Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 31, 2011 0:46 Re: SCHRONISKO ŚLĄSK- 15 zł kalendarz,na sterylizacje zwierząt

Powiem krótko - dramat, dół koszmarny, sytuacja jest po prostu tragiczna.

Wierzyć mi się nie chce, że jest aż tak źle - przecież jest środek zimy, teoretycznie kotów powinno być niewiele, a tymczasem toniemy....
"Nasze" dt są zakocone po czubek głowy, do tego kotki, które wyciągane były ostatnio są chore, wymagające leczenia, zabiegów, mało adopcyjne... Nie ma mowy, by któryś z nich wziął w najbliższym czasie "nowego" kota, a koty oczywiście czekają :(


Przyjrzyjcie się proszę temu, ile kotów jest już na tymczasach - i bardzo, bardzo proszę o wsparcie dla nich, większość jest chora i wymaga sporych nakładów finansowych - w tej chwili potrzebują najpilniej pomocy mar i anita5, ale wsparcie jest także potrzebne dla Hapci, Misia, Matyldzi, Mruczusia..

Na tymczasach mamy aktualnie :

U anity5:

1. Srebrny - kotek z chorymi oczami, przewlekłym katarem i zaburzeniami zachowania : viewtopic.php?f=1&t=122550

Obrazek

2. Elegancik - młody, proludzki kotek, oddany, bo "znudził się"... viewtopic.php?f=1&t=122550

Obrazek

3. Bury Maluszek, ciągle choruje, ma koci katar, testy ujemne - viewtopic.php?f=1&t=122550

Obrazek

4. Kuleczka - uroczy, młody pręgowany kocurek, ciągle z katarem, przed kastracją viewtopic.php?f=1&t=122219
Obrazek

5. Elunia - trikolorka, przerażona, ma poschroniskową traumę, ciągle dochodzi do siebie : viewtopic.php?f=1&t=122219
Obrazek

6. Nowinka - czarna, młodziutka koteczka, którą ktoś zostawił w lecznicy i nie odebrał po sterylizacji, ma koszmarnie rozwaloną ranę po sterylizacji, jest w ciężkim stanie - viewtopic.php?f=1&t=122550&start=105
Obrazek

7. Młodziutka, biało-bura Anitka, jeszcze u mar9, przerażona, z traumą poschroniskową, boi się innych kotów viewtopic.php?f=1&t=116085

Obrazek


U mar9:

8. Sonia - buro-biała, młoda koteczka świeżo po operacji łapki (koszt to 200 zł) viewtopic.php?f=1&t=116085
Obrazek

9. Uszatka - młodziutka burania, jeszcze przed sterylizacją - viewtopic.php?f=1&t=116085
Obrazek

10. Bonifacy - duży, przymilny burasek, w schronisku zagrożony amputacją ogonka, teraz u mar9, leczony z powodu ropnia na ogonku - viewtopic.php?f=1&t=122719
Obrazek

11 i 12 - Maja i Gucio - matka z synem, Maja ze świerzbem, świeżo po sterylizacji, Gucio dzikawy, bardzo przerażony, chory - a jednocześnie ciężki do "obsługi" - zachowuje się jak dziki kot, bardzo boi się ludzi - viewtopic.php?f=1&t=122725
Obrazek


U Justa&Zwierzaki

13. Matylda - w klatce w piwnicy, wyjątkowo proludzka koteczka z problemami zdrowotnymi, ma stan zapalny w pyszczku, może jeść tylko mokre jedzenie. Wyjątkowo spragniona kontaktu z człowiekiem, a z racji pobytu w piwnicy niestety nie można jej tego zapewnić, pilnie szuka domu. - viewtopic.php?f=1&t=120910
Obrazek


U p. Iwony

14. Pinokio - kocurek po wypadku, po potrąceniu, już zdrowy, za jego leczenie ciągle są niespłacone długi - viewtopic.php?f=1&t=118313&hilit=potr%C4%85ceniu
Obrazek


