Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Dajcie kontakt to powrzucam pięknotę :ok:

Warto tez zglosic go na watku Puchatkowa - oni zajmuja sie przede wszystkim persami :ok:

Niteczka 1 pisze:Już po wizycie w Lezajsku. Grażynko Cytuję opinię:
Wróciłam i jestem pod wrażeniem.Młode małżeństwo bardzo kochające kotki.Kicia zadbana rozpieszczona .Ma swoje legowisko ale śpi z nimi w łózku.Ludzie odpowiedzialni .Jestem jak najbardziej na tak.

Gratisek czy Paul?

może najlepiej będzie jak domek sam zdecyduje. Zarówno Gratis jak Paul mogą spokojnie jechać.
Myślę, że dla Pingu nawet dobrze będzie rozdzielić go z bratem, wtedy może szybciej zacznie łapać kontakt z człowiekiem.
Rozumiem, że zabezpieczenia są ??

Generalnie Paul jest już miziakiem w stosunku do osób które zna.
Ale w stosunku do obcych trzyma dystans ale szybko się przełamuje :mrgreen:

A Pingu staje sie powoli miziakiem z tym, że on za bardzo nie wie jak to zrobić, żeby się miziać. Stosuje więc najprostszą z metod-wywala brzuch i niech miziają :ryk:

Zostały wysterylizowane Willow i śnieżek dzięki pomocy finansowej Zerduszko i kasy kastracyjnej :1luvu:

Jeden z Radlinków już niebawem zamieszka w nowym domku. Czekamy tylko aż koty się zagoją :ok:

Znacie może gabinet "MEDWET", ul. Berberysowej 34 ??? Jaką cieszy się opinią?

Biorą udział w Ogólnopolskiej Akcji Sterylizacji http://www.akcjasterylizacji.pl/ Może warto się bliżej zainteresować? :wink:

Bry bry!!

Ja tak z pewną taką nieśmiałością popełniłam swój pierwszy bazarek viewtopic.php?f=20&t=124763 i jeśli cokolwiek uda mi się na nim sprzedać to pieniążki są Wasze.

Pozdrawiamy z Rammikiem

Wrzuciłam Filipka też na Puchatkowo, nie wiem, czy w jego sprawie coś się zmieniło, bo miałam weekend wykreślony trochę z życiorysu. :mrgreen:

Wczoraj odebrałam telefon z Krakowa o Brutusa, ale nie umiałam nic powiedzieć za bardzo (akurat wróciłam z wesela smoczycy3g... :oops:

) poprosiłam Panią, żeby wysłała maila z pytaniami do Niteczki. Mam nadzieję, że wybaczysz Anitko. Pani wydaje się być w porządku; zgodziła sie na ankietę, wizytę i chciałaby przyjechać. Chyba zaczyna się problem z Igrasią znów

Gem dzisiaj zgarnął spod szkoły kiciunie.
Typowo domowa w pełni oswojona miziaczka. Piękna whiskasowo-biała ok 2,5 letnia.
więcej napisze Gem zapewne.

Musimy pilnie zebrać kasę na sterylkę co by nam się stan kotów raptownie nie zwiększył.
Kicia miała dzisiaj USG i nie widać ciąży ale jeśli ciąża jest wczesna tzn tak do 3 tyg to na usg nic nie wyjdzie

fiona.22 pisze:Gem dzisiaj zgarnął spod szkoły kiciunie.
Typowo domowa w pełni oswojona miziaczka. Piękna whiskasowo-biała ok 2,5 letnia.
więcej napisze Gem zapewne.

Musimy pilnie zebrać kasę na sterylkę co by nam się stan kotów raptownie nie zwiększył.
Kicia miała dzisiaj USG i nie widać ciąży ale jeśli ciąża jest wczesna tzn tak do 3 tyg to na usg nic nie wyjdzie

O kotce dowiedzialem sie po feriach. Koczowala w okolicy szkoly juz jakis czas, dokarmialy ja dziewczynki.
Dzis rano zauwazylem, ze kotka urzeduje na trawniku przed szkola, podchodzi do wszystkich, miauczy i ociera sie. Zainteresowalo sie nia kilku chlopcow - chyba z innej szkoly. Wolalem nie sprawdzac, jakie maja intencje i poprosilem, zeby zostawili ja w spokoju. Posluchali, ale ja po pracy ja wracam do domu i co wtedy?
I kolejna sprawa - jest marzec, a wszyscy wiemy, co koty robia w marcu

