Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 26, 2010 14:35 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Proszę, trzymajcie kciuii za moje maleństwo... :strach:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze


Post » Czw sie 26, 2010 18:05 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

śliczne te maleńtasy
Pirania widac ,ze ciekawa swiata
a Polcia-jak obraz olejny-cudo

za Groszka, za Pchełkę,za czarnuszki, za domek Figi :ok:

matko :| :strach: :strach: :strach:
mam maila o Cynamona, rozmawiamy..

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 26, 2010 18:17 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Maleństwo było u weta, jest na antybiotykach i bardzo potrzebuje kciuków....
(a dla rozrywki żeby nudno nie było Beeju żyga i ma chrypkę... jak do jutra nie przejdie to też antybiotyki, na razie odkłaczyłam, może na żyganie chociaż pomoże...)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw sie 26, 2010 18:26 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Trzymamy: :ok: :ok: :ok: :ok:

Te rezydenty muuuuuszą na siebie jakoś zwrócic uwagę,inaczej nieważne:

http://idiosyncratic.blox.pl/html
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw sie 26, 2010 18:29 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja4 pisze:Trzymamy: :ok: :ok: :ok: :ok:

Te rezydenty muuuuuszą na siebie jakoś zwrócic uwagę,inaczej nieważne:

http://idiosyncratic.blox.pl/html

Operację Guree'ego Beeju odchorował depresją, więc teraz dopieszczam jak mogę, maleństwo niańczy głównie moja mama..

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw sie 26, 2010 18:36 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ano wiem,ale pachniesz kotkiem zapewne...
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt sie 27, 2010 9:50 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała1 pisze:matko :| :strach: :strach: :strach:
mam maila o Cynamona, rozmawiamy..


długo mnie nie było :oops: sorki a tu takie wieści- :ok: ogromne
idę nadgonić zaległości :oops:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 27, 2010 21:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

U mnie czarnulka ponownie na antybiotyku. Po podaniu serka z żółtkiem przepiórczego jaja ponownie zaczęła wymiotować.
Jedziemy na convalescence, najlepiej się sprawdza butelka ze smokiem :wink:
Jedzenie jest be i już!
Nawet sama podejdzie do miseczki ale dwa razy machnie języczkiem i na tym się kończy.
Kawałeczki stałego pokarmu jakby uciekały jej sprzed pyszczka, nawet jak się stara, nie potrafi ich zjeść :roll:
waży 430gram strasznie malutko :(
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 27, 2010 23:42 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

tylko na szybko - maleńka ciut lepiej... antybiotyki chyba pomagają... jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to ta sama infekcja...
zmieniliśmy dietę - z mleka kociego przeszliśmy na mixol, oczywiście z dodatkiem conva (od wczoraj połowa conva), a dzisiaj wieczorem przed karmieniem zrobiła piękną, ok 1cm długości qpę :D
wiem, że nie będzie łatwo, ale na prawdę wierzę, że jej się uda...

przez jakiś czas (2 tygodnie) mnie nie będzie, z forum będę korzystać tylko z telefonu, więc będę pisać o postępach maleńkiej w wątku mojego towarzystwa viewtopic.php?f=1&t=87383
(z telefonu się kiepsko pisze, więc ilość postów będzie dość ograniczona...)

generalnie (poza najbliższym weekendem) będę pod telefonem, i w miarę pod mailem (w profilu jest opcja mail, ew mogę podać na pw)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sie 28, 2010 5:35 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

phantasmagori pisze:U mnie czarnulka ponownie na antybiotyku. Po podaniu serka z żółtkiem przepiórczego jaja ponownie zaczęła wymiotować.
Jedziemy na convalescence, najlepiej się sprawdza butelka ze smokiem :wink:
Jedzenie jest be i już!
Nawet sama podejdzie do miseczki ale dwa razy machnie języczkiem i na tym się kończy.
Kawałeczki stałego pokarmu jakby uciekały jej sprzed pyszczka, nawet jak się stara, nie potrafi ich zjeść :roll:
waży 430gram strasznie malutko :(

Skąd ja to znam :cry:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob sie 28, 2010 19:02 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

phantasmagorii-jak tam?


bo u mnie
buuuuuuuuuuu
oddałam Cynamona-buuu, czuję się jak ostatnia swinia :crying:
on już myslał ,że jest mój, a ja jego
buuuuuuuuuuu
dzięki dziewczyny za towarzyszenie mi do Krakowa
Cynamon zamieszkał z drugim, dwuletnim rudzielcem, uratowanym przez tych ludzi jak był małym kociakiem
Zamieszkał z młodymi ludźmi, więc trochę panikuję, ale tak jakos tam pasował, drugi kot rudy i Duzi też rudzi :P . Poza tym fajni, zwierzolubni, stacjonarni, wymęczeni podobno przeze mnie na maxa :roll:
Matko-żeby się pokichali. Namieszał mi ten Cynek w sercu za bardzo :oops:

Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 28, 2010 19:19 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mają się pokichać:))))))
WIem, to z nerwów.
Ja nie wydałam wiele ale za każdym razem czułam sie jak ostatnia świnia, pewnie dlatego nie moge byc DT. Bo u mnie to w czarną dziure prwie wszystkie wpadają, nie wiem nawet czy to dobrze czy źle.

Dobrze będzie, nie martw się:))
Jak Twoje maglowanie przeszlito powinno byc dobrze:)
Trzymam kciuki.
Ostatnio edytowano Sob sie 28, 2010 20:06 przez Lidka, łącznie edytowano 2 razy

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 28, 2010 19:23 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała życzy im, zeby sie pokichali za kare, za odebranie Cynamona :twisted:
biedni ludzie, mieli prawo sie poczuc jak zbieracze kocich skórek :twisted:
ale zniesli naszą wizytę z ogromną cierpliwością
mam nadzieję, ze bedzie dobrze i Cymanon bedzie szczęsliwy
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sie 28, 2010 19:27 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Będzie dobrze :ok: .
TŻ powiedział,kiedy wydaliśmy nasza pierwszą tymczaskę,że czuje się jakby córkę za mąż wydał(tzn .baaardzo mieszane uczucia :ryk: ).Nie martw się,pokichają :mrgreen:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości