Pakt Czarownic XXXII

[psiama]

Ta promocja na zoo+ jest świetna. Kupiłam sanbel mała paczure i tez dostała rabat dwie dychy

Qrcze, nie dośc, że oszczędziłas mu wielu dni i pieniędzy na wyrabianie nowych dokumentów, no i stresu to jeszcze podejrzenie dostałas w gratisie ... ech .... twarda doooopa to teraz najlepsza wyprawka dla dziecka w życie

[jasdor]

Siostry Kochane Monika jest w niebezpieczeństwie utraty dachu nad głową. Zwlokła do domu masakrycznie chore kociaki, ale do wyleczenia. Maja tydzień i marne szanse na wyleczenie u okolicznych wetów
viewtopic.php?f=1&t=143548

[Monikaa]

Dzięki Jasdor. Sama nie miałam śmialości prosić...

[jasdor]

Dzięki Jasdor. Sama nie miałam śmialości prosić...

To nie prosic trzeba ino BŁAGAĆ !!!!!!

[solangelica]

Sol, a masz wieści od Glusia?

Mam. Zjada wszystko, zaczyna mruczec i robi ladnie do kuwety. Jutro dzien otwarty w kociarni trzymajcie mocno kciuki, moze znajdzie sie dom dla niego...

U nas spokoj. NIKT NIE SIKA NA LOZKO jedyne co oblane to koc psa ale Kalifowi Felek zycie umila w ten sposob od poczatku. Tak prewencyjnie, zeby pies nie zapomnial kto w domu rzadzi Felek przyszedl dzis do nas sie przytulac, miziac, glaskac i wogole jest milusi koteczek

[solangelica]

Dzięki Jasdor. Sama nie miałam śmialości prosić...

To nie prosic trzeba ino BŁAGAĆ !!!!!!

proszenie o pomoc jest trudne ale jak jest mus - a sytuacja jest powazna - to trzeba prosic i nie bac sie. w koncu nie ty idziesz do weta na peeling i manikiurr tylko koty ratujesz...

trzymam mocno kciuki zeby sie udalo.

[jasdor]

Ten ma chore oczka :


Ta ma niedowład łapek, brak czucia, ale szansa jest, jest starsza od pozostałych, kotka ją przyjęła do wykarmienia, choc to nie jej dziecko rodzone


Trzeci miał być najmniej chory, ale sie okazuje, że po otwarciu oczek, tych oczek chyba nie ma wcale

[villemo5]

A ja jutro umrę z nerwów. Jasdorku Ty wiesz.

[jasdor]

A ja jutro umrę z nerwów. Jasdorku Ty wiesz.

Z przyjemnością dołączę do Ciebie, możemy nawet dziś

[Asia_Siunia]

Monikaa...

A ja jutro umrę z nerwów. Jasdorku Ty wiesz.

Z przyjemnością dołączę do Ciebie, możemy nawet dziś

A co wy tu macie za tajemnice przed nami CO

[jasdor]

Bo dla mnie umarcie, to chyba najlepsze wyjście, a skoro Vill tez ma taki zamiar - to razem będzie weselej

[villemo5]

Noo przerabane mamy... i ciezko zyc w takich nerwach. Ech.

[Monikaa]

A ja jutro umrę z nerwów. Jasdorku Ty wiesz.

Z przyjemnością dołączę do Ciebie, możemy nawet dziś

A ja nie umrę!!!!
Te koty to chyba Pan Bóg mi zesłał. Wieczorem zadzwonił mój zakichany dyrektor. Powiedział wiele niesprawiedliwych rzeczy, pogroził mi i rzucił sluchawką. Ten człowiek wie, ze ja mam depresje i to wyprowadzi mnie z równowagi na tyle, ze nie prześpie dwóch nocy i w poniedziałek nie będę w stanie iść do pracy.
A ja go pier...lę!!!! bo mam te kochane kociska i zajmują całą moją uwagę. I urodziny córki mam jutro i radosne będą jak cholera, bo słońce zaczyna świecić nad tą bidą kocią. Jasdorku- ja jutro dzwonię, tym kotom ludzie chcą pomóc a ty mi musisz pomóc podjąć najlepsze dla nich decyzję. Bo ty wielka kobieta jesteś po prostu.
Tak więc sorry Villemo- Jasdor potrzebna jest.
Proponuję więć Wam obu drogie panie: żyjcie ze mna!!!!
Całuję wszystkie czarownice. Będę żyć!

[jasdor]

WŁASNIE UTOPIŁAM MÓJ ULUBIONY TELEFON
Nie wiem, czy uda sie cos odzyskać. Moje cenne numery nie zapisane na karcie SIM poszły w kosmos.
Jak sie myje gary, to się nie gada przez telefon, prawda ?
Ale ja musze robic 7 rzeczy na raz, szkoda tylko, że skutki bywaja opłakane
Nawet klawiatura mnie nie lubi i literówki sadzi .
Czy ktos może przyjechac mnie zastrzelić ????

[Monikaa]

rozłoży telefon
kazdą część oddzielnie niech się suszy
niech włączy go pojutrze
pin wpisze
na 90 % będzie jak dawniej

brat kiedyś utopił swój w kibelku i jeszcze rok mu służył