TRAGEDIA 63koty..Ostatnie chorują w wolierze, bez DT umrą!!!

Ważne
Przy okazji - specjalnie piszę to w osobnym poście - ten bazar będzie moim przedostatnim (planuję jeszcze jeden - z pająkami, ale to bazar, że tak powiem, na "zamówienie"). Muszę zrobić dłuższą przerwę, bo nie wyrabiam. Ponad 20 dużych bazarów praktycznie non-stop (w tym tylko 4 czy 5 dla innych) sprawiło, że już wysiadam. Wolę przerwać to teraz, kiedy jestem jeszcze w stanie to ogarnąć, niż ciągnąc za wszelką cenę. W tej chwili w kasie jest około 500 zł (jeszcze dokładnie nie mogę rozliczyć), jeszcze jeden maleńki trwa. Dojdą jeszcze 2.
Poza tym są też inne przyczyny, z powodu których lepiej będzie,jeśli zniknę ze "sklepu" na dłuższy czas.

Wiem, że będą potrzebne pieniądze. Rozważcie zatem, czy jest ktoś, kto mógłby w razie potrzeby przejąć bazary (od pewnego czasu zdaje się, że tylko ja się tym zamuję na stałe).
Bardzo Was proszę - nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę, pomyślcie już dziś.

GrayLady pisze:Czołem! Tylko tak nadmienię, iż Fufek ma się dobrze. Znów zwiał pod materacyk i sobie tam śpi. Skąd wiem? Ano mieszka u mnie od wczoraj. Uroczy kociak. Mam nadzieję, że szybko wyleczy się z kataru i będzie hasał wesoło. No i przede wszystkim by się oswoił ze mną, z nowym domem, z nowymi zapachami, nowymi dźwiękami...itp.

Jak już przestanie się chować po kątach to postaram się zrobić mu jakieś ładne fotki i wrzucę tu na forum.

jej jak sie ciesze ze domek Fufka na forum

witam serdecznie i zycze mnostwo radosci

Jak sie oswoi to gwarantuje ze bedziecie miec super przytulake

Etka Nie wątpię.

Teraz jest strasznie zestrachany. Przemyka się chyłkiem wszędzie, przy ścianach, taki zniżony do parteru. I patrzy wszędzie swoimi wielkimi lampami - taki ciekawski i przestraszony jednocześnie. Za to zajada jedzonko aż mu się uszy trzęsą i ślicznie z kuwetki korzysta.

o to superanckie wiesci

to zycze by sie szybko odstrachał

Ola zabers, odwalilas kawal bardzo dobrej roboty, nasza przodownico pracy, za co jestem Ci niezmiernie wdzieczna

zabers pisze:Ważne
Przy okazji - specjalnie piszę to w osobnym poście - ten bazar będzie moim przedostatnim (planuję jeszcze jeden - z pająkami, ale to bazar, że tak powiem, na "zamówienie"). Muszę zrobić dłuższą przerwę, bo nie wyrabiam. Ponad 20 dużych bazarów praktycznie non-stop (w tym tylko 4 czy 5 dla innych) sprawiło, że już wysiadam. Wolę przerwać to teraz, kiedy jestem jeszcze w stanie to ogarnąć, niż ciągnąc za wszelką cenę. W tej chwili w kasie jest około 500 zł (jeszcze dokładnie nie mogę rozliczyć), jeszcze jeden maleńki trwa. Dojdą jeszcze 2.
Poza tym są też inne przyczyny, z powodu których lepiej będzie,jeśli zniknę ze "sklepu" na dłuższy czas.

Wiem, że będą potrzebne pieniądze. Rozważcie zatem, czy jest ktoś, kto mógłby w razie potrzeby przejąć bazary (od pewnego czasu zdaje się, że tylko ja się tym zamuję na stałe).
Bardzo Was proszę - nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę, pomyślcie już dziś.

Olu kochanie eksmitki zyskaly dzieki Tobie bardzo duzo pieniazkow. Jestes wielka:)

W pazdzierniku troche ja pobazarkuje. Mam pare fantow do wystawienia ale musze ogarnoac pracowe sprawy i domowe sprawy. Ale oczywiscie bedzie super jak ktos sie czynnie podlaczy i rowniez przejmie od Oli dodatkowo bazarki.

a ja sie Aga szykuje na Twoje bazarki jako ze torba jest normalnie boska

Etka pisze:a ja sie Aga szykuje na Twoje bazarki jako ze torba jest normalnie boska

do torby zmiesci sie wiele rzeczy bardzo potrzebnych

Etka pisze:Ola zabers, [...] przodownico pracy,

No i widzicie, jak tu nie wystawić zakazanych rzeczy, skoro już i tak zostałam "przodownicą pracy"? :wink:

A tak już serio - nie ma strachu, pieniądze jeszcze są. W razie czego wiem, że jesteście super-laski i nie zostawicie "odłogiem" reszty stworków. O to akurat jestem spokojna. Napisałam tak (może zabrzmiało zbyt dramatycznie - kajam się i proszę o zmiłowanie, nie bijcie mocno :wink:

), żeby w razie jakiejś nagłej większej akcji nie okazało się, ze jesteśmy na minusie, a "szczwanego planu" brak.
Zaraz rozliczę ostatnie bazary i podam stan "kasy".

zabers pisze:
Etka pisze:Ola zabers, [...] przodownico pracy,

No i widzicie, jak tu nie wystawić zakazanych rzeczy, skoro już i tak zostałam "przodownicą pracy"?
A tak już serio - nie ma strachu, pieniądze jeszcze są. W razie czego wiem, że jesteście super-laski i nie zostawicie "odłogiem" reszty stworków. O to akurat jestem spokojna. Napisałam tak (może zabrzmiało zbyt dramatycznie - kajam się i proszę o zmiłowanie, nie bijcie mocno ), żeby w razie jakiejś nagłej większej akcji nie okazało się, ze jesteśmy na minusie, a "szczwanego planu" brak.
Zaraz rozliczę ostatnie bazary i podam stan "kasy".

Ola spokojnie. Jak bedzie bieda to i tak uderzymy do Ciebie:))) :1luvu:

Ja w sumie i tak całe dnie spędzam przy komputerze, więc jakby co mogę pomóc z bazarkami.

A mam takie pytanie: ilu z 63 eksmitków udało się znaleźć kąt? Bo w sumie to nie jestem od początku w temacie...

Czy możecie zerknąć pilnie tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=100833

ja niestety nie mam doświadczenia w tych sprawach :oops:

Aktualny stan "kasy" - +467,50 PLN

na Debcu to ja niestety nie pomoge

a mam pytanie co tam wyszlo u Gryzi?
I jak tam finanse bo oczywiscie wszystko pokrywamy tak jak wczesniej obiecalysmy.

U Gryzi zmiany planów. Jednak jest podejrzenie, że ma astmę. Umówione jesteśmy na fotkę wnętrza (czyli rtg :lol:

) na środę rano. W związku z tym nie miała pobranej krwi, tylko wszystko będzie hurtem. Miałyśmy podejrzenie, że sobie nie damy rady...
Pani Gryza wykazała charakter. Mam nadzieję, że zdjęć ran szarpanych nie muszę pokazywać na forum? :roll:

Na środę mam przywieźć duuuuuuuży kocyk :twisted:

A to na Dębcu to z opisu sądząc tuż obok mnie. Tylko jak ja mogę pomóc teraz o tej porze? Doświadczenia w łapaniu nie mam... I do nikogo już o tej porze nie dojedziemy...
Do tego u mnie na stanie pojawiło się kociątko (już po przeglądzie wet, przez poprzedni miesiąc było w innym domu, gdzie mieli go dosyć)... Właśnie koty próbują się dogadać...

koconek pisze:Ja w sumie i tak całe dnie spędzam przy komputerze, więc jakby co mogę pomóc z bazarkami.

A mam takie pytanie: ilu z 63 eksmitków udało się znaleźć kąt? Bo w sumie to nie jestem od początku w temacie...

ad. 1. Cudnie. W razie czego, fanty Ci podrzucę i wszystkiego nauczę. Ale to ze spokojem.
Ad. 2. Teraz tylko zebym nie pomyliła (piszę eksmitki+kociarnia):
1. Sagala -DS u Agn
2. Kikuju -DS/DT u Agn (może pójdzie do adopcji)
3. Mbati -DS u Agn
4, 5. - 2 buraski (imiona zapomniałam) - DT u Matahari (płatne)
6, 7. 8.- Zuzia, Dyzio, Misiek (nie eksmitek) - DS u Ani_NSP
9. - Wojtek Mann (kociarnia) - DS Dzyśka
10 - Lulu (kociarnia) - DS Aga9955
11 - Kropek - DS ... nie pamiętam (Etka będzie wiedziała, spoza forum)
12 - Olaf - DS spoza forum
13 - Trixie - DS spoza forum
14 - Fiona DT filo
15 - Fufek DS
16 - Rysio DS koperata
17 - czarna kotka (imię wyleciało mi z pamięci)... DT beata...

Nie pamiętam

W każdym razie z tego, co wiem, kompletnie "niezagospodarowanych" jest 4-5. Fiona (mama) i 4 mniejsze. Chyba.

Za długo w "Sklepie" siedziałam". Chyba nie jestem na bieząco

TRAGEDIA 63koty..Ostatnie chorują w wolierze, bez DT umrą!!!

Kto przegląda forum