Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 13:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 19, 2010 13:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Pingwinek :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro maja 19, 2010 13:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

fantastyczny ten Zadzior :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Śro maja 19, 2010 15:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Usunięcie oka odwołane. Oko kociaka nie jest już tak nabrzmiałe i być może da się uratować gałkę oczną, choć nie przywróci się widzenia.

Obrazek

Kocurek od piątku przybrał o 100g i dzisiaj waży 495g.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 19, 2010 15:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Usunięcie oka odwołane. Oko kociaka nie jest już tak nabrzmiałe i być może da się uratować gałkę oczną, choć nie przywróci się widzenia.

Obrazek

Kocurek od piątku przybrał o 100g i dzisiaj waży 495g.

:ok: :ok: :ok: :piwa:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 10:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

duzo zdrowia zycze wszystkim Twoim koteczkom, Mirko :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 20, 2010 10:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Minął tydzień.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 20, 2010 10:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Dobrze, że z tym oczkiem lepiej. A mamuśki są śliczne :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 20, 2010 10:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

dobre wieści, Mirka,
maluch uratuje oko, stadko zdrowe i radosne...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw maja 20, 2010 10:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

"Ale przeciez ja jestem niewiniatko!" Boski wyraz pyszczka :-) Cmoka w nosek.

Obrazek


"Jak juz tak chcecie to sie poddaje... ." Codowne zdjecia Mirka, jak zawsze.
Obrazek

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw maja 20, 2010 10:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

niezachwiane zdjecia kociakow - prawdziwe mistrzostwo :lol: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 20, 2010 10:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

To niewiniątko to jedyny ze zdrowymi oczami. Nauczyłam się już odróżniać go od brata, któremu muszę zakraplać oko. Jego brat ma ciemną kresekę na nosku.

Obrazek

Kociaki sporo urosły przez ten tydzień. Urosły im zwłaszcza uszy. Kocurek nr.3 tydzień temu i dzisiaj.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 20, 2010 10:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Twoja opieka i milosc jest jednak nie zawodna i zlota. Uszy ma naprawde duze, ale tak jak u ludzkich maluchow, glowka jest zawsze wieksza od reszty :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw maja 20, 2010 11:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Kociaki są przesłodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ogonusie, mają szczęscie, wielkie szczęście, ze do Ciebie :king: trafiły.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw maja 20, 2010 14:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Na pewno miały szczęście, że w ogóle trafiły do domu a fakt, że są w domu razem z matkami jest podwójnym szczęściem. Bardzo bym chciała móc zagwarantować im, że będą rosły zdrowo, ale jak będzie nie wiem. Dzisiaj na przykład koteczka i kociak nr. 4 raz zwymiotowały. Miało to miejsce tuż przed ich wypróżnieniem się, więc na razie nie panikuję, choć jak już pisałam żółty kolor kupy koteczki niezbyt mi się podoba. Oba te kociaki miały już wcześniej odruch wymiotny, ale bez ulewania. Kocurek 5 dni temu a koteczka 3 dni temu i również miało to miejsce przed ich pójściem do kuwety. Może się przejadają, może są zarobaczone a może coś się kluje. Nie pozostaje mi nic innego jak bacznie je obserwować. W przyszłym tygodniu planuję po raz pierwszy odrobaczyć kocięta i ich matki.

Dzisiaj zaszczepiłam Zadziora szczepionką Purevax RCPCh FeLV. Za 3 tygodnie czeka go ponowne szczepienie i będzie gotowy do adopcji, choć chciałabym, aby znalazł dom razem z Majówką. Dzisiejsze szczepienie kosztowało 65zł. Gdyby ktoś cierpiał na nadmiar gotówki to proszę o datki na pokrycie szczepień Zadziora.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312 i 60 gości