PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2011 14:57 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

tak, tylko wlasnie te koty czesto przebiegaja pod moja klatka, boje sie, ze przeniose to cholerstwo na butach.
Wyrazy wspolczucia dla wszystkich, ktorzy stracili swoje koty z powodu PP. Mam nadzieje, ze kiedys znajdzie sie lek na to taki, ze ta choroba nie bedzie juz zagrazala kociemu zyciu.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lis 16, 2011 19:38 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Mam nadzieje, ze kiedys znajdzie sie lek na to taki, ze ta choroba nie bedzie juz zagrazala kociemu zyciu.

ależ jest na to prosty sposób- szczepienie
AnielkaG
 

Post » Śro lis 16, 2011 20:36 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

tylko szczepienie nie gwarantuje, ze kot nie zachoruje i nie umrze na to, jedynie zwieksza szanse przezycia w razie zachorowania, a mi sie marzy, by to przestalo byc smiertelne, zeby nie grozilo odejsciem... i zeby koty nie cierpialy tak chorujac na to.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lis 16, 2011 21:16 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kociara82 pisze:tylko szczepienie nie gwarantuje, ze kot nie zachoruje i nie umrze na to, jedynie zwieksza szanse przezycia w razie zachorowania, a mi sie marzy, by to przestalo byc smiertelne, zeby nie grozilo odejsciem... i zeby koty nie cierpialy tak chorujac na to.

Jak najwcześniejsze zaszczepienie kotka a potem doszczepienie gwarantuje że kot nie umrze nawet jesli zachoruje.
Koty systematycznie szczepione - nie chorują na pp.

Napisałam wcześniej że szczepienie to najlepsza rzecz jaką można podarować kotu. Nie kastracja/sterylka, nie dom - ale właśnie szczepienie. Bo cóż kotu po zabiegu jeśli i tak się nie rozmnoży bo umrze, i cóż kotu po domu i kochających ludziach jesli trafi do nich już zakażony - owszem, będą go ratować ze wszystkich swoich sił i pękną im serca jeśli się nie uda - tylko że to nie wróci mu życia.

Dlatego każdy bez wyjątku kot który trafia w nasze ręce - obojętnie na DT, DS - jeśli tylko nie wykazuje oznak choroby - powinien zostać zaszczepiony. Na wszystko inne zawsze będzie czas, na szczepienie może go zabraknąć.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob lis 19, 2011 18:13 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

pomozcie! Kolezanka dostala worek karmy od osoby u ktorej jest PP, w zwiazku z tym jest ryzyko, ze przeniosla wirusa do niej, a jest tam mala koteczka po wypadku komunikacyjnym, jeszcze nie zaszczepiona, boimy sie, ze mala mogla sie zarazic. Biegunki ma dosc czesto od dawna, jeszcze przed tym, nim karma przyszla, bo mala ma niedowlad tylniej czesci ciala, niewladne calkiem tylnie lapki i nie kontroluje wydalania.
Mala ma ok.5 miesiecy, wlasnie wymienia zabki i zrobila jej sie nadzerka na jezyku. Moze to byc zbieg okolicznosci bo nie ma innych objawow (na szczescie). Ale boimy sie, ze mala moze to zlapac, w zwiazku z tym pomozcie-gdzie szukac ew.kota ozdrowienca na wypadek gdyby potrzebna byla transfuzja?!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 19, 2011 18:30 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

W Poznaniu też zaczyna się szerzyć panleukopenia. :cry:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob lis 19, 2011 18:31 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

podawajcie małej coś na podniesienie odporności, np. lydium...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lis 19, 2011 18:49 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

CoToMa pisze:podawajcie małej coś na podniesienie odporności, np. lydium...

