SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu , cały czas trzymam :ok:

i myślę o Was .
Nie potrafię napisać co czuję i jak bardzo przykro...te ostatnie wydarzenia...martwię się bardzo o Ciebie .... :cry:

Tak bardzo życzę ci zdrowia i żeby Yoka się odnalazła ...BARDZO :ok:

Pomodlę się dzisiaj za Ciebie i twoje futerka ...... :ok:

Dorotko cały czas trzymam kciuki za Ciebie i za YOKO :ok:

Teraz czekamy na wiadomość od Dorotki co z Nią

Na FB

http://www.facebook.com/events/430479617007913/ ukazują się komentarze;

IAM. pisze:Jako doświadczona w poszukiwaniu zaginionego zwierzęcia nadal sugeruję zaoferowanie nagrody, bardzo wtedy wzrasta ilość osób zainteresowana odnalezieniem zwierzaka. Ja także początkowo dałam ogłoszenia nie oferując nagrody. Po uzupełnieniu o nagrodzie bardzo wzrosła ilość otrzymywanych sygnałów i informacji. Ludzie (w tym funkcjonariusze publiczni) wprost mówili, że zależy im na nagrodzie tzn. pieniądzach.

MZ pisze:Zgadzam się .Poza tym nagroda jest w pewnym sensie ochroną zwierzaka , gdyby wpadł w ręce ludzi pozbawionych moralności. Stanowi pewną wartość i nie wyrządzą mu krzywdy.Mojej kotki też szukałam wyznaczając nagrodę . Dobrymi obserwatorami są dzieci . Rozwieście dużo ogłoszeń w pobliżu szkoły i przedszkola .

No ok, ale żeby oferować nagrodę wypadałoby mieć na nią jakieś fundusze.

A sytuacja finansowa Doroty jest jaka jest.

Wszystko się dobrze skończy, wierzę w to... :ok:

karolinah pisze:No ok, ale żeby oferować nagrodę wypadałoby mieć na nią jakieś fundusze.

A sytuacja finansowa Doroty jest jaka jest.

Czytajcie proszę równocześnie ten wątek o poszukiwaniach i tam też się dopisujcie: :arrow:

viewtopic.php?f=1&t=148696&start=90

dorcia44 pisze:uratowałam jej życie ale straciłