Hospicjum 'J&j'[7]...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 22, 2010 19:17 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Kciuki mocne :ok: :ok:

Misiek dał radę, Fuksji też sie uda
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto cze 22, 2010 19:24 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

:cry: Naprawdę nie wiedziałam, że Fuksia tak bardzo przeżyje zmianę miejsca, że to będzie taki stres dla niej :cry: wydawało mi się, że jest takim bezstresowym kotem, no właśnie wydawało się, a koty potrafią być takie delikatne...
Strasznie wyrzucam sobie, że jestem winna tej sytuacji :cry:
To prawda, że wcześniej kilkukrotnie miała zatkania jelit kałem, i miała infekcje pęcherza, włącznie z bardzo krwawym moczem, a teraz pod wpływem stresu wszystko się bardzo silnie uaktywniło, a wydawało mi się, że w ostatnim czasie była w doskonałej formie.
Wiem, że u Agn ma teraz najlepszą opiekę medyczną, reszta w rękach losu.
Dlaczego jestem tak daleko :cry:

Trzymam kciuki zaciśnięte mocno.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 22, 2010 19:46 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

[quote="mpacz78":219hdhra]:cry: Naprawdę nie wiedziałam, że Fuksia tak bardzo przeżyje zmianę miejsca, że to będzie taki stres dla niej :cry: wydawało mi się, że jest takim bezstresowym kotem, no właśnie wydawało się, a koty potrafią być takie delikatne...[/quote:219hdhra]

Moniko - to nie tak, że sam stres jest winny takiej skali choroby.
To raczej kwestia nawarstwiania się pewnych problemów najprawdopodobniej od momentu znalezienia Fuksji. To na pewno nie tak, że przywiozłaś ją do mnie i to spowodowało krach. Najprawdopodobniej gdyby Fuksja została u Was, odwlekło by się to tylko nieco w czasie.
Toksemia o takich skutkach nie rozwija się w ciągu tygodnia. Do wczoraj jeszcze Fuksja jadła i wypróżniała się wg mnie - wystarczająco. Najwyraźniej było to za mało w stosunku do tego, co powinno opuszczać jej organizm. W pewnym momencie organizm Fuksji przestał sobie radzić z nagromadzonymi toksynami.
I na pewno nie jest to Twoją winą, że się posypało akurat teraz. Gdyby posypało się u Ciebie, najprawdopodobniej po powrocie z pracy nie miałabyś co zbierać. Ja mogłam - dzięki Asi - zareagować w miarę szybko. I taki w gruncie rzeczy był cel przywozu Fuksji do mnie - żeby miał na nią oko ktoś, kto nie musi spędzać tyle czasu poza domem.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 16:21 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 22, 2010 19:51 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Kciuki dla koteczki caly czas trzymam :ok: :ok: :ok:
Mam nadzieję, że szybko przezwycięży kryzys :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto cze 22, 2010 19:56 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

O matko...kciuki mocno trzymam :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 22, 2010 20:35 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Fuksiolku kochany - nie poddawaj sie :crying: Trzymam caly czas :ok: :ok: :ok: Walcz dzielna koteczko

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 22, 2010 21:05 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto cze 22, 2010 21:19 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

za Fuksię :ok: :ok:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 22, 2010 21:26 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Trzymamy !! :ok: !!
zo, Jajko niespodzianka i reszta kudlactwa

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 22, 2010 22:26 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Jest źle. Właściwie od przyjazdu od weta stan Fuksji się nie zmienił. Oddycha płytko i szybko. Zupełnie nie reaguje na koty, choć położyłam ją u siebie na łóżku, by ja widzieć i żeby się nie wychładzała.
Czeka nas ciężka noc.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 16:21 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 22, 2010 22:28 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Kciuki za Fuksję...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 22, 2010 22:52 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Chciałabym żebyś czuwała dziś w nocy mile zaskoczona,żeby Fuksja poczuła się lepiej.
I za to moc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Legnica
 

Post » Wto cze 22, 2010 23:26 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Agn pisze:Jest źle. Właściwie od przyjazdu od weta stan Fuksji się nie zmienił. Oddycha płytko i szybko. Zupełnie nie reaguje na koty, choć położyłam ją u siebie na łóżku, by ja widzieć i żeby się nie wychładzała.
Czeka nas ciężka noc.


o matko :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 22, 2010 23:51 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

O rety :(

:ok: :ok: :ok:

A Cipiór właśnie wyjechała na prostą, Echerichia wytępiona, kociasta pojada mokre z różową posypką UrinoVet Cat - żeby bakterie nie osadzały się w pęcherzu, i dobrze jej to robi...

Dlaczego Fuksja tak nie może :crying:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 22, 2010 23:55 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Kciuki dla Fuksji.

Tyle walki o nią było ona musi z tego wyjść.To silna koteczka da radę.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 194 gości