W Kocim Świecie:

15. Persik bez oka - bardzo schorowany, niekastrowany, ciągle leczony : viewtopic.php?f=1&t=121383
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

U maceyo w Warszawie

16. Karolek - Buranio, bardzo miziasty kocurek, jeszcze leczony, przed kastracją : viewtopic.php?f=13&t=121159&p=6969959#p6969959
Obrazek

U arnold2

17. Miś - uroczy, młody kocurek, który wrócił z adopcji, pilnie szuka domu : viewtopic.php?f=1&t=120270

Obrazek


XX Hubercik - czarny, zabiedzony kocurek z wyłysieniami i chorymi nerkami - zostaje na zawsze :1luvu: viewtopic.php?f=1&t=121909
Obrazek


18. Hapcia - przemiła, duża kotka, zabrana ze schroniska w wysokiej ciąży - viewtopic.php?f=1&t=122740
Obrazek


U Alienor

19. Ricardo - Bezogonek 5-miesięczny, słodki dzieciak bez ogonka : viewtopic.php?f=1&t=123071
Obrazek


u p. Czypionki

20. Mruczuś - cudny, półroczny pingwinek, pilnie szuka domu : viewtopic.php?f=1&t=113845&start=1065
Obrazek

21. Persik - 10-letni, oddany z powodu dziecka, teraz w tdt w Chorzowie, jedzie do pozaforumowego dt w Poznaniu - viewtopic.php?f=1&t=123217
Obrazek[/quote]

22. 5-letni Buranio oddany z powodu ciąży - w pozaforumowym dt w Krakowie - viewtopic.php?f=1&t=123430&start=0
Obrazek


Buranio jest już bezpieczny, dopisuję go do listy. Burania ciągle szuka...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon sty 31, 2011 7:40 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

zagłosowałam na Szczecinek i :ok: :ok:
Uszatka wczoraj pojechała do ds :D bardzo fajnego ds :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 31, 2011 12:09 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

mar9 pisze:zagłosowałam na Szczecinek i :ok: :ok:
Uszatka wczoraj pojechała do ds :D bardzo fajnego ds :D



Super :)

Wczoraj dostałam od P.Iwony zdjęcia kota po potrąceniu z Kochłowic,szkielecik :( przemarznięty,totalnie odwodniony, z przetrąconą łapką,wybitymi ząbkami :( zdj. są straszne :( Niestety nie przeżył nocy :( Pani Iwona siedziała w schronisku przy nim,dostał leki,kroplówki...Nie wiadomo,czy był pobity,czy potrącony.
Nie wiem ile on musiał sie męczyć,zanim ktokolwiek zechciał wezwać Schronisko :(

Nie będę wklejać zdjęć,bo są bardzo drastyczne.Chciałabym,żeby takie fotki oglądnęli ludzie pozbywający sie swoich kotów

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lut 01, 2011 8:22 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Zdjęcia wyślę ok. czwartku - Ricardo/Stella jest dość nerwowa przy obcych więc nie dałam rady zrobić jej zdjęć do ogłoszeń. W jej wątku więcej :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 01, 2011 19:33 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Nie wiem jak to się stało,że pomylili :oops:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro lut 02, 2011 8:14 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

No jak - okrągła głowa to pewnie kocur a jak nie da sobie sprawdzić tyłka to i nic dziwnego :lol: Nic sie nie stało, mnie to nawet pasuje bo Julinka jeszcze nie ciachnięta (ale na dniach pójdzie) :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 02, 2011 10:17 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:Nie wiem jak to się stało,że pomylili :oops:
zdarza się :-)
zagłosowałam na Szczecinek.
Czyli pilnie Dt szuka bura roczna koteczka i ta 6-latka co na dniach trafi do schronu. No i domku szuka prześliczna sunia co myśli, że jest kotem.
Biedny koteczek, ten potrącony, pewnie długo leżał zanim trafił do schroniska i to odebrało mu szansę na przeżycie :-( obojętność ludzi jest straszna :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 10:59 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

