» Śro cze 06, 2012 17:09
Re: WAW-Mikunia..roczek z kochana kicią :)zespół falującej s
Dzięki wszystkim za rady i podpowiedzi. Na razie nie mam możliwości pójśc z Miką do wetki, ale siedzę ostatnio bardzo dużo w domu i nie widziałam kolejnych epizodów. A tamte trwały kilka minut dosłownie.
Na pewno zajmę się tym tematem - generalnie mika wymaga regularnych wizyt kontrolnych aby pilnowac uszka, miałam być w lutym jest czerwiec, nie byłam i nie wiem kiedy będę. Nie mam środków. tym bardziej, ze dzisiaj na cito wylądowałam u wetki z moją Milenką - istatnie dwie kupy z ogromną ilością krwi - ma stan zapalny jelita grubego, antybiotyk, zlecenie badania qpki, a potem zobaczymy co dalej, może to co zostało zrobione wystarczy. Dzisiejsza wizyta na krechę, a już musze zacząć spłacac dług.
Mika ma zęby fatalne - ma prawdopodobnie plazmocytarne i eozynofilowe zapalenie dziąseł. Mimo ze się przytula i śpi ze mną to nie jest to i nigdy nie będzie koteczka ktorej zajrzę w zęby, podam do pyska tabletkę, zakropię coś do ucha. tak nie będzie. No chhyba że kiedyś, za wiele lat... Stan pyska mam kontrolować po zapachu i ślinieniu się i jedzeniu. Natomiast mając 5 kotów w domu porównałam pupy i dzisiaj opisałam wetce jak to wygląda więc wszystko wskazuje na to że gruczoły są zatkane.
Na pewno moze dziać się coś z zębami.
Na pewno Mika jest zestresowana.
Może być reakcja alergiczna na karmę - ostatnio wprowadziłam odchudzającego RC.
jest kilka czynników dziejących się rownocześnie.
Na pewno muszę z nią pójśc do wetki na kontrolę.