[Białystok3]'syjamiątko' s.82 i 'rosyjski' Iwan s.91

» Śro mar 11, 2009 11:05

Gejsza nie musi próbować , serce już dawno podbite :1luvu:

. No niestety dziś czeka przeprawa z Panem Mężem, uwielbia on koty jak i ja, ale troszkę więcej ma rozsadku, jak to chłop

. Po cichu liczę na to, że też się w niej zakocha i już zostanie ona u nas, ale ..... Na razie niech Księżniczka prezentuje swoje wdzięki na Kotkowie, na wszelki wypadek.
Kicia jest niuniaczkiem takim, przytulaszcza tylko troszkę nieśmiała. I z kotami innymi nie ma problemu, nawet mogę powiedzieć, że troszkę się od nich chowa, ale wiadomo pierwsza noc w nowym miejscu to stresik duży.

» Śro mar 11, 2009 16:44

aga&2 pisze:Bakteria - niech sobie siedzi. Porozmawiam jutro z kochaną Janią,ew. coś wykombinuję. W każdym razie łapcie.
Co szans Pelagii-nie jest przypadkiem ruda?? To by mocno ułatwiło sprawę...Długowłosa? Syjamowata? Żarcik.
Prześlij foto, spróbujemy...

Dobra, to jak Freestyle się pojawi to sobie pewnie ustalicie szczegóły :wink:

Bo łapanie powinno sprawnie pójść, one nie takie całkiem dzikie, tylko chodzi o to co z nimi potem.
A Pelagię w takim razie sobie troszkę pohoduję i poleczę. Może później cichaczem przemycę do domu :twisted:

A zdjęcia będą na pewno, najszybciej w piątek... Niestety jest zwykłym burym i wyjątkowo namolnym kociskiem. Długie to ma jedynie sadełko zwisające na brzuchu po kilku miotach :roll:

ale co kto lubi

» Śro mar 11, 2009 20:25

Aga ta kobieta od szczeniaczka się wczoraj odezwała i byłam u niej dziś na fotkach. Nawet fajna. Pani sama chyba nie wie do końca, czy chce go oddać czy nie :roll:

Zaraz ci wyśle więcej fot na maila.
Szczeniak, suczka, ma pół roku, lubi się bawić.

Cudeńko
http://i339.photobucket.com/albums/n453 ... C03542.jpg

http://i339.photobucket.com/albums/n453 ... C03544.jpg

http://i339.photobucket.com/albums/n453 ... C03545.jpg

» Śro mar 11, 2009 20:45

Plinka....nadal sie zastanawiam jak to robisz, że masz takich posłusznych modeli.... psiak po prostu cudowny

moje piranie mięsko zeżarły ale pozować nie chciały :evil:

wczoraj, z okazji dnia chłopa, pozbawiłam moje skarby klejnotów :roll:

dzisiaj chłopaki juz czują sie dobrze, polują na myszki jak zwykle...

» Śro mar 11, 2009 21:00

Bakteria pisze:A Pelagię w takim razie sobie troszkę pohoduję i poleczę. Może później cichaczem przemycę do domu

Tyy psa kombinuj :twisted:

Nie żebym coś do kotów miał broń boże :lol:

Ale z kotem to się do lasu na spacer nie wybierzemy

Basica pisze:Plinka....nadal sie zastanawiam jak to robisz, że masz takich posłusznych modeli.... psiak po prostu cudowny moje piranie mięsko zeżarły ale pozować nie chciały

dziś to akurat psiak się mnie bał :twisted:

takam straszna

Basica pisze:wczoraj, z okazji dnia chłopa, pozbawiłam moje skarby klejnotów
dzisiaj chłopaki juz czują sie dobrze, polują na myszki jak zwykle...

Moja kolezanka odjajczanie funduje swojemu psu na urodziny :lol:

» Śro mar 11, 2009 22:22

jak widać Plineczko, każdy powód jest dobry

» Śro mar 11, 2009 23:39

Ech w tym domu pomocy społecznej z którego pochodzi Gejsza/Gata/Gama i Grusia są jeszcze 4 kocice :roll:

Szkoda że M6 u Szałwii nie jest z gumy bo panny się hurtem nie zmieszczą...
Strach pomyśleć, co by było, gdyby pani Bogusia się nie zainteresowała :roll:

Czasami ludzie niestety są tacy, że ręce opadają. Jesienią koło Beatki był Puchaty maluch (chyba wspominałyśmy...) Beatka czyniła podchody z różnymi pysznościami - miała transporter, nawet była akcja z klatką łapką (wówczas złapała się mama malucha i została wyciachana)
Malucha mogły bez problemy złapac panie karmiące ze Schroniska Młodzieżowego - ale w myśl zasady "na złość mamie odmrożę sobie uszy" powiedziały że to ich kot i one się będą zajmować...
Wczoraj XMonikaX widziała jak leżał martwy na Piłsudskiego... Wiecie - brak słów. A miałby dom i wszystko - był puchaty więc nawet jakby był trudny to by się oddał.

Dziś kicia Grusia pojechała się tymczasować do p.Bogusi z Sybiraków. Grzeczna jest i milusia. Jeśli tylko załapie co to kuwetka to poszukamy domku. Zobaczcie jak się cieszy, że leży na kanapie:
Obrazek

Tak jakby komuś do kompletu brakowała dużego "syjama" (bo małeo mamy) to jest :roll:

Pani chce oddać, bo ciąża :devil:
Ech, bez komentarza:
Obrazek

;

» Czw mar 12, 2009 9:06

Kolejna dziewczyna okazała się chłopcem

Mój mąż tak dzielnie dał sobie podrapać ręce a tu taka niespodzianka. Wczoraj urwisowaty Kacper został pozbawiony rodowych klejnotów.

Ulubione zajęcie małego Miłka

A tu mój Bazyl testuje klatkę, pewnie pozazdrościł innym futrom

» Czw mar 12, 2009 10:14

Niestety, pomimo - zdawałoby się mojej gościnności - niedługo przebywali u mnie KLEMENTYNKA i APOLLO. A chciałam się do nich naprawdę przyzwyczaić... Cóż, odjechali....
Pani Bogusia zabrała.
Tak bym chciała, aby już od teraz los im sprzyjał....
Trzymajcie się, Olsztyniaki!!
Nadal Kotkowo 2 okupują RÓZIA i SZATAŃCIO.
A co ich czeka??

» Czw mar 12, 2009 12:41

aga&2 pisze:
Tak jakby komuś do kompletu brakowała dużego "syjama" (bo małeo mamy) to jest Pani chce oddać, bo ciąża :devil:
Ech, bez komentarza:
;

pf racja Aga - brak słów na komentarz dla takiego uzasadnienia - szkoda kicia

» Czw mar 12, 2009 21:14

1969ak - i jak Kacperek urwis nad urwisy? Może wyhamował trochę po wielkiej stracie atrybutów męskości kociej? Poziom hormonów może się mu obniżył i spokorniał?