isabell36 pisze:czy są jakieś wieści o Lisku ???(...)
zapadł się pod ziemię, jeździmy tam (miejscowość poza Toruniem) codziennie odkąd zaginął, dzisiaj rozniosłyśmy kolejne 100 ogłoszeń w coraz dalsze rejony
dodatkowo nasz na wpół zdechły, fundacyjny samochód postanowił znowu pokazać na co go stać, przynajmniej miło z jego strony, że zrobił to dziś jak byłyśmy w 4 osobowej ekipie, przynajmniej jako tako się go pchało
jeśli zdarzy się cud, napiszemy o tym możliwie najszybciej
dziękujemy za wsparcie i zainteresowanie, jesteśmy dobite, załamane, za dużo wiemy, za dużo widziałyśmy, nie da się wyłączyć wyobraźni