Albo IG-PRO DC:
http://animalia.pl/produkt,17323,165,Ve ... _wzmacniający.html
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob lis 19, 2011 19:24 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

chciałam tylko na gorąco powiedzieć, że pp najwyraźniej może mieć nawrot/drugie uderzenia.

ok 3. dni po ustąpieniu objawów, koty odżyły, kończyliśmy kroplówki - i nagle kolejny atak.

zwracajcie na to uwagę - ustąpienie objawów nie musi oznaczać, że można odetchnąć.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob lis 19, 2011 20:30 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

dostaje jakis antybiotyk. Na pewno na wszelki wypadek kolezanka skonsultuje mala z wetem.

a powiedzcie mi, czy jest mozliwosc, ze kot, ktory raz przeszedl PP moze po ilus latach znow zachorowac?
Znajoma mi mowila niedawno, ze slyszala o jakims przypadku, ze kot jako niespelna roczny przeszedl PP, a potem juz w wieku ok.10 lat zachorowal na cos, co mialo podobne objawy ale znacznie slabsze, ale weci nie zdolali ustalic co to jest, istnialo tylko podejrzenie PP. Jak to jest wlasnie? Czy faktycznie, jesli kot zachoruje drugi raz to objawy sa slabsze i przebieg choroby tez?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lis 20, 2011 11:19 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

kot jako niespelna roczny przeszedl PP, a potem juz w wieku ok.10 lat zachorowal

odporność po pp utrzymuje się ok. 2 lata
kot nie był regularnie szczepiony?
AnielkaG
 

Post » Nie lis 20, 2011 14:46 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

tego to nie wiem...

jak rozumiem nie ma tu watku poswieconego typowo kotom po PP i namiarow na ich opiekunow w razie gdyby komus potrzebna byla krew lub surowica ozdrowienca?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 12:42 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kociara82 pisze:tego to nie wiem...

jak rozumiem nie ma tu watku poswieconego typowo kotom po PP i namiarow na ich opiekunow w razie gdyby komus potrzebna byla krew lub surowica ozdrowienca?


ozdrowieniec to ponoć tylko przez miesiąc ma odpowiednią krew na surowicę, potem znacznie lepiej jest brać krew od regularnie szczepionych

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 18:01 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Witam.

Przyznaje, że nie przeczytałam całego tematu, więc nie wiem, czy ktoś w tej kwestii dodał swoje trzy grosze, ale do rzeczy.

Dzień I:
4 dni temu moja kotka zaczyna wymiotować pomarańczową pianą. Cuchnące biegunki, osowiałość, nie je, chowa się po kątach, ma syndrom "zwisającej nad miską głowy", jakby chciała się napić, a nie była w stanie.
Kot ma 7 miesięcy i jest totalnie nie wychodzący! Nie ma kontaktu z innymi zwierzakami. Stąd podejrzenie zatrucia.
Kot ma braciszka. Braciszek zdrowy, co pozwalało mi wierzyć, że to "tylko" zatrucie.
Natychmiastowa wizyta u weta- podskórne płyny, lek przeciwwymiotny i delikatny antybiotyk.
Dzień 2:
Wymioty są żółte, spienione, kał z krwią. Kot w coraz gorszym stanie, nie reaguje. Zmiana weta.
Weterynarz od raza rzuca podejrzenie panleukopenii. Kot dostaje silniejszy antybiotyk, witaminy, kroplówkę. Stan się nie poprawia. W morfologii leukocyty- uwaga- w granicy jednego, marnego tysiąca.
Dzień 3:
Brat mojej kotki zdrowy jak ryba, mimo wylizywania jej futerka. Kotka nadal wymiotuje, tym razem praktycznie już na brunatno, podobnie z kałem. Lekarka utrzymuje, że kot sobie poradzi.
Dziś znowu witaminy, kroplówki, antybiotyk. Test na parwowirozę- dodatni.

Stąd moje ostrzeżenie. Koty za miesiąc miały dostać dawkę przypominającą. Układ odpornościowy kociaka dał sobie radę, żadnych objawów, choć oczywiście obserwujemy malucha. Kotka nadal walczy. Nigdzie nie wychodzą, od maleńkiego są w domu. Maluchy zostały zaszczepione. Dlatego to nie tylko gadanie- to cholerstwo można wnieść na butach, na ciuchach. Naprawdę trzeba być niesamowicie ostrożnym.

Trzymam kciuki za wszystkie maleństwa zmagające się z tą okropną chorobą. Wy trzymajcie kciuki za moje Słonko...
Obrazek

Missing

 
Posty: 16
Od: Czw paź 08, 2009 12:20

Post » Pon gru 05, 2011 18:06 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Missing pisze: Koty za miesiąc miały dostać dawkę przypominającą.


ile razy były szczepione? czym? w jakim odstępie? w jakiej były formie podczas szczepień?

Jest kilka możliwości czemu szczepiony kot choruje...

Kciuki za kotkę!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, KotSib i 54 gości