mawin - ds szuka bury, 5-letni kocurek, będzie szukała Stella od Alienor no i szczeniaczek. Bura roczna koteczka jest chwilowo u Boenki, potem ma zaklepany ds :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lut 02, 2011 11:56 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Liwia_ pisze:mawin - ds szuka bury, 5-letni kocurek, będzie szukała Stella od Alienor no i szczeniaczek. Bura roczna koteczka jest chwilowo u Boenki, potem ma zaklepany ds :)


Szczeniaczek pojechał do Niemiec.Tylko tam zechcą psa,który nie sika na dworzu,tylko w kuwecie i obowiązkowo musi mieć do towarzystwa koty.Podobno dom już wybrany, z mnóstwem kotów :)

Dzisiaj mam w planie odnowienie ogłoszeń Misiowi.Mruczuś u P.Czypionki wciąż czeka.

Dzika kotka była 1 noc w mojej piwnicy,ale nie dało sie,darła sie,nie wypiła ani kropelki wody,nie mówiąc o ruszeniu jedzenia.W schronisku też nie ruszyła.Jest chyba gorsza od Gucia.Justyna wzięła ją i zaniosła do P.Czypionki do piwnicy.Podrapała ją nieźle.Musze iść zobaczyc czy tam siedzi jeszcze,bo P.Czypionka nie odbiera telef.,a ja nadal niezbyt dysponowana.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro lut 02, 2011 12:52 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Chce mi sie ryczeć :(

Okienko u P.Czypionki całkowicie i nieodwołalnie zamknięte,nawet na noc :(
Ludzie zrobili tam porządki i będą wieszać tam pranie :(
Co z tymi wszystkimi kotami :( Przecież jest tak zimno,a one zawsze przychodzą tam ogrzać sie,zjeść.Całą noc tam są i dopiero rankiem wychodzą :(


Mam iść do ludzi i błagać ich? z 1 facetem nie będzie problemu,jemu wystarczy od czasu do czasu jakąs flaszke dać,ale z resztą,nie da sie.Najgorsza babka z góry, pamiętasz Liwia_ ją? brałaś wtedy małe,a ona wyszła.

Dzika kotka po sterylce przez to nie poszła do piwnicy,jest u P.czypionki z Mruczusiem :( Nie wiem co teraz nią,jest dzika :( gdzie ją wypuścić,żeby mogła sie schować :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro lut 02, 2011 13:30 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Gucio wczoraj wieczorem tak cudnie się bawił wiszącą na gumce piszczącą myszką, brakuje mu do zabawy towarzystwa, bawił się z Milusiem, Marudą i Uszatką. One pojechały, on został.
Te, które zostały nie są zbyt chętne do takich zbytków więc chłopina sam się musi zabawiać.
Socjalizacja trwa choć dla niego Duża jest dalej be ale spoko, poczekamy
Majeczka upodobała sobie klatkę, lubi w niej być, sama tam wchodzi, wszystko ma pod ręką... (pod łapką ): legowisko, kuwetkę, miseczki, widocznie tak jej wygodniej.
Sonia uwielbia przy mnie spać, taka słodka jest, pięknie mruczy.
Bonifacio z kolei upodobał sobie półeczkę w dolnej szafce kuchennej, tam sypia, czasem przychodzi do pokoju na mizianki, lubi na rękach być, na kolankach, lgnie do człowieka.
Jeśli chodzi o socjalizację Gucia to najgorsze za nami, chłopak dalej się boi mnie ale gdy mnie nie widzi to i na łóżko wskakuje, na fotel, parapet, itd. Myślę, że kwestią czasu jest pełna socjalizacja małego słodkiego węgielka.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 02, 2011 17:15 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

