psiama pisze:Tej znikotki nie da się zapomnieć i tego jak gwatłownie szybko zniknęła na zawsze. Ale nie z serc naszych
11m. Leci ten czas.....
A siostra Gajki nadal w schronisku, już chyba ponad 1,5 roku w nim siedzi.
Uparta, płochliwa, niezależna, ale jaka fantastyczna. I jaka w ogóle cudna.
Wyjątkowa. Niezwykła, choć tak zwykła. Jedyna w swoim rodzaju.
Ulubiona. No, jedna z tych ulubionych. Zdecydowanie przez nas uwielbiana.
Ucieka, chowa się, nie daje głaskać, ale jest świetna, po prostu świetna.
Brina:

