~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Tekla została przyniesiona przez pewnego pana, który znalazł ją błąkającą się po Milanówku.

Na zdjęcia i ogłoszenie na stronie czas najwyższy. Może w tę sobotę się uda? Ona sporo korzysta z wybiegu, można jej zrobić choćby wychylając się z okna małej kociarni. Tam jest całkiem niezłe światło.

Wezmę mój, niestety niedomagający ostatnio, aparat i może się coś uda.

Marcinek jeszcze nie wrócił do MK, ale myślę, że można go spokojnie przenieść w sobotę.

Tekla została znaleziona w Grodzisku.

Ogłoszenie mam napisane, zaraz mogę podesłać. :ok:

Zdjęcia mam takie, hmmm, niezbyt zachęcające. :roll:

Tzn. Tekla wyszła ładnie, a wręcz przepięknie, za to tło... jedno jest na desce półeczki pilśniowej, drugie: w środku.
Obrazek

Ale można potem na stronce schroniska edytować zdjęcie?

W jakim sensie edytować? Można zamienić bez problemu na inne, jeśli o to chodzi.

Co się czepiasz tła, dobrze jest

Ślij ogłoszenie i wrzucam ją na stronę!

Biedronka zamieszkała w Milanówku

Także całe rodzeństwo ma domki. Super. Mimo wakacji są adopcje. Nadzieja, że kolejne kociaki znajdą.

U dorosłych upadki i wzloty (a nawet zaloty). Mam trochę zdjęć. Niebawem wstawię i opiszę.
Tajemniczy Wujek Z. i Anuk zrobili film z Kornelkiem. Na pewno wrzucą tu link, jak będzie gotowe.
Ten kot nie wychodzi mi z głowy. Pomoc w znalezieniu domku potrzebna.

A mi w głowie siedzi Gosieńka...
Mimo, że jakoś sobie daje radę w schronie, jest słodka i przyjacielska do wszystkich, to jednak po 10 latach straciła Panią i dom...

W sobotę byłam późno i na krótko, i prawie cały czas z nią spedziłam. Leżała na hamaczku zwinięta w kłębuszek i mruczała przy głaskaniu.

Jest trochę grubawa, ale te jej fałdki sprawiają wrażenie jakby ostatnio szybko schudła. Zauważyłam wcześniej, że nie patrzy ludziom w oczy, wręcz tego unika, chociaż w sobotę kilka razy złapałam jej wzrok. Może wczesniej była zbyt przestraszona?

Zdjęcia Gosi:

A to zdjęcie z facebooka (autorstwa chyba Anuk)

Gosia wygląda na superfajną kotkę.. Oby szybko powędrowała do domku :ok:

A ja chciałam się podzielić postępami w oswajaniu Pani Ciekawskiej

i załączyć nasz pierwszy filmik z łobuzem w roli głównej z dzisiejszego poranka

Na filmik załapał się też Pafnuś

http://youtu.be/MdWbfp4dJH0

Generalnie, morał z tego taki, że nawet niemłode już dziki mogą przestać nimi być

Trzeba tylko troszkę poczekać..

Jest bardziej miziasta od Mamyszy, nie narzekajcie :ryk:

patkazal pisze:Gosia wygląda na superfajną kotkę.. Oby szybko powędrowała do domku

A ja chciałam się podzielić postępami w oswajaniu Pani Ciekawskiej i załączyć nasz pierwszy filmik z łobuzem w roli głównej z dzisiejszego poranka Na filmik załapał się też Pafnuś

http://youtu.be/MdWbfp4dJH0

Generalnie, morał z tego taki, że nawet niemłode już dziki mogą przestać nimi być Trzeba tylko troszkę poczekać..

No, nie wierzę...

Ona jest już całkowicie oswojona

.

Myślę, że Wasza metoda - spokój, cierpliwość, nic na siłę - daje najlepsze rezultaty. Poza tym nie bez znaczenia jest też sposób... przez żołądek do serca... :wink:

Jaka z niej klucha grubiutka się zrobiła

Myślę, że z dorosłymi kotami taki sposób jednak jest najlepszy

Efezka też pewnie lada moment będzie się tak zachowywać

Rafał, ona wcale nie jest grubiutka, ma po prostu dłuższą sierść i tej wersji będę się trzymać

Jak się ją głaszcze, to czuć wszystkie kosteczki grzbietu, więc chyba nie jest tak źle z tym sadełkiem, chociaż faktycznie ograniczamy jej ilość jedzenia - przede wszystkim suchego.

patka

Jak ona pięknie wygląda , taka miziająca się kuleczka :1luvu:

Za oooooooooooogrom pracy,cierpliwości i serca jaki poświęciliście temu kotu należy Wam się chyba równie wielki medal

Patka, gratuluję!!! Wspaniałe efekty

W schronie tymczasem kolejne maluchy: jest już ich 8

Gosia zamieszkała w małej kociarni - najpierw na próbę, okazało się, że z kotami nie ma konfliktów (Farcik to ją wręcz podrywał!), a Gosieńka bardzo szybko znalazła drogę na wybieg i bardzo jej się tam podoba. Nie było sensu, by wracała do swojej ponurej izolatki.

Nie wszyscy jeszcze widzieli, jakie cudaki trafiły do schronu.

Oto Pyza:
http://www.schroniskomilanowek.pl/index ... &Itemid=12

oraz - uwaga, trzymać się mocno... ta dam!
Oto Batman!

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

(Wrzucam z facebooka, bo strona schroniskowa nie chce mi się otworzyć... Ale na stronie też oczywiście jest)

Niezły jest, co?

Oba oswojone totalnie

~Schron. w Milanówku vol IInowy rok..nowe nadzieje..

Kto przegląda forum