mar9 pisze:Gucio wczoraj wieczorem tak cudnie się bawił wiszącą na gumce piszczącą myszką, brakuje mu do zabawy towarzystwa, bawił się z Milusiem, Marudą i Uszatką. One pojechały, on został.
Te, które zostały nie są zbyt chętne do takich zbytków więc chłopina sam się musi zabawiać.
Socjalizacja trwa choć dla niego Duża jest dalej be ale spoko, poczekamy
Majeczka upodobała sobie klatkę, lubi w niej być, sama tam wchodzi, wszystko ma pod ręką... (pod łapką ): legowisko, kuwetkę, miseczki, widocznie tak jej wygodniej.
Sonia uwielbia przy mnie spać, taka słodka jest, pięknie mruczy.
Bonifacio z kolei upodobał sobie półeczkę w dolnej szafce kuchennej, tam sypia, czasem przychodzi do pokoju na mizianki, lubi na rękach być, na kolankach, lgnie do człowieka.
Jeśli chodzi o socjalizację Gucia to najgorsze za nami, chłopak dalej się boi mnie ale gdy mnie nie widzi to i na łóżko wskakuje, na fotel, parapet, itd. Myślę, że kwestią czasu jest pełna socjalizacja małego słodkiego węgielka.


Trzymam kciuki,żeby sie udało.
Ja tej dzikiej kotki u P.Czypionki nie wypuszcze na pewną śmierć.Licze na to,że sie oswoi i znajdzie sie jej dom.Wole ją uśpić,niż skazywać na takie męczarnie.Nie znam sie w ogóle na oswajaniu kotów,potrzebuje pomocy.
Ona młodziutka jest, tak z 5-6 mies..Już nie drapie,nawet troche chodzi po pokoju.Dobrze jej robi towarzystwo Mruczusia(Misia).Obserwuje jego zabawy .Kotka dzisiaj przez 30 min patrzyła jak sie ze mną bawi,nie zwracałam na nią uwagi.Dopiero po czasie uciekła i schowała sie do łóżka.Ja myśle,że jest szansa na oswojenie,bo nie reaguje juz agresją,adnie je,zalatwia sie.Nie chce jej na siłe uszczęśliwiać w domu,gdyby okienko wciąz było otwarte,to nie byłoby problemu.jesli sie nie uda,to w okolicach marca-kwietnia zostanie wypuszczona na pewna smierc,albo uspiona.

Obrazek

Obrazek

Mruczus jest idealny,caly czas mruczy,zachowuje sie jak piesek,chodzi za czlowiekiem.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro lut 02, 2011 23:45 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Justynka,
a może domki ze styropianu? skoro okienko zamknięte?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Czw lut 03, 2011 0:11 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

margoth82 pisze:Justynka,
a może domki ze styropianu? skoro okienko zamknięte?



Postawie,a za 5 min. to wyląduje na śmietniku.
Tutaj z tymi ludźmi nie da sie nawet negocjować.

Justyna ze Schroniska ma ich przekonać,żeby poczekali z wieszaniem prania chociaż aż mrozy sie skończą.Nie wierze,że sie uda :( Dzisiaj facet powiedział,że Schronisko ma wziąć te koty i jak im wytłumaczyć,że kociarnia otwarta...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw lut 03, 2011 7:34 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Krzyś wczoraj wyniósł klatkę do piwnicy, chcę, aby Maja nauczyła się żyć poza klatką. Dalej ma w tym samym miejscu kuwetkę, legowisko i miseczkę ale chowa się za łóżko. Zobaczę, co będzie dalej.
Gucio-panikarz na mój widok zmiata co sił w małych łapeńkach, paskuda jedna, no...
Bonifacio bez większych zmian, lubi głaski i pieszczoty ale taki nieśmiały jest, mało kiedy sam wchodzi na kolanka, choć to lubi.
Sonieczka wczoraj w dzień i w nocy leżała w kuchennym legowisku, może pogniewała się na mnie, choć nie wiem za co :roll:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 66 gości