Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 19, 2013 13:01 Re: MAMY DT DO KOŃCA CZERWCA...RATUNKU ....BURY GANG

Kinnia, mam nadzieję, że jakoś dajesz radę ze swoim zdrowiem i kotami i psami :ok: :ok: I za cudowne domki dla gangulców :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 20, 2013 11:28 Re: MAMY DT DO KOŃCA CZERWCA...RATUNKU ....BURY GANG

witam Ratio ..... Gang zaprasza...... dzięki za dobre słowo ..... :D

Alienor moje zdrowie wciąż strajkuje ..... organizm pokazuje na co go stać :evil: ..... wkur...... mnie to wszystko bo w końcu to ja tu rządzę ...... a te zwłoki nie chca mnie słuchać :evil: i to jeszcze teraz gdy jest co robić........

tą frazę będę kopiowała na wątek główny (ale nie tylko..... ) ponieważ dostałam dużo ciepłych słów wspierających w sprawie gangu i tego co będzie ........
bardzo, bardzo dziękuję Wszystkim za wsparcie i dobre słowo...... Wasze słowa, obecność jak zwykle daje poczucie, że nie jestem sama .....nadzieję, że może stanie się cud.....

Gang dolecza ucholce ..... smutno im ..... lgną do człowieka ..... ale niestety tylko tego, którego znają - koleżanka ze mną była ostatnio ..... strasznie to było widoczne ..... bardzo boją się innego człowieka ..... to nie jest dla nich dobre, adopcyjnie źle rokuje ...... niestety mam wrażenie, że sytuacja będzie się pogłębiać.....

Osobom pytającym co zrobię...... nie wiem, nie mam pojęcia ...... nie mam możliwości...... stoję pod murem.....liczę na cud..

mąż -powiem z czystym sumieniem oszalał- stwierdził, że znajdzie Jasia Wędrowniczka żywego lub martwego .... w przypadku mojego męża to znaczy tylko jedno ...... dopnie swego .... to człowiek walczący od lat, zaprawiony w ciężkich bojach...... dopnie swego ..... a zły przy tym jest jak dawno nie był ..... ostatnio tak zareagował rok temu gdy tropił część gangu w lesie ..... tydzień siedział w lesie... praktycznie sam...... i szukał ..... wytropił chłopaków :D .... teraz tez dopnie swego ..... urzedy już wczoraj "wyspowiadał" czy nie miały zgłoszenia :twisted: .... dzisiaj prowadzi naukowe rozmowy ze sprzątającymi (zginęły mi czekoladki z lodówki :evil: )...... znajdzie ....
mam jeszcze tyle do napisania ale muszę kończyć ....Calineczka idzie znów do weta ..... aż się boję końcowego rachunku :cry: od weta prowadzącego :cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw cze 20, 2013 12:42 Re: MAMY DT DO KOŃCA CZERWCA...RATUNKU ....BURY GANG

Pomożemy :ok:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt cze 21, 2013 12:50 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

ja to mam wrażenie, że burasy to dziczeją ...... nie wiem ale one są smutne i takie poważne ...... bez człowieka na stałe..... bez kontaktu na stałe......znają tylko nas troje ...... tylko my tam jesteśmy ..... smutne te koty i to bardzo ...... to trwa tak długo już one wciąż są same z człowiekiem na doskok.....

teraz w upały w przybudówce jest gorąco ..... jak tak dalej pójdzie to z powrotem do starego, zagrzybionego domu przeniesiemy się.....lepsze to niż gotowanie na kilku metrach kwadratowych, które co prawda uratowały im życie ..... za tydzień przyjeżdza siostra koleżanki .... ciekawe jak zareaguje na burasy ...... myślę, że wrócimy do starego domu ..... to jest plan "B" jeśli nie znajdzie się nic innego...... a jesienią znów będzie to samo co było ....lód w miskach ....
a one dalej same .....

właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że za chwilę one będą żyły w taki sposób rok czasu .......

rok z człowiekiem na doskok, rok z głaskaniem na doskok.......
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie cze 23, 2013 13:39 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Zazdroszczę męża, mój tak za zwierzakami nie przepada :( Oby dopiął swego!

Nie ma żadnych perspektyw? Zupełnie nic?
Czajniczek krąży wokół Słońca po eliptycznej orbicie, lecz jest za mały do wykrycia przez nawet najlepsze teleskopy. W związku z tą jego właściwością nie można dowieść jego nieistnienia. (...)

Ratio

 
Posty: 220
Od: Wto sie 14, 2012 12:12

Post » Nie cze 23, 2013 14:06 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Dziewczynom wystarczył miesiąc z człowiekiem, żeby polubiły głaskanie, mizianie i spanie z człowiekiem. I mam na myśli nie tylko spanie w tym samym czasie ale i w tym samym łóżku.
Dawno na tm wątku zdjęć nie było a dzisiaj rano udało mi się uwiecznić synchroniczne myju, myju
Najpierw myjemy rączki - prawa rączka
Obrazek
lewa rączka
Obrazek
A potem myjemy nóżki i idziemy spać
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 23, 2013 20:24 przez Ewa.KM, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie cze 23, 2013 18:16 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Piękne!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie cze 23, 2013 20:20 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

vanesia1 pisze:Pomożemy :ok:


dzięki ..... :D

Ewa to jest zdjęcie, że .... łał !!!!!

