Wariatkowo 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2012 20:29 Re: Wariatkowo 12.

Oszaleć idzie z tym kotem :roll:
Do wyników punkcji jeszcze się wstrzymuję z odetchnięciem, ale już mi trochę lżej, bo takiego stracha mi napędził, jak już ze trzy miesiące nie było :roll: To cholerstwo tak szybko wyrosło i się zmieniło, że już bardzo czarno widziałam :?
On się chyba uparł, że mnie przeżyje.
I dla pewności chce, żebym zeszła na zawał :twisted:

A ja nie wiem, czy podziwiać swój geniusz proroczy, czy kląć tego Niemca, co mi rzeczy chowa :roll: Od miesiąca chyba się z tym zasilaczem użeram i już dziś mi się przypomniało, że przecież mam 2 koncentratory, czy jak to się zwie, kupione w komplecie z lapkiem :roll: W każdym razie każdy ma sprawne gniazdo do zasilacza. I jeden nawet już znalazłam :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 20:52 Re: Wariatkowo 12.

Matko, Olguś.. Ja nie wiem, czy się śmiać, czy płakać przy Twoich wpisach. :twisted: :mrgreen:

No to wieści będą na bieżąco! :ok:

I oby TYLKO dobre!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 21, 2012 20:59 Re: Wariatkowo 12.

Jakoś trzeba sobie radzić ze stresem :wink:

A małpiszon się zrobił z niego straszny :roll:
Na widok transportera wczepił się we mnie pazurami nieee, mamusiu, nie chcę znowu do wetaaaaa, nie pakuj mnie, ja cię kocham!, serce się kroiło, jak go pakowałam. U weta to samo - najsłodszy kotek na świecie, byle go tylko na stół nie kłaść. Na stole aniołeczek i tylko na rączki i na rączki :roll: A jak już wylądował w transporterze i załapał, że na dziś koniec atrakcji, to natychmiast na mój widok taki cyrk odstawił, że Baśka by się nie powstydziła :twisted: Uszy znikły, zęby wyrosły i teraz się ode mnie od.... i do domu, szybko, szybko! :twisted:
Manipulator cholerny :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 21:00 Re: Wariatkowo 12.

:ryk: :ryk: :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto lut 21, 2012 21:04 Re: Wariatkowo 12.

Nie, no,..... faktycznie mała cholera.. :lol: :lol: Wiesz, już po wszystkim, to co se będzie żałował, nic do stracenia nie ma. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 21, 2012 21:05 Re: Wariatkowo 12.

A pewnie, już doskonale wyczuwa moment u weta, kiedy koniec wizyty i można powiedzieć, co się myśli :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 21:06 Re: Wariatkowo 12.

Caragh pisze: :ryk: :ryk: :mrgreen:

A Ty nie chcesz koteckiem przypadkiem? :twisted:
On potrzebuje lepszej opieki i mniej zakoconego domu :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 21:15 Re: Wariatkowo 12.

OKI pisze:A Ty nie chcesz koteckiem przypadkiem? :twisted:
On potrzebuje lepszej opieki i mniej zakoconego domu :mrgreen:

Ja za to mam zapsiony :mrgreen: :twisted:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 22, 2012 9:53 Re: Wariatkowo 12.

Bry :)

Obrazek
Skan wczorajszego badania :roll:

Edit: uaktualniłam rozliczenia na I stronie

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro lut 22, 2012 11:10 Re: Wariatkowo 12.

Noooo... dr Marciński melduje, że w środku kota jest niewielka poprawa :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 12:59 Re: Wariatkowo 12.

No to już dużo! :D
Witajcie Kochane!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 22, 2012 13:10 Re: Wariatkowo 12.

zmartwil mnie Fosteru... czy on nie moze juz po prostu wyzdrowiec??? :?

kciuki nieustanne....

ale sprytny jest kociak z tymi humorami, choc ciekawa sprawa, Freya tez idealnie wyczuwa kiedy chce ją złapać i urzadza mi wtedy rekreacyjny bieg po pokojach (na szczescie - w tym przypadku - nie mam duzego mieszkania) - dokladnie wie co sie swieci kotecek - one czytaja w myslach czy co..? :roll: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lut 22, 2012 13:11 Re: Wariatkowo 12.

Najlepsza to jest Delicja - ona wtedy po prostu znika :mrgreen:
Na szczęście, tfu-tfu-tfu, ostatnio nie choruje ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 13:22 Re: Wariatkowo 12.

ja ostatnio zaliczylam z Freyą dwie porażki - jedna to był Profender... który przepisowo nakapalam jej na kark, ale mloda byla tak zestresowana, ze wyrwala sie i poleciala dalej jak strzala, wiec caly Profender wyladowal na siersci co odkrylam pozniej w czasie glaskania :(

a druga, to ostatnio jak robilismy z kotow pudelki.... jeszcze takiej zestresowanej Freyi to nie widzialam, choc ona potrafi pokazac pazur :roll: :roll: obecnie kurujemy sie z ran, ktore powstaly w trakcie golenia filcu :roll: :roll: :roll:

naprawde im starsza tym mniej obslugowa sie robi :strach: albo ze mnie coraz wieksza ciapa....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kamizares, sherab i 702 gości