Pierwsza strona finansowa jest już uzupełniona.
Stoimy tak średnio na jeża. Ani minus ani plus. Ale to i tak dobrze
W środę planowo ma odbyć się amputacja gałki ocznej u Dorotki. Prosimy o kciuki.
Dorothy ma się dobrze, ma apetycik, jest pieszczochą. Wciąż ciężko oddycha, ale jest już znacząca poprawa.
Dziś Mysiorowi zdjęłam już szwy. Będzie trzeba jakoś podjechać z Nim na kontrolkę.
Generalnie dobrze się czuje. Ale nie trzyma

Grunt że nie śmierdzi już
