Wrocław - Gdańsk. Miziak jest we Wrocławiu.

Super.

Mizaku, grzej dupeczkę, jedź, odpoczywaj.

Cudowna wiadomość

Oby taka okropna przygoda już nigdy więcej się Miziakowi nie przytrafiła :ok:

Ufff, jak dobrze że Miziak złapany

Jaka wiadomosc z rana :ok:

Juz mu ciepło :kotek:

Yeah!

Miziaku

Super wiadomość

No jak się cieszę. Nareszcie dał się andrus jeden złapać.
Gratulacje !

Ufff... bardzo się cieszę!!! :piwa:

Trzymam kciuki za ponowną aklimatyzację. :ok:

A to łobuziak, zamiast skakać z radości, on jeszcze fochy stroi ?? Ale chyba "dzięki" temu, że miał przeszłość śmietnikową we Wrocławiu to sobie poradził i jakoś przetrwał ten miesiąc na mrozie.

Moniko, Agnieszko, bardzo wam dziękuję, ze złapałyście Miziaka! :aniolek:

Gratulacje!!! Jak dobrze, że Miziak już bezpieczny :dance:

W domu (Miziak opiekun młodszych)

w środku. Aktualnie ponoć siedzi w łazience pod kaloryferem

Tu się też wpiszę :mrgreen:

:

Monika_Krk pisze:
MalgWroclaw pisze:dziękuję też Kotice za szukanie, Justinnie i Izzi. Bardzo. Z całego serca

Dziś już w domu (Miziak opiekun młodszych)
w środku. Aktualnie ponoć siedzi w łazience pod kaloryferem

Cudny widok - i kamienie z wielu serc pospadały.
Może Miziakowi zmienić imię na Gamoń czy coś w ten deseń ?
Nie będzie wtedy taki wyrywny, być może mu trudno z tym Miziakiem i cały czas
udowadnia światu jaki z niego Ancymonek ?

No - ale historia !
I w sumie znów się potwierdza, że jedynie uparci i "długodystansowcy" czyli długo szukający, mogą odnieść
sukces w poszukiwaniach.

się cieszę i ja!
... mry!

Tak sobie siedzi, jak by w ogóle nie nawiał. Dobry kamuflaż.
Tak, Mizaku, grzej się pod kaloryferem i doceniaj ciepło domowe.

nareszcie
ciapciak jeden

Wrocław - Gdańsk. Miziak jest we Wrocławiu.

Kto przegląda forum