Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Dorciu jak nocka? Spalas troszkę? Miłego dnia i czekamy na dobre wieści ze Kociaki zadomowiły się na dobre a Ty jesteś spokojna

Witam zmęczona jak bym wcale nie spała ,a spałam :roll:

teraz pewnie stres będzie mnie mulił ,i spać będę często :oops:

Z wielkim trudem oddałam Lenkę bez oczu ,mój syn był w szoku ,zły był bo mówi takich kotów się nie oddaje :oops:

Lenka ma się świetnie ,jest u mojej koleżanki i terroryzuje inne widzące koty :lol:

Aga ,zaproponowała nawet że dorobi mi klucze do swojego mieszkania żebym mogła odwiedzać kiedy chcę Lenkę ...widziała co się ze mną dzieje :oops:

Biorąc ślepaczki ,liczę się z tym że może któreś nie znaleźć domku ,dlatego wolę brać dziewczynki ,facet u mnie może być jeden ..........TYTEK

ale nie zawsze mamy wpływ na to co do nas trafi.

Jeszcze nie miałam info jak po nocy ,a nie chcę być upierdliwa jak wczoraj :oops:

poczekam jeszcze godzinkę :twisted:

Rysio jest :1luvu:

jest na etapie zakopywania się w wszystko co możliwe ,teraz po mieszkaniu wędruje żółty kocyk :ryk:

Za udany tydzień :ok:

Jadę do weta ,uff.

Napisałam się i wcięło

U Gucia i Bamboszka wszystko idzie ku dobremu ,Gucio się wyluzowuje ,je ,zaczyna się bawić ,miziać..jeszcze się boję cieszyć :oops:

ale trzymam :ok:

Rychu nie został zaszczepiony ponieważ ma powiększone węzły chłonne (wymiana ząbków ) mam przyjśc w piątek ,a teraz dać Skanumune ,ciekawe co te 3 dni zmienią :roll:

Uwaga ,kolega waży 3.70 dkg :wink:

Ogromny problem jest z Bafinką ,obie rzepki luźno latające ,jedna wypadnięta :crying:

ale nie to najgorsze ,to ją nie boli ,boli ją bioderko ,prawdopodobnie jest już uszkodzone i trzeba usunąć główkę :crying:

Jutro idziemy na głoda ,trzeba dziewczynkę przy śpić i dopiero robić RTG .
Fotka poleci do ortopedy i jeżeli potwierdzi się diagnoza ,operacja na już :crying:

bo pies cierpi a z dnia na dzień będzie gorzej.
Nowy tydzień ,nowe nadzieje.

Trzymam

za całe kocio/psio/ludziowe towarzystwo.

Dziękuję.
Lece teraz do pracy ,w środę mam fuche doprowadzić mieszkanie po wynajmie.
Mam nadzieję że normalni ludzie tam mieszkali :wink:

Dorciu mam nadzieję że to nie będzie taka fucha jak u mnie :ryk:

Ja też

ale gdyby z Toba to wchodzę w to

Dobry wieczór i dobranoc :kotek:

Dzień dobry ,miłego i spokojnego dnia Dorciu :ok:

Pozdrawiam serdecznie .Q.

Dorciu to może ja będę robić za Twojego pomocnika

Jak Kociaki w nowych domkach? Miłego dnia

Dzień dobry ,to ja ,wasza histeryczka :wink:

Kociaki mają się ok.
Jeszcze troszkę wody upłynie i ja będę czuła się ok. :oops:

Na razie oswajam się z ciszą i spokojem ,z faktem że siedzę a nikt nie wydłubuje mi palcy z kapci :wink:

wychodzę jest czysto wracam jest czysto ,nic nie zwalone nic nie porozwalane ,woda nie wylana..
W przedpokoju nikt na mnie nie skacze ,nie krzyczy ..
Rychu jest tak wyciszony jak by go wcale nie było. :roll:

za to jest tak upierdliwy w swojej miłości że aż niewiarygodne że to ten sam kot .
Wczoraj miałam tel. w jego sprawie ,facet z takim głosem że zaczarował mnie ,na minut 3 :wink:

ale odczarował kiedy wymówiłam magiczne słowa ZABEZPIECZENIE OKIEN BALKONU :twisted:

czekamy więc nadal na fajny dom.

Zaraz idę z Bafinką na RTG,nogi mam miętkie.

Dorciu Lumpek na tej kanapie wygląda jak Lord :ryk:

Takiego cudnego Kociaka z niego zrobiłaś :1luvu:

czy Rysio to jest na pewno kot?

młody i taka waga

kaja888 pisze:Dorciu Lumpek na tej kanapie wygląda jak Lord
Takiego cudnego Kociaka z niego zrobiłaś

tak ,Lumpuś wygląda jak król na włościach :1luvu:

mir.ka pisze:czy Rysio to jest na pewno kot?
młody i taka waga

Rychu ,to kawał kociaka ,żebyś widziała ile oni jedli to włos stawał dęba ,na szczęście brzuszek ok kupy też...sierść mięciutka i błyszcząca ..mniodzio :1luvu:

Gucio ważył 3.20
Bambosz malutko , ale w wyniku ciężkiej choroby rósł dużo wolniej ,Lumpek też ponad 3 kg. :wink:

Zeszłoroczne Trzy Odnogi Piekła ważyły jeszcze więcej

Bafinka uśpiona wyglądała strasznie ,serce pękało.
Miała wielokrotnie robioną fotkę ,nóżki ma na x wygląda to tak )(

widać stan zapalny ,jest jakaś guzowatość ,ogólnie koszmar

fotki poszły do ortopedy ,czekam na decyzję ,na spotkanie z ortopedą i pewnie umawiamy się na operację .
W Łapce na którą nie staje robią się zaniki mięśni.. katastrofa na całej linii.

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum