Kicia i jak po dyżurze?Zyjesz?
Dziś byłam u eplape.Poznałam jej piękną pomarańczową koteczkę .Ela podarowała KP dwa krzesełka dodam że wyścielane więc kociaki w dupkę będą miały miękko.Reklamówkę ręczników i kuwetkę.Mam też od Eli kilka ksiązek na bazarek .Jak tylko będę miała czas podeślę fotki do Basi.
Przelotem blyskawicy podrzuciłam dary na kociarnię .Zawiozłam też pcv na kociarnię.Do piątku wykładzina zostanie położona i boks wniesiony.
I żeby nie było tak miło .Dzwoniła karmicielka na ulicy są 3 maluchy ok 1 mies .Kotka ich matka zginęła:(
Elu takie domy jak twój będa na wagę zlota.Dobrzeby było zakupić klatę króliczą
Zaczyna się