Za dwa miesiace mielibysmy kotke i kilka kociat i albo musielibysmy pomoc calej tej gromadce, albo udawac, ze stracilismy wzrok i sluch. Uznalem, ze trzeba ja zabrac i przynajmniej wysterylizowac, mozna tez poszukac dla niej domu. To sliczna whiskaska, mloda jeszcze i w pelni oswojona.
Nie mialem niestety transporterka, wiec kotka pojechala luzem. Schowala sie pod siedzeniem i wielkie brawa dla Fiony, ze zdolala ja stamtad wyciagnac. Zawiezlismy ja do lecznicy, zostala dokladnie obejrzana i odrobaczona. Ma 2,5 roku, prawdopodobnie nie jest w ciazy, nie ma swierzbowca ani zadnych innych objawow chorobowych. Ogolilismy brzuch - blizny posterylkowej brak. USG nie wykazalo, by byla w ciazy.
Na razie kotka trafila do Fiony. Jesli uda nam sie zebrac jakies fundusze, to zostanie wysterylizowana. Mam nadzieje, ze domek tez sie znajdzie

PS Przepraszam za brak polskich znakow, ale prawy alt przestal istniec

Mam trochę pieniążków za pocztówki - prześlę jak zawsze :ok:

Chociaż trochę będzie na sterylkę tej panny

No i maniacko się upominam o jakieś info odnośnie Paula - pani chce opłacić szczepienie i kastrację - ile pieniążków ma wysłać i na czyje konto?

Presto i Pigo właśnie zostali zaszczepienie na choroby zakaźne i wściekliznę. Moje ręce (do łokci) wyglądają jak z jakiegoś horroru (mocno krwistego) :roll:

Presto ugryzł TŻa, mimo rękawic spawalniczych :roll:

Powtórkę szczepienia chyba jednak sobie darujemy..... :oops:

Potrzebujemy dużo kciuków, żeby chłopaki, mimo wszystko nie obrazili się na nas za bardzo :oops:

Za dwa tygodnie ich kastrujemy :roll:

Zna ktoś dobrego egzorcystę? :twisted:

Bo oprócz kastracji Presto przydałby się specjalista od wypędzeń demonów :twisted:

EDIT: chłopaki siedzą w łazience - sami tam uciekali. Mają ciepło i ciemno. A dla pocieszenia przyszedł do Nich tatuś-Ogryzek.

Gem, dobrze, że zabrałeś kicię, skoro jest oswojona :ok:

Finansowo niestety nie mogę pomóc. Marzec i kwiecień to dla mnie dużo "rocznicowych" wydatków, a do tego dochodzi kastracja chłopaków (TŻowi daruję jak się nie będzie za bardzo "marcował" :mrgreen:

.) Chyba, że coś się sprzeda na bazarku lub na allegro - wtedy się napewno dorzucę!

Gem pisze:(...) PS Przepraszam za brak polskich znakow, ale prawy alt przestal istniec

Na to pomagają lewy Ctrl+Alt

Niteczka 1 pisze:No i maniacko się upominam o jakieś info odnośnie Paula - pani chce opłacić szczepienie i kastrację - ile pieniążków ma wysłać i na czyje konto?

Dzis otrzymalem Twojego maila i przekazalem informacje Ilonie. Skontaktuje sie z Toba i odpowie.

Na to pomagają lewy Ctrl+Alt

U mnie to nie dziala. Byc moze to jakies windowsowskie polecenie, a ja mam zainstalowane Ubuntu.

Gem pisze:
Na to pomagają lewy Ctrl+Alt

U mnie to nie dziala. Byc moze to jakies windowsowskie polecenie, a ja mam zainstalowane Ubuntu.

Kurcze, tego nie wzięłam pod uwagę

Gem, a udało Wam się z Fioną ustalić cokolwiek odnośnie zbierania funduszy z 1% podatku?

Alyaa pisze:Gem, a udało Wam się z Fioną ustalić cokolwiek odnośnie zbierania funduszy z 1% podatku?

Czekamy na odpowiedz z AFN-u.

Pieniądze na Paula chyba najlepiej do lecznicy. Zapytam wetki jutro jaki będzie koszt i dam znać.

Niteczko nie widziałam żadnej informacji od ciebie :oops:

Chyba że po prostu przeoczyłam :oops:

druga sprawa jest taka, że rozchorowała nam się Igrasia

Jutro jesteśmy umówione z koko_ w lecznicy
Niestety w obecnej trudnej sytuacji muszę prosić o wsparcie finansowe dla Igrasi

Jeśli ktoś ma jakieś pieniążki z bazarków na kieleckie koty lub na któregoś konkretnego ogona to najlepiej będzie wpłacać od razu na konto lecznicy. Musimy powoli ciachać towarzystwo.
Jeśli uda nam się dozbierać 80 zł na kastracje albo 130 zł na sterylizacje to wtedy razem z Paulem ciachniemy następnego ogona.
Ceny promocyjne obowiązują tylko przy ciachaniu w duecie bo wtedy da się ograniczyć koszty.

Jak koty będziemy ciachać pojedynczo to wtedy niestety ceny będą wyższe.

Alyaa pisze:Presto i Pigo właśnie zostali zaszczepienie na choroby zakaźne i wściekliznę.

Kurcze na wściekliznę lepiej nie szczepić kotów nie wychodzących. Po wściekliźnie lubią się robić nowotwory niestety

Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Kto przegląda forum