Moderator: Estraven
Wredne_Słonko pisze:aga marczak pisze:Wredne_Słonko pisze:Pamiętam Aga
Ale masz takie tempo adopcji, że chyba je rozdasz zanim je nawet zobaczę
Jakie tempoZ 9 dom znalazło tylko 2 chłopaków
![]()
Miałam nadzieję,że zanim wrócę do pracy kotków już nie będzie![]()
Cieszę się,że pamiętasz
Kurcze, myślałam, że z 9 zostały tylko 3 'moje'
To i tak lepiej niż u mnie, bo nikt nie dzwoni o moją zołzę
A z tamtym kolesiem od ciebie jeszcze raz rozmawiałam i okazało się że miał już 2 koty i umarły śmiercią naturalną w wieku 9 lat. Z tonu głosu szło wywnioskować, że to bardzo słuszny wiek dla kota
biamila pisze:Ta...ja też wczoraj miałam telefon w sprawie adopcji:
najpierw oczywista grzecznościowe pierdu, pierdu a potem moje pytanie czy mieli państwo już kota?
a pan mi na to : oczywiście całą masę kotów, psów i innych zwierząt ale dam żonę, bo ona wie więcej na ten temat. ok. i znowu pierdu, pierdu i moje pytanie: słyszałam , że mieli już państwo koty? Ach tak całe mnóstwo...dobrze a niech mi pani powie coś o ostatnim kocie. No to była kotka. A coś więcej?! ale co? no np jak miała ni imię czy była wysterylizowana? no nie oczywiście nie skrzywdziliśmy jej, broń Boże była parę razy szczęśliwą matką.....no to mówię dupa, bo ja szukam domku gdzie koty będą szczęśliwe nie mając kociaków, będą ciachnięte, zaszczepione, karmione będą mieć imię a nie "kotka" a poza tym jak pani myśli dlaczego te kocięta mieszkały w obskurnej komórce? bo ich matka chciała być szczęśliwa?! no Kur..a! pani odłożyła słuchawkę, ale uważajcie na nich!

mpacz78 pisze:Jak dziś byłam w lecznicy na Stogach to spotkałam taką panią Mirkę, opowiadała, że na Oruni, na ul. Przyjemnej są kotki ciężarne oraz jakaś okocona. Czy ktoś mógłby coś z tym zrobić, chociaż te ciężarne ciachnąć - tel. do p. Mirki - 509 390 247
aga marczak, może Ty byś dała radę?
Ja na Orunię już nie mogę, mam zapisany grafik łapanek prawie codziennie, mam pełno kotów do złapania w Gdyni.
aga marczak pisze:Oki tylko muszę gdzieś je zawieźć na steryl
soso pisze:Udało nam się zlokalizowac kotkę, która się okociła, i chciałybyśmy ją za ok 10 dni, jak maluchy się usamodzielnią, wysterylizować. Gdzie w Gdańsku mozemy to zrobić w miarę w preferencyjnych cenach?
aga marczak pisze:Na Blaszance są małe kotki.Razem Z Agą W wysterylizowałyśmy tam kocice,zabrałyśmy kociaki,znalazłyśmy domy,ja mam jedną kotkę w domu a ok 10 dorosłych kotów udało się z tego miejsca zabrać,kilka kotów pojechało do Wawy.Tam jest zrobiona gigantyczna robota,ale niestety została tam jedna niełapalna kocica i znowu ma małe.Najgorsze jest to ,że teren został sprzedany Hiszpanom i rozpoczęło się wyburzanie okolicznych budynków.Wszystko równają z ziemią.Stoją tam budki PKDT i tam urodziły się małe.Podobno już wychodzą.ja mam 3 maleństwa w kartonie w przedsionku i nie mam jak i gdzie umieścić następnych maluchów.Wiem że nie możemy brać już kotów ale może przeczyta to ktoś z poza PKDT i weźmie kociaki na tymczas.Oczywiście teraz jest ostatnia szansa złapania matki,to jest najważniejsze i zanim zabierze się kociaki trzeba złapać kocicę.Jeśli ktoś chciałby i mógłby pomóc to bardzo proszę o kontakt na PW
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kota_brytyjka i 31 gości