A teraz pytanie dla wszystkich z wątku :twisted: gości, bywalców, domowników, podczytujących ..... wszystkich....

Która kocia jet która :twisted: :twisted: :twisted: ........ która to Coco ..... a która Channel .... :twisted:

Kto zgadnie?

Ratio pisze:Zazdroszczę męża, mój tak za zwierzakami nie przepada :( Oby dopiął swego!

Nie ma żadnych perspektyw? Zupełnie nic?



Dziękuję .... przekażę mężowi :D

............. a Twoje życzenie stało się faktem ........

Szanowni Państwo ...... Jaś Wędrowniczek żyje (jesli to można nazwać w ten sposób) ..... Mąż go znalazł, wytropił i....... złapaliśmy go 8O
opis łapania pominę bo to był HardCore z tłumem gapiów ....... ale o dziwo bez komentarzy 8O

Jaś jest w bardzo złym stanie ...... powłóczy łapkami, futro w zbitych kołtunach, strasznie śmierdzi, uszy to makabra - świerzb, stan zapalny, obrzęk aż na kark od każdego ucha o na obrzęku po kilkanaście sączących się ran .... o chudości nie wspomnę bo to kosteczki prawie takie jak u Figaro były (po namyśle Figo był "szczuplejszy" niestety)....... praktycznie bez zębów ......


A teraz trochę dobrych wieści...... Jasio jje i pije ...tyle wiemy na teraz ....

wet podał antybiotyk o przedłużonym działaniu, tłuczemy świerzb i życie zewnętrzne oraz wewnętrzne......
Jaś siedzi w norce i pacza .........boi sie potwornie...... czekamy
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie cze 23, 2013 21:05 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

dla wytrwałości męża :ok:
Te sączące się ranki na głowie i karku to pewno po kleszczach...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie cze 23, 2013 21:38 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

nie byłabym pewna ..... te rany są na głowie i karku ... ciągną sie od uszu ... to jest bardzo spuchnięte i tam cos jest..... jedna rana jest dosyć duża i z pobieżnych oględzin wynika, że płyneła z niej ropa... gdy dotykałam to jest jakby ujście kanału .... nie jestem pewna ale to idzie od ucha .... może był stan zapalny, ropa itd i zrobiła się w końcu przetoka i otworzyła albo kot z bólu otworzył ..... on nosił łeb prawie między łapkami ..... obydwie strony wyglądaja tak samo .... rozpacz....
postaram się wstawić zdjęcia.... to wygląda jakby po obydwu stronach głowy kota przykleił ktoś po połówce pomarańczy ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto cze 25, 2013 22:06 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

dzisiaj Jasio był u weta...... obrzęki tężeją, zaczynają robic się strupki na skórze, zaognienie zmniejsza ...... ogólnie jest ciut lepiej ....w ucholcach lepiej...... Jasio trochę mniej powłóczy łapkami - wetka mówi, że to mogło być z zawrotów głowy ten jego dziwny chód...... kosteczki Jasiowi sterczą na wszystkie strony .... chętnie jje mięsko i karmę suchą, brzuszek go boli po animondzie - szkoda bo tym miałam plan go karmić bo chłopak ząbków nie ma w znacznej części paszczy .... o właśnie w paszczy stanu zapalnego brak ..... wetka trafiła z kombinacja antybiotyków :D .....
to były dobre wieści na zachętę....teraz złe
Jaś może mieć coś z sercem.... sino fioletowy języczek, oddychanie całym pyszczkiem chwilowy bezwład .....
na razie ja upieram się, że to stres ..... wetka nie kontruje mojej wypowiedzi - wiem, że mysli inaczej i martwi się ...... dzisiaj na tempo, sama zapakowała go do transportera i wyniosła do samochodu odmówiła dalszych badań na tą chwilę ...... mam nadzieję, że to nie serce ... stres a nie serce...
będziemy Jasiowi udowadniać, że człowiek bywa dobry a głaskanie jest miłe ..... i powoli diagnozować .....

niebawem wstawię zdjęcia.....

gang ma juz zdrowe ucholce .... ale obrażony na mnie w dalszym ciągu..... zła baba ze mnie, wiecznie czegoś się czepiam do kotecków......
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto cze 25, 2013 22:15 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Gangulcom darowałaś, to teraz Jasia męczysz - zaprawdę zua kobieta jesteś :wink:

A tak na poważnie - niech to będzie jakiś drobiazg - wylizywanie czegoś co zafarbowało mu język :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 25, 2013 22:16 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Czw cze 27, 2013 18:33 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

a to Jasio W. we własnej biedniutkiej osóbce ....

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

zdjęcia nie są najlepsze ...... ale na teraz innych nie będzie ...... Jasio W. nie lubi ludzi, bardzo nie lubi ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw cze 27, 2013 20:27 Re: ROZPACZLIWIE SZUKAMY DOMU...RATUNKU ....BURY GANG

Ło matko Boska... :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 193 gości