Jasdor - wystarczy że ma zaburzenia odporności i w drogach oddechowych bakterię która nie jest dobijana do końca. Dlatego tak ważne jest powtórzenie testów.
Wystarczą też pasożyty płucne - steryd zmniejsza odczyn zapalny, antybiotyk likwiduje nadkażenia wywołane ich obecnością i jej ewidentna poprawa. Ale nic nie likwiduje przyczyny.
Taki poziom leukocytów nie oznacza TOTALNEGO braku odporności z automatu.
Może oznaczać jeśli krwinki białe są nieprawidłowe (warto by je dokładnie pod mikroskopem zbadać) i występuje jeszcze parę rzeczy - zaburzenia odporności diagnozuje się na drodze dosyć skomplikowanych badań.
Mój Puszek pół życia miał leukocyty poniżej 2, potem kawałek życia powyżej 3 (to było naprawdę coś

baliśmy się że go zjada jakaś straszna infekcja i to jego swoista leukocytoza

), teraz na starość spadł znowu do około 2.
Ma 19 lat, przeżył wiele dokoceń, tymczasów - które nie zawsze były zdrowe, w zimy mrozi sie w otwartym oknie z lubością (no, ostatnio przestał trochę).
Tak naprawdę nigdy nie chorował na infekcje, na starość posypała mu się tarczyca i trochę nerki ale ładnie dają się kontrolować. Czasem mu teraz drożdżak wychodzi na brodzie. No i miał FORL w rezultacie którego trzeba mu było usunąć zęby.
Niskie leukocyty mogą być spowodowane tym że koteczka od miesięcy ma jakąś infekcję lub stan autoagresji i szpik się wyeksploatował w produkcji białych krwinek.
Czasami hemobartoneloza (wywoływana przez mykoplazmy) nie powoduje klasycznych objawów tylko bardzo podkręca organizm, niejako go na siebie uczula - co wyzwala lawinę reakcji autoagresywnych, te mogą uderzać w każdy organ - lub któryś pozostawiają bez ochrony. Koteczka nie ma ładnego układu czerwonokrwinkowego. Nie ma anemii - ale ich samych nie jest za dużo, szczególnie jak na kota z dusznościami okresowymi, krwinkimają małą objętość, właściwie prawie wszystkiem ich parametry są nieprawidłowe. Dlatego przy takich dziwnych, nawracających infekcjach watro spróbować z doksycykliną - wiele się nie ryzykuje. Tym bardziej że istnieją też bakterie na niewiele poza nią wrażliwe które atakują płuca i pozostałe drogi oddechowe.
Zbadałabym przy okazji koteczce poziom żelaza, jeśli będziecie krew badać, bo może mieć niski. Nie powinno się go podawać w ciemno, ale wyniki wskazują że może mieć jego niedobór. Razem z nim wit. B12 warto by podać. I to i to w iniekcji.