Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 04, 2012 8:39 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

koteczekanusi pisze:Właśnie poczytałam na ich stronie - podoba mi się. Tylko nie wiem, skąd są przyszli właściciele.
A ta pod wieżą - to ta? http://www.klinikawet.pl/o-nas.html

z Dębca.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 04, 2012 10:42 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Miłe moje - mam szlaban na miau i koty na czas jakiś. Moja rodzina dziś dostała szału. Fakt bardzo dużo ostatnio pracuję. Fakt każdą wolną chwilę poświęcam na wyrównanie braków kocich i psich - albo ganiam gdzieś na przed adopcyjne, albo na telefonie wiszę.

No i dziś się moi regularnie wściekli. Oświadczyli, ze oni też są ważni, a ja po prostu przeginam. I się powinnam leczyć. Stwierdzam, że rację mają. Także ze zrozumieniem powitajcie fakt i pomyślcie proszę na Stachem. Ja idę na chwilowy odwyk.

Kurcze nie chcę akcji "jak nie ja to już nikt".
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie mar 04, 2012 11:24 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

koteczekanusi pisze:Jeśli materiał, to są takie kotoodporne, z wyglądu coś a la zamsz albo a la aksamit. W Ikei mają do niektórych wymienne obicia, a poza tym (akurat mnie) nie byłoby w razie czego żal wyrzucić (w przeciwieństwie do wypasionych).
:)

Ta tkanina to alkantara.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 04, 2012 15:59 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Alcantara też, ale nie tylko.
Fakt, ze skóry łatwo wszystko zmyć, łącznie z moją ulubioną kocią qu.

No, Smiś dziś pojechał, trzymajcie kciuki za towarzystwo - żeby się dogadało. Strasznie ciekawa jestem wieści, ale jeszcze za wcześnie.

Ale wiosna w powietrzu!

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie mar 04, 2012 16:57 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Pojechał do Poznania?

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie mar 04, 2012 17:03 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Co prawda ta wiosna zaczyna mieć i mankamenty - koty postanowiły zmienić ciuchy na wiosenne :?
A na forum natknęłam się na takie coś: viewtopic.php?f=27&t=139566

Ja miałam Smisia tylko 2 tyg. - fakt, że dużo z nim biegałam do weta i trochę wydałam - ale to było nic w porównaniu z kotem z prawdziwymi problemami - i TŻ też orzekł, że jakoś tak ostatnio mi odbiło - a wiózł mnie tylko dwa razy do weta i raz widział weta na zastrzyku w domu - resztę robiłam sama pod jego nieobecność. (Chociaż to może i razem z naszymi, które też ostatnio trochę uwagi leczniczej wymagają. No i mój ulubiony w ostatnich miesiącach temat zdrowej diety, kociej i naszej :twisted: )
W każdym razie, by poprawić nastrój w domu (i udowodnić, że tak dużo na kota nie wydałam), zarządziłam od baaardzo dawna odkładane zakupy meblowe i jak się zmobilizowałam, to zamówiłam wszystkie meblowe braki, co do których nie mogłam przez 2 lata zdecydować, co kupić.
Jeszcze tylko półki w łazience, obrazki na ścianę i nowa narzuta na łóżko w sypialni - i po czterech latach od zamieszkania, będziemy urządzeni. Będę więc zmieniać i remontować - na pierwszy ogień poryrana przez koty kanapa i stół, na którym Kawa porozlewała wodę i się lakier "stegował" :twisted:
No, niestety, oznacza to też, że do następnej MB Pieniężnej, moja kocia działalność musi być siłą rzeczy ograniczona... :?

Tak, że dopieść rodzinę, Neigh, a z domu wychodź też, jak wspominałam wcześniej, bardziej TOWARZYSKO - ostateczne możesz wpaść do mnie na dobrą herbatę (a nie tylko odwiedzić mojego kota) - tego rodzina chyba nie może kwestionować :twisted:

Tak, do Poznania.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie mar 04, 2012 17:40 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

koteczekanusi pisze:
A na forum natknęłam się na takie coś: viewtopic.php?f=27&t=139566

Kocica miała to raz założone; ona z tych trudnych u weta, drapie czasem, ale głównie gryzie. nigdy więcej, łatwiej mi jest ją normalnie opanować, w kagańcu waliła na oślep.

jak wymyśliłam, że weźmiemy Kotula to jednym z argumentów dla TŻ było, że to może się okazać taki jego kot. i chyba się spełnia :D raz, że Luby jest w Kotulu zakochany, ale ostatnio nawet udało mu się z nim posiedzieć na kolanach 8O najlepsze jest, że nie tak normalnie, tylko kot kołami do góry z brzucholkiem na wierzchu, czasem nawet przymykał oczy i przysypiał :roll:
mam zdjęcia, ale TŻ zabronił upubliczniać :oops:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie mar 04, 2012 17:41 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Stasiek?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 04, 2012 18:17 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

ezzme pisze:mam zdjęcia, ale TŻ zabronił upubliczniać :oops:

daj po cichu - się nie dowie :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 04, 2012 20:02 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

shira3 pisze:
ezzme pisze:mam zdjęcia, ale TŻ zabronił upubliczniać :oops:

daj po cichu - się nie dowie :wink:

już się oburzał, że mu robię zdjęcia podczas snu i wrzucam, więc może lepiej nie :wink: chyba, że zgodzi się na wykadrowane
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie mar 04, 2012 21:00 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

To ja dam swoje:
naleśniczek
Obrazek
kameleon
Obrazek
(w dalszej części też sobie śpi TŻ, a to jego kolanka :wink: )
a to zdjęcie strasznie śmieszy TŻ-ta
Obrazek

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie mar 04, 2012 22:07 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Dostałam smsa. Smiś dojechał szczęśliwie, tylko trochę się boi, bo się chowa. Oczywiście wiem, że to normalne - w zasadzie to zdziwiłam się, że u mnie się nie chował w ogóle. Trzymajcie kciuki za zadomowienie.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz


Post » Pon mar 05, 2012 8:06 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Czy w związku z tym Stasiek ma jakieś tzw" widoki"???
Ciekawa jestem jak wygląda ten kot...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 05, 2012 9:05 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Czy w związku z tym Stasiek ma jakieś tzw" widoki"???
Ciekawa jestem jak wygląda ten kot...



Widoków na razie brak........- achaś jestem na zwolnieniu:-) A oni w pracy i szkole......dooobra zostawili mi masę rzeczy do zrobienia. Złośliwe bestie.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 181 gości