Mamrot pisze:na str. 31, 33, 35 cos od rudzikach jak pojechały i trafiły do nietrafione DT w wawie. od początku ewona pisała że kroiplke pewnie potrzebne dla Fredzia. nic nie zostało zrobione o zgrozo. Carmen... nie wiem... jeslimożeszpokazac je wetowi to byloby dobrze... do żadnego domu we locławku nie moga jechac jeśli stanowią zagrożenie dla rezydenta...
Mamrot, a skąd przekonanie, że te koty stanowia zgrożenie dla rezydenta?