakos mnie to nie pociesza. Umowmy sie, ja chcialam pracowac a nie zastanawiac sie czy dostane kase

Ide z psem bo trzeba go wykrecic.

[psiama]

jak tu wesoło

pochwale sie, dzis zdałam pierońsko trudny egzamin szkoleniowy i jestem lekka jak chmurka, kamien z serca, ofajkowane

[Mulesia]

A ja i w pracy i w domu nie mam czasu do kibla pójść.

Rodzice chorzy, syn chory, święta za pasem ... a ja nie mogę wziąć wolnego.

[psiama]

Mulesiu Wielkie

[Bolkowa]

Gratulacje psiamo Możesz teraz o świętach pomyśleć
Sol współczuję.
Mulesiu trzymaj się - poprzeziębiali Ci się wszyscy?
Melduję, że wigilię pracową nie dość, że przetrwałam, to jeszcze nie byłam proszona na dywanik - tak niewiele a cieszy. No to do następnego roku mam spokój. Poranka wielkanocnego na szczęście szefowa nam nie urządza

[Hikiko]

głosuję na KOTY ANI RYLSKIEJ

Nie mam sił na święta i świąt nie będzie. Na pysk padam po sześciu miesiącach zapieprzania, chata do sprzątnięcia, góra ciuchów do prania po robocie. Aha, i dwie tymczaski przywieźliśmy z robót, żeby nam się nie nudziło w zimie. Na start leczymy świerzbowca;]

Resztkami sił podziwiam wszystkie czarownice, którym się chce świętować:)

[Asia_Siunia]

!@#$% umyłam dziś JEDNO okno i upiekłam stos pierniczków. Co roku sobie mówię "nigdy więcej" bo przepis mam taki, że 2 dni się ciasto robi a przy tym jest tak pierońsko twarde że cholery idzie dostać ale...pierniczki z niego wychodzą no tylkoźreć i mlaskać za przeproszeniem. Co roku wiec piekę i co roku wałkując w pocie czoła mruczę "pierd...pierniczki" . Dwa ogromne stosy upieczone uffff teraz tylko toto lukrować, ozdabiać, obsypywać...ale w to zaangażuję więcej rąk a potem siedząc w święta podjadam i stwierdzam, że jednak warto było... Jutro reszta okien (o boszsz...zostały 4 dachowe 3 normalne, tarasowe i wielka witryna) ...może jednak rozdzielę je na 2 dni...



psiamo - gratuluję

Mulesiu - choróbska przerabiałam przez 3 tygodnie więc współczuję...





Tak sobie poczytałam, ze AniHili klaksoniki kopareczką dają...kurde...na mnie już dawno żaden klakson nie poleciał...






Mój głos na Lidka02

[Mulesia]

Mój głos na Anię Rylską.

[solangelica]

Asia - "pierd... pierniczki" - znam to, znam to bardzo dobrze, ale w kwestii pewnego stroika ktory sie co roku rozwalal na te same elementy. I choc pieknie wygladal potem na stole, to zawze byl potem w czesciach... w koncu podczas przeprowadzki od mojego bylego sie zniszczyl i go wywalilam.

Anni, ja tez chce klakson od koparyy Na mnie ostatnio w Agorze gwizdnal jeden mlody (gimnazjalista) ale szybko uciekl jak sie odwrocilam. Wystarczylo zmienic kolor wlosow i prosze

Przespawszy sie z kotem w ramionach stwierdzam ze nie mam sie czym przejmowac. Dzis przesilenie o 12.12, od dzis dni beda dluzsze wiec BYLE DO WIOSNY. Sasiadke sie wykonczy w inny sposob, ja jestem naprawde odporna i dlugo potrafie wytrzymac... ona chyba nie

Mulesiu nie daj sie. Hikiko - dawno Cie nie bylo witaj
Nie przejmujcie sie dziouchy tym szalem przedswiatecznego przygotowania. Swieta tak naprawde sa w nas i dla nas. Reszta to sztuczna otoczka, dmuchany marketing mikolajowy i presja na sprzedaz. Jak sie nie dacie wciagnac w ten szal to przetrwacie.
Najwazniejsza w tym swiecie jest poezja i dobroc, bo - jak mawial moj ulubiony ksiadz poeta Jan Twardowski - tylko to po nas pozostanie.

Dobrego dnia!

[AniHili]

Bolkowa - ja dziś muszę przetrwać pracową wigilię..ale dobre żarcie w tej knajpie dają, więc przetrwam

Hikiko - ja tam raczej wyluzowywuję, a nie świętuję jakoś szczególnie

Sol - no właśnie mnie też cieszy wizja nieco dłuższych dni, przez cały grudzień umierałam, ale o dziwo mniej niż w poprzednich latach...kwestia porannych spacerków do pracy?

A koparki fajne som, dziś facet w wieku co najmniej mego ojca proponował mi podwózkę autem z budowy..całe 30 metrów chciał mnie podwozić

[jozefina1970]

A koparki fajne som

Ja mam taką skrywaną słabość, że lubię betoniarki
Hmmm, czyżby udało mi się wziąć urlop na piątek?

[joarkadia]

Głosuje na Anię Rylską