Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 21, 2011 12:42 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Dla Brysia przyszła dzisiaj karma 4kg Intestinala z Krakvetu za 131zł oraz dwa 10l żwirki za 44zł razem 175zł.Brysio będzie miał co jeść.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lip 21, 2011 16:41 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Idę do Brysia może on mnie podtrzyma na duchu bo ja nie daję rady po wizycie w schronisku.Tak tam czysto na kociarni ,zabawki nawet jakieś wiszą a wokół ś....ć ,koty chore ,umierające i to ja pokazuje je osobie która się nimi powinna zajmować.Dwa rudaski,pingwinek maluchy 2-3 miesięczne skóra i kości same nowe bidy ,czy dostaną szansę.Siedzę i ryczę z żalu,bezsilności ,złości.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lip 21, 2011 16:52 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

horacy 7 pisze:Idę do Brysia może on mnie podtrzyma na duchu bo ja nie daję rady po wizycie w schronisku.Tak tam czysto na kociarni ,zabawki nawet jakieś wiszą a wokół ś....ć ,koty chore ,umierające i to ja pokazuje je osobie która się nimi powinna zajmować.Dwa rudaski,pingwinek maluchy 2-3 miesięczne skóra i kości same nowe bidy ,czy dostaną szansę.Siedzę i ryczę z żalu,bezsilności ,złości.

Kochana, porozmawiaj z szefem schroniska. Grzecznie, bez złości, zwróć uwagę. Wiem, że w schronisku pracują opiekunowie bez specjalistycznego wykształcenia, ale powinni mieć otwarte oczy. Chudość, ropę w oczach i cieknący nos każdy zobaczy, wystarczy chcieć.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 21, 2011 17:19 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Ile razy rozmawiałyśmy i słyszałyśmy ,że jest dobrze koty są leczone itp.Prawda jest zupełnie inna nikt nie lubi kotów w tym schronisku oprócz jednej pracownicy która niestety zajmuje się psami.Jedyna odpowiedź jaką usłyszymy to to ,ze poobserwują i pojadą do weta do którego nigdy nie dotrą.Tu potrzeba DT i grupy ludzi chociaż z trzech osób a nie ma.Żeby być pewnym ,że cos zrobione trzeba to zrobić samemu ,reszta to bajka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lip 21, 2011 17:25 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

horacy 7 pisze:Dla Brysia przyszła dzisiaj karma 4kg Intestinala z Krakvetu za 131zł oraz dwa 10l żwirki za 44zł razem 175zł.Brysio będzie miał co jeść.

i gdzie srać :P
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 21, 2011 17:31 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

horacy 7 pisze:Ile razy rozmawiałyśmy i słyszałyśmy ,że jest dobrze koty są leczone itp.Prawda jest zupełnie inna nikt nie lubi kotów w tym schronisku oprócz jednej pracownicy która niestety zajmuje się psami.Jedyna odpowiedź jaką usłyszymy to to ,ze poobserwują i pojadą do weta do którego nigdy nie dotrą.Tu potrzeba DT i grupy ludzi chociaż z trzech osób a nie ma.Żeby być pewnym ,że cos zrobione trzeba to zrobić samemu ,reszta to bajka.

Nigdy nie byłam w schronisku, ale dla mnie to straszne miejsce dla kotów.W dodatku ludzie boją się brać zwierząt ze schronisk.Naprawdę DT są na wagę złota.Miałam tylko jednego kota ze schronu(nawet nie chcę pisać, co mu tam zrobili :cry: ), a był to zjawiskowo piękny i mądry kocur.Ma super domek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56142
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 21, 2011 17:34 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

U nas ludzie biorą koty ze schroniska. Na szczęście dla tych kotów zresztą.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 21, 2011 19:38 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

ewar pisze:
horacy 7 pisze:Ile razy rozmawiałyśmy i słyszałyśmy ,że jest dobrze koty są leczone itp.Prawda jest zupełnie inna nikt nie lubi kotów w tym schronisku oprócz jednej pracownicy która niestety zajmuje się psami.Jedyna odpowiedź jaką usłyszymy to to ,ze poobserwują i pojadą do weta do którego nigdy nie dotrą.Tu potrzeba DT i grupy ludzi chociaż z trzech osób a nie ma.Żeby być pewnym ,że cos zrobione trzeba to zrobić samemu ,reszta to bajka.

Nigdy nie byłam w schronisku, ale dla mnie to straszne miejsce dla kotów.W dodatku ludzie boją się brać zwierząt ze schronisk.Naprawdę DT są na wagę złota.Miałam tylko jednego kota ze schronu(nawet nie chcę pisać, co mu tam zrobili :cry: ), a był to zjawiskowo piękny i mądry kocur.Ma super domek.
Jak ja Ci zazdroszczę ,że nie byłaś w schronisku,ja też tak bardzo pragnęłabym tam nie chodzić.Muszę chociaż dla tych kilku uratowanych żyć.Bryś wymiziany,szczęśliwy coraz grubszy ,szczęśliwy ,zawsze w towarzystwie psa.Tworzą niespotykany duet.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lip 21, 2011 21:42 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

U urwinia jest Gusto - pies i Boluś - kot chory, przygarnięty, kochający psa nad wszystko - jak się wydaje.
viewtopic.php?f=1&t=126453
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 21, 2011 22:17 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

MalgWroclaw pisze:U urwinia jest Gusto - pies i Boluś - kot chory, przygarnięty, kochający psa nad wszystko - jak się wydaje.
viewtopic.php?f=1&t=126453


Cudny ten wątek :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw lip 21, 2011 22:28 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Jak dobrze ,ze sa tu takie wątki.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lip 22, 2011 4:35 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

:ok:
Brysiu, poczytali Ci o Boluniu? On jest chory, wiesz? Ale się nie daje i ma psa, jak Ty. Dzielne chłopaki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 22, 2011 20:56 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Poczytamy Brysiowi a dzisiaj przez te wyjazdy z maluchami do weta czasu nawet na szorowanie pokładu nie było.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 23, 2011 5:01 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

Brysiu, pamiętam o Tobie :1luvu: choćby nie wiem, co.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 23, 2011 6:39 Re: Brynio ogromny puchaty buranio - szuka sobie domu :)) FELV

A my dzisiaj jedziemy do kotków szczycieńskich i Brysia :piwa:

STAN KONTA BAZARKOWEGO (Bazarku zorganizowanego przeze mnie na rzecz Brysia oraz ślepaczka Nero) na dzień 22.07.2011 wynosi
367, 25 złotych

Czyli jeśli podzielimy na pół

183,65 przeznaczamy dla Nero
i
183,65 dla Brysia, które on w dowód wdzięczoności przekazuje na rzecz kotów szczycieńskich.

Chciałabym poprosić o zezwolenie aby przeznaczyć zebrane na Brysia szczytniaka pieniążki przeznaczyć na umierające szczytniaki (viewtopic.php?f=1&t=129965&start=390).
Jak Bryś szczytniak był w olbrzymiej potrzebie Basia wszystkie zebrane na koty szczycieńskie pieniążki przeznaczyła właśnie dla niego...
Teraz sytuacja kotów w Schronisku jest tragiczna .

Brysia na razie zabezpieczyliśmy w karmę, etc... (dziś jeszcze dostanie karmoworkolot z kociowozu :wink: )
Bryś postanowił się zrewanżować i oddać swoim współbraciom i siostrom chociaż drobną cząstkę pieniążków.
Każdy grosz się liczy i myślę, że nie będzie to niewłaściwe jak po przeliczeniu kwoty Brysiowej przekażę Basi te pieniążki z przeznaczeniem na wszystkie kotki ze Szczytna, którym nam się uda pomóc (na Brysia też)...

Dziękuję Brysiowi za dobre serduszko
a innym uczestnikom forum za wsparcie, serce i wyrozumiałość :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, ewar, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 450 gości