Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 22, 2007 22:16

boję się o wychodzące koty :roll:
ta kicia jest niesamowita :)
od razu wyczuła, ze Kaj jest modelem :D
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 24, 2007 0:47

na reszcie po egzaminie
koniec zakuwania - aż do następnego razu :roll:

można się zabrać za coś bardziej przyjemnego :)
jutro - jak mi sie uda a myślę ze sie uda :wink: - pojadę pomóc łapać cięzarną kotkę na dzialkach
w niedzielę jadę odwiedzić Skrzata w lecznicy :D - zrobimy ładną sesję zdjęciową aby Go zareklamować^^

niestety albo doba ma za mało godzin albo tydzień dni :(

anielewicki Tygryś chory - jego stan sie pogarsza :cry:
mogłabym w przerwie między wykładami spróbować Go łapać... ale nie ma na razie transportu i d... :( a tu każdy mroźny dzień się liczy :(


jakoś tak nie wyraźnie
minął 10 miesiąc poszukiwań...
10 miesiecy


...........

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 24, 2007 0:54

wibryska pisze:boję się o wychodzące koty :roll:
ta kicia jest niesamowita :)
od razu wyczuła, ze Kaj jest modelem :D


ja tez nie mam przekonania do wypuszczania kotów samopas na dwór :? :? :?
szczerze to nie rozumiem tego :roll:
przecież ani psa ani 5 latka nie puszcza się bez opieki - a ich umysł i poziom przewidywania niebezpieczeństw jest podobny...
i nie zdecydowałabym sie na takie rozwiązanie :oops:

a te koty mnie zadziwiają :lol:
skąd one wiedzą, co Kaj ma takiego w sobie że ich tak intryguje
(chyba nie wielkość 8) :lol: )

Pozdrawiam
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 24, 2007 17:28

moja babcia na to gdzie dzisiaj byłam i co robilam:
"Dobrze, że ktoś się tym zajmuje (kastracja), bo nie mozna pozwolić na to by koty sie tak mnożyły. A w jaki sposób je łapiecie" 8O 8O 8O

Obrazek

aż mi słów zbrakło...

a koteczka sie nie złapała :?
skubana nauczyła sie co to podbierak i klatka-łapka i nie chce już do nas podchodzić :evil:
buu i 2 godziny na mrozie zmarnowane :(
ale jeszcze zołze dorwiemy :twisted:
(ja nie mogę jaki ona miała wzrok :lol: jakby mogła to by nam dziurę wywierciła tymi swoimi oczyskami 8O na wylot :? :roll: )


pozdrawiam
Aia
chyba pójdę sie pouczyć Obrazek
:)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 24, 2007 18:55

Aia pisze:moja babcia na to gdzie dzisiaj byłam i co robilam:
"Dobrze, że ktoś się tym zajmuje (kastracja), bo nie mozna pozwolić na to by koty sie tak mnożyły. A w jaki sposób je łapiecie" 8O 8O 8O

Obrazek

aż mi słów zbrakło...


mi też 8O :P
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 24, 2007 20:45

*anika* pisze:
Aia pisze:moja babcia na to gdzie dzisiaj byłam i co robilam:
"Dobrze, że ktoś się tym zajmuje (kastracja), bo nie mozna pozwolić na to by koty sie tak mnożyły. A w jaki sposób je łapiecie" 8O 8O 8O

Obrazek

aż mi słów zbrakło...


mi też 8O :P


i z 5 (słownie: pięć) razy wypowiedziała słowo KOT :!:

Obrazek ..............................................................................Obrazek ..............................................................................Obrazek





pozdrawiam
Aia :smokin:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 24, 2007 20:55

Aia pisze:/../mi też 8O :P
i z 5 (słownie: pięć) razy wypowiedziała słowo KOT


Promieniujesz na Babcie dobrym wplywem, ot co.
Jeszcze chwilka, i bedzie dobry dom dla kotow :)))

Brawo dla tej Babci !
a dla Was za wytrwalosc w lapaniu zolzy .. :)) powodzenia !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 20:59

Aia pisze:anielewicki Tygryś chory - jego stan sie pogarsza :cry:
mogłabym w przerwie między wykładami spróbować Go łapać... ale nie ma na razie transportu i d... :( a tu każdy mroźny dzień się liczy :(


Aia, może załóż mu osobny wątek na Kotach i poproś o pomoc w transporcie, wierzę, ze ktoś będzie mógł pomóc
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 24, 2007 21:08

Zowisia pisze:
Aia pisze:/../mi też 8O :P
i z 5 (słownie: pięć) razy wypowiedziała słowo KOT


Promieniujesz na Babcie dobrym wplywem, ot co.
Jeszcze chwilka, i bedzie dobry dom dla kotow :)))

Brawo dla tej Babci !
a dla Was za wytrwalosc w lapaniu zolzy .. :)) powodzenia !
zo



nie no Zosiu to mi sie podoba bardzo :smiech3:
już to sobie wyobrażam
dziadkowie zakopani po uszy w miauczących futerkach :twisted: :twisted: :twisted:

ja tak po cichu wiem że moja babcia to kota by uwielbiała i rozpieszczała do bólu :lol: ale za nic w świecie sie do tego nie przyzna i nie pozwoli by ktokolwiek tak myślał
dlatego Ona tych "brudnych" podwórkowych nie lubi :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 24, 2007 21:16

wibryska pisze:
Aia pisze:anielewicki Tygryś chory - jego stan sie pogarsza :cry:
mogłabym w przerwie między wykładami spróbować Go łapać... ale nie ma na razie transportu i d... :( a tu każdy mroźny dzień się liczy :(


