Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

a moja mco właśnie lubi zadyndać na niestabilnym.. ale siatka nie jest dla niej atrakcyjna na szczęście, bo dość sztywna..
Drugie mco (starsze) za to lubi się wspinać i musi mieć dyndającą siatkę..

Jednak wystraszyłam się tych oczek 5 x 5 cm i zamówiłam 3 x 3

co prawda mam dużego kota 4,7 kg, mocno włochatego.. ma rok i dwa miesiące, ale bardzo lubi gryźć, memlac co się da.. więc będę czuła się bezpieczniej, siatka się NIE ROZCIĄGA jest z polietylenu 6 żyłek razem splecionych nie rozciąga się ani nie kurczy, ma bardzo wysoką odporność na warunki atmosferyczne.. itp. Obecnie mój kot zawsze siedzi na barierce 9raz zeskoczył ale był na smyczy i szelkach ) teraz do barierki ( dziś ) będą przymocowane kotwy oczkowe pomiędzy nimi stalowa linka i oczywiście siatka jak zreszta po całym obwodzie więc raczej nie będzie miejsca na tak bliski kontakt z siatką ale nigdy nic nie wiadomo, dodatkowo mój kociak ma ADHD

biega, skacze, szaleje, bez problemu wskakuje na lodówkę 1,80 ! z lodówki na górne szafki kuchenne mimo jest tuż nad nimi jest sufit.. kot nielot

i widząc muszkę/ ptaszka skacze nie patrząc na co i gdzie, czy jak wysoko.. także siatka będzie do samego sufitu, jeszcze muszę zabezpieczyć szczeliny pomiędzy fundamentem balkonu a barierka..

Cześć Wszytskim po raz pierwszy

Przeczytałam niemal cały wątek, ale nie dokońca znalazłam to, czego poszukuję. Ja mianowicie nie mam praktycznie balkonu. Okno balkonowe, owszem i jakiś balkonowy zarodek na szerokość akurat dorosłego kota. Parapety przy oknach tez mam szerokie, ale chciałabym założyć siatkę tak, aby parapet był spacerniakiem

...nie wiem jednak, jak przymocowac siatkę od strony parapetu właśnie:(...Na moją Staruszkę jeszcze mam oko, ale jak wezmę bąbelka (za ok. 4 tyg.) to nie ma bata- siatka musi być. Na oknach ogólnie mamy zwykłą moskitierę:)...więc mogę zostawić szeroko otwarte okno i Nusia tylko sobie wygląda...Gdyby ktoś miał pomysł na mocowanie to będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam. Oczywiście, jak już uda mi się coś z Tym zrobić to wstawię fotki.

POza tym stronka rewelka!!!!;)

Asari pisze:Cześć Wszytskim po raz pierwszy
Przeczytałam niemal cały wątek, ale nie dokońca znalazłam to, czego poszukuję. Ja mianowicie nie mam praktycznie balkonu. Okno balkonowe, owszem i jakiś balkonowy zarodek na szerokość akurat dorosłego kota. Parapety przy oknach tez mam szerokie, ale chciałabym założyć siatkę tak, aby parapet był spacerniakiem ...nie wiem jednak, jak przymocowac siatkę od strony parapetu właśnie:(...Na moją Staruszkę jeszcze mam oko, ale jak wezmę bąbelka (za ok. 4 tyg.) to nie ma bata- siatka musi być. Na oknach ogólnie mamy zwykłą moskitierę:)...więc mogę zostawić szeroko otwarte okno i Nusia tylko sobie wygląda...Gdyby ktoś miał pomysł na mocowanie to będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam. Oczywiście, jak już uda mi się coś z Tym zrobić to wstawię fotki.

A jaki to jest parapet? Możesz w nim wiercić np? Może cykniesz zdjęcie i wstawisz, to będzie łatwiej coś doradzić

Zireael666 pisze:A jaki to jest parapet? Możesz w nim wiercić np? Może cykniesz zdjęcie i wstawisz, to będzie łatwiej coś doradzić

Ja mam taki właśnie spacerniak z parapetu ale ja nie mocowałam siatki do parapetu - mam zbitą drewnianą ramkę, na to nabitą takerem siatkę a ta ramka jest przymocowana do futryny okna - na brzegach futryny - ale też nie za blisko mam nawiercone cztery otwory i ramkę mam umocowana na takich zasuwkach jak zasuwki do drzwi

Marzenia11 ma świetny spacerniak za oknem - na szerokości parapetu właśnie - może coś podpowie?

Potrzebna mi jest pilnie sieć rybacka lub inna siatka nadająca się do zabezpieczenia drzwi balkonowych - tzn. rozpięcia jej na ramce drewnianej.
Wymiar: ok. 230 cm na ok. 80 cm.

A może wiecie gdzie szybko i tanio (do 30 zł) kupię w Warszawie taką sieć?
albo inną dowolną siatkę, byle nie plastikową, ale której zakup nie wyniesie drożej jak 30 zł?

W OBI byłam, tam są tylko z nadających się: metr szerokości, 10 metrów długości, minimum po 100 zł. Nie można kupić na metry...

*anika* pisze:Potrzebna mi jest pilnie sieć rybacka lub inna siatka nadająca się do zabezpieczenia drzwi balkonowych - tzn. rozpięcia jej na ramce drewnianej.
Wymiar: ok. 230 cm na ok. 80 cm.

A może wiecie gdzie szybko i tanio (do 30 zł) kupię w Warszawie taką sieć?
albo inną dowolną siatkę, byle nie plastikową, ale której zakup nie wyniesie drożej jak 30 zł?

W OBI byłam, tam są tylko z nadających się: metr szerokości, 10 metrów długości, minimum po 100 zł. Nie można kupić na metry...

Ja będę zabezpieczać balkon jutro, siatka już przysłana i czeka na rozwieszenie

Nie wiem, gdzie w Warszawie można taką sieć dostać, ale polecam zakup siatki z tej aukcji http://allegro.pl/siatka-nie-tylko-na-r ... 54312.html
Bez problemu przycięto mi ją na wymiar, jakiego potrzebowałam, błyskawicznie przysłano więc pozwalam sobie podać namiar. Może komuś się przyda

Już nie mogę się doczekać, kiedy moje kocisko wkroczy na zabezpieczony balkon :twisted:

Mam problem z zabezpieczeniem balkonu w wynajmowanym mieszkaniu. Mieszkanie jest na pierwszym piętrze, nad moim balkonem jest kolejny. Dodatkowo w rogach są betonowe słupy, więc teoretycznie osiatkowanie jest proste. Niestety nie mogę montować nic stałego - odpada jakiekolwiek montowanie haków, kołków itp. Żadnego wiercenia.
Wiem, że są takie jakby "przylepce" do siatek i o czymś takim myślę. Mój kot nie wspina się po tego typu konstrukcjach (sprawdzone), więc zabezpieczenie potrzebne jest dla:
a. spokoju ducha
b. awaryjnie, gdyby kot próbował coś złapać i w siatkę uderzył
Czy są szanse na zrobienie takiej konstrukcji tak, żeby było to bezpieczne? Kot na balkonie jest w sumie pod stałym nadzorem, mieszkamy w kawalerce, balkon jest ciągle widoczny. Obecnie zamontowana jest siatka rozciągnięta na naprężonych linkach, która tworzy zadaszenie na wysokości balustrady (boki balkonu niestety są z płyty, więc widoczność znikoma, a chciałabym, żeby kot będą na balkonie mógł obserwować świat bez ograniczeń, obecnie musi zadowolić się szparami pod płytami), kicia wychodzi na niego tylko wtedy, kiedy możemy ją kontrolować.

Elide pisze:Wiem, że są takie jakby "przylepce" do siatek i o czymś takim myślę. Mój kot nie wspina się po tego typu konstrukcjach (sprawdzone), więc zabezpieczenie potrzebne jest dla:
a. spokoju ducha
b. awaryjnie, gdyby kot próbował coś złapać i w siatkę uderzył

Wiesz, myślę że osiatkowanie musi być albo choć zdroworozsądkowo bezpieczne (to takie minimum) albo lepiej żeby go wcale nie było jeśli właściciel kota jest rozsądny (bo wtedy kota samego na balkon nie wypuści).
Siatka taka tylko dla "spokoju ducha" może być dla kota paradoksalnie większym zagrożeniem niż brak osiatkowania - bo pozwolisz kotu na więcej, bo będziesz mniej czujna, na chwilę się zagapisz, do kibelka wyskoczysz albo telefon odebrać a kot też uzna siatkę za coś stabilnego i może się to wszystko skończyć tragedią.
Nie wyobrażam sobie siatki balkonowej na przylepcach :roll:

Może udałoby się tak zamocować siatkę rozpiętą na drewnianej ramie by nie trzeba było wiercić?
Siatka na ramie na tyle dużej by była na styk, przymocowana w jakiś sprytny sposób do bariery (a może taka od podłogi do sufitu, da jej o wiele większą stabilność - mocowana w wielu punktach do barierki np. drutem albo opaskami kablowymi?) i sufitu?
Ani jednego kołka nie można by wbić?
Może ramę dałoby się jakoś pomysłowo wklinować w elementy konstrukcyjne balkonu?

Mogłabyś podesłać zdjęcia balkonu?
Może mój mąż coś podpowie - różne balkony siatkował, może uda się coś wymyślić kompromisowego.

Kot nie korzysta z balkonu bez nadzoru. Dopóki nie będę miala możliwości solidnego osiatkowania to oczywiście dalej nadzór będzie. Chodzi mi o taki raczej przysłowiowy "spokój ducha", tak, żeby po prostu balkon nie był "otwarty". Nie wiem jak nazywa się to o czym mówię (tzw. "przylepce"), ale chodzi mi o takie ustrojstwo do wzmocnienia mocowania siatki. Myślę też o jakiejś ramie. Niestety w grę nie wchodzi ani jeden kołek :/
Zdjęcia wstawię jak tylko dorwę telefon chłopaka, mój niestety coś niebardzo dogaduje się z komputerem, a aparatu brak. Niestety nie dziś, bo obecnie jesteśmy z kotą słomiane

Udało mi się wreszcie zrobić zdjęcie tego nieszczęsnego balkonu.
Wygląda to tak:
http://re-volta.pl/galeria/foto/72822
Generalnie problemu nie ma, no ale musi obyć się bez dziurkowanie ściany/słupów/balustrady...

Aż się prosi zrobić siatkę rozpiętą porządnie na drewnianych ramach mocowanych choćby wiązaniem (drutem, czymkolwiek) - do tych słupów i barierek po bokach. Powinno to dać może nie szczyt fachowości ale całkiem skuteczne zabezpieczenie

W tym frontowym polu bez problemu można tak zrobić. Problemem są boki, bo tu da się zamocować dół - do balustrady (w 2 miejscach) i jeden bok. Trochę mało...

Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Kto przegląda forum