ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Witamy, czy ktoś nam może pomóc?

[url="http://zapisz.net/view.php?filename=824_s11.jpg"] Obrazek

[/url]

Nasze Stowarzyszenie Pomocy Bezdomnym Kotom "Felis" w Lublińcu otrzymało właśnie zgłoszenie o takim maluchu. Nie mamy domu tymczasowego dla niego, a kiciunie chcą uśpić ze względu na oczy. Czy możecie pomóc nam jakoś znaleźć DT dla niego? Nie mamy go nawet dokąd zabrać z ulicy! Za każda redę i pomysł będziemy wdzięczni...

O rany jak słysze uśpienie to mnie diabli biorą , nie usypiajcie ...

To nawet nie nasz pomysł...Biedaka jeszcze nie widziałyśmy. Jest kawałek drogi od nas, na wsi. Chcemy mu do jutra cokolwiek znaleźć...ale wiemy, ze szanse są małe. Prawda jest taka, ze niewidomy kot wolnozyjący to przegrana sprawa:(

jesis pisze:To nawet nie nasz pomysł...Biedaka jeszcze nie widziałyśmy. Jest kawałek drogi od nas, na wsi. Chcemy mu do jutra cokolwiek znaleźć...ale wiemy, ze szanse są małe. Prawda jest taka, ze niewidomy kot wolnozyjący to przegrana sprawa:(

Nie może taki kot być na wolności , on musi być leczony ..Zrobiliście wydarzenie na fb ....do jutra nic nie znajdziecie ...A może umieścić go u weta w lecznicy i szukać dt...byłby już bezpieczny .Trzeba mu dać szanse dość przeszedł , na dworze zimno a on tam z takimi oczkami ...Pomyśl o fb i wecie , chociaż na kilka dni , na pewno coś sie dla niego znajdzie .Ale nie przez jedną dobe

Może ktoś do łazienki , co kolwiek byle go zabezpieczyc.

Wydarzenie na FB już jest...

To super tam jest dużo ludzi..

Lidka ma rację. Kota trzeba zgarnąć już, w tej chwili. Do łazienki, brodzika, klatki, na strych .... gdziekolwiek. Do weta do szpitalika jakiegokolwiek z zakazem zabijania! Fundusze zbierać potem.
Tu już były historie z szukaniem dt bo kot na ulicy... a kota potem już nie było.
Toż tu pełno kotów bez oczu! Szczęśliwych kotów.
Ktoś go miał w rękach.. ktoś zrobił zdjęcie ...i co ? odłożył?

morelowa pisze:Lidka ma rację. Kota trzeba zgarnąć już, w tej chwili. Do łazienki, brodzika, klatki, na strych .... gdziekolwiek. Do weta do szpitalika jakiegokolwiek z zakazem zabijania! Fundusze zbierać potem.
Tu już były historie z szukaniem dt bo kot na ulicy... a kota potem już nie było.
Toż tu pełno kotów bez oczu! Szczęśliwych kotów.
Ktoś go miał w rękach.. ktoś zrobił zdjęcie ...i co ? odłożył?

Morelowa , ostatnie zdanie :cry:

Ja już chyba się nie nadaje tu

Kurcze na pewno ktoś tego kota pokocha , ale to troche potrwa ..Jak go zabierzecie gdzieś jak pisałyśmy , to ten kot chociaż będzie slepkiem , to będzie kochał serduchem i będzie szczęśliwym kotem..Tylko dajcie mu schronienie , dajcie mu troszke siebie , jakąś szanse na to żeby kiedyś mógł cieszyć się życiem.....Każdy chce żyć ................

Nie można tak od razy skreślać , bo to , bo tamto.

Przecież my go nie skreślamy. Szukamy mu miejsca bez wytchnienia! Dlatego i tu, do Was zawitaliśmy po prośbie. A szukamy, bo już nie mamy ani klatki, ani łazienki, ani strychu...ani transportu. W całym mieście jest tylko 1 weterynarz godny zaufania.U niego też nie ma miejsca...nawet w łazience...Ja przecież rozumiem, ze Wy to wszystkie znacie na pamięć i takich przypadków znacie setki...

Czy ktoś może polecić dobry szpital w woj. śląskim, który na 100% może przyjąć Homera na leczenie?

Ja wiem jesis, że się staracie, i że to nie Ty zrobiłaś zdjecie [chyba?] , że jesteś w jakiejś odległości.
Ale był tu niedawno wątek , miał chyba jedną stronę... nikt się nim już potem nie interesował. Było małe,zasmarkane kocie dziecko proszące o pomoc.. ktoś dokarmiał, ktoś zrobił zdjęcie i poprosił o pomoc kogoś z forum... Ileś osób zadeklarowało pomoc u weta, finansową .. Ale następnego dnia kotka już nie było.. A wystarczyło zamknąć w jakimś pomieszczeniu na budowie, gdzie się działo.
I o tym mówię. Ktoś robi zdjecie cierpiącemu, choremu zwierzakowi , prosi o pomoc i ... no, i co ? Co zrobił ten ktoś z kotkiem? wypuścił gdzieś tam i poszedł na kolację? Czy może jednak zatrzymał gdzieś , a ja się niepotrzebnie czepiam?

jesis pisze:Czy ktoś może polecić dobry szpital w woj. śląskim, który na 100% może przyjąć Homera na leczenie?

jesis, rozumiem, że nie zostawiłyście Homera na ulicy! To byłoby nieludzkie!
Koniecznie wklej tutaj link do wydarzenia, które utworzyłyście. Będziemy udostępniać.
Czy napisałaś (zdjęcie plus tekst) do nas na mail (japaczesercem), czy mamy pokazać na naszym fb Wasze wydarzenie?
Trzeba działać szybko!!!
Na temat śląskich lecznic nie wiem nic. Możecie spróbować odezwać się do któregoś z okulistów działających w tym regionie. Takich znajdziecie na początku tego wątku lub na naszej stronie www.

Ślepaczki na pewno pomogą finansowo (200zł), jeśli tylko będzie taka potrzeba. Ale pod warunkiem, że kota nikt nie zostawił na ulicy, że jest bezpieczny!!! W co gorąco wierzymy :!:

Znamy sytuacje, kiedy absolutnie nie ma gdzie wcisnąć kolejnej biedy, ale wiemy, że w sytuacjach skrajnych wciska się ją nawet "w dziurkę od nosa" by zyskać czas na szukanie. Przede wszystkim by w ogóle uratować.

Działajcie, a my pomożemy na tyle, na ile jesteśmy w stanie :ok:

Musi się udać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jesis, przepraszam. Nie wiedziałam, że nie ma Cię na miejscu. Mam nadzieję, że uda Ci się zmobilizować tego, kto zrobił zdjęcie kota by natychmiast zabrał go z ulicy, jeśli dotąd tak się nie stało!

martazd pisze:Na polecenie jerzykowki, która siłą wcisnęła nam Pajączka, meldujemy się
To piękny Pająk:
A tu Pająk z koleżkami:
Nie potrzebuje ktoś kotka bez oczek?

Marta

z przeogromną radością witam Cię w Klubie Ślepaczków, którego stałaś się częścią

Powitanie odbywa się w bardzo dramatycznym momencie

Podobną sytuację przeżywał Pajączek...
A teraz, dzięki Tobie kwitnie wśród koleżków i jest cudownym przystojniakiem :201461

I już zaczął szczęśliwe życie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz szuka własnego domeczku

Jakże miło wspominam moment, w którym napisałaś do mnie żebym Ci na siłę wepchnęła Pająka - natychmiast :mrgreen:

Oby i Homer jak najszybciej znalazł swoją Martę :ok:

Przecież ze Śląska jest na forum kupa ludzi. Może zrobić wątek z tytułem poszukiwawczym tychże, z prośbą o polecenie lecznicy..
Więcej osób zajrzy.

Tu jest kilku wetów polecanych:
viewtopic.php?f=22&t=78225

ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Kto przegląda forum