Aia, może załóż mu osobny wątek na Kotach i poproś o pomoc w transporcie, wierzę, ze ktoś będzie mógł pomóc


cały czas z aniką głowimy sie co tu robić
próbujemy coś wymyślić
chyba coś mamy 8) ale Tygryś bedzie musiał wytrzymć do wtorku :roll:
inaczej po prostu nie ma kiedy :(
p.joasia ma na niego oko więc jakby się bardzo pogorszyło to chyba da znać
a Tygryś ma śmieszne umaszczenie :)
jest burym marmurkiem, ale odcień jebo burości jest taki rdzawy :D intensywny :P fajny kot^^
(oby sie równie fajnie łapal :roll: trzymajcie kciuki we wtorek)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 25, 2007 19:43

kciuki za Asche'a i cieplutkie mysli dla niego! na pewno jest w jakims dobrym domku z kochajacymi duzymi... ktorzy pechowo nigdy nie natrafili na ogloszenia, ale wierze, ze dbaja o Asche'a bardzo dobrze!


a jesli chodzi o babcie -- po prostu jeszcze nie natrafila na swojego kota :wink: zapewne potrzebuje jakiegos supermiziastego, niekoniecznie mlodego, do trzymania go na kolanach :mrgreen:

[mowie to z doswiadczenia... moja babcia nigdy nie przepadala za zwierzetami, irytowala sie, ze karmimy nasze koty z reki, i dajemy im cos lepszego niz wszystko-jedno-co/resztki-po-obiedzie :roll: a o kotach wolnozyjacych nie powiem o mowila... :x
ale w koncu okazalo sie, ze Tusia, ktora ma juz lat 14 i zajmuje sie glownie spaniem w cieplych miejscach oswoila sobie babcie i przebywa glownie u niej na kolanach 8) a babcia zadowolona mowi, ze ona i Tusia to dwie babcie, oraz, ze gdy nikogo z rodziny nie ma w domu, ona nie czuje sie sama, bo przeciez sa dwa koty :D ]

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie lis 25, 2007 21:41

dzisiaj było tak:

Obrazek

i tak:

Obrazek

i padam na twarz :wink:
jutro wstaje o piątej...
więc nie będę się wielce sprzeciwiać i poddaje się całkowicie grawitacji

PS jesu że ja te maleństwa z rąk wypóściłam Obrazek


Tygryś niestety nie doczekał pomocy [']

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lis 26, 2007 7:45

ale fajny Skrzacik!
z super skrzacim noskiem :D

i sliczne maluchy!



Milego dnia!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon lis 26, 2007 10:11

Aiu, szkoda ... ze te piekne maluchy musialy gdzies pojsc .. gdzie?
i Tygrysia szkoda ...
a Skrzat slodki gdzie wyladowal ??

pozdrawiam z wstretnie zimowego Krakowa
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 12:49

Zowisia pisze:Aiu, szkoda ... ze te piekne maluchy musialy gdzies pojsc .. gdzie?
i Tygrysia szkoda ...
a Skrzat slodki gdzie wyladowal ??

pozdrawiam z wstretnie zimowego Krakowa
zo




no szkoda ze nie do mnie :wink:
ale tak to nie szkoda, bo dopiero świerzutkie wyjęte z piwnicy przez jopop i ekipę :) i całe szczęście (dziś mamy burzę śnieżną :? )
dwa chłopaczki pojechały razem z moją klatką króliczą :wink: do Niny B. na tymczas :D


Skrzacik jest aktualnie u dellfin612 :D


a Tygryś :cry: smutno bardzo ale nawet jakbyśmy wczoraj z rana pojechały to prawdopodobnie było by za późno :( karmicielka podejrzewa że musial odejść w nocy lub jeszcze popredniego dnia wieczorem :cry:
Tygryś był fajny - niezwykły marmurek, po przejściach dawał mi sie wygłaskać :) [']

wczorajsze zdjęcia z lecznicy prawie z żadnego nie jestem zadowolona :evil:
w półmroku i świetle żarówkowym mój aparat wogóle sie nie spisuje :(
rozmazane, niewyraźne, nie może złapać ostrości :?
a przy fleszu zdjęcia kotów wygladają okropnie i upiornie (co na ogłoszenia adopcyjne się wogóle nie nadają)
a filmiki w pomieszczeniach to porażka... czarny ekran - nic światła nie łapie :(
marzę o nowym aparacie :roll:


wczoraj przesiedziałyśmy z aniką chyba z 5 godz w lecznicy Obrazek
duzo się działo
dużo kotów przybyło z łapanek
i chyba z pół forum miau na końcu sie zlazło do tej małej biednej leczniczki :lol:


i też Wszystkim
życzę
miłego dnia :)

PS. varulv dostałam PW ale odpiszę później bo już trzymam oczy na zapałkach, a Kaj dodatkowo zachęca by wejśc pod kocyk i udac sie do krainy snów Obrazek i muszę jeszcze dziś wyjśc na tą zawieruchę Obrazek już śnieg leży na ziemi :!:

Pozdrawiam
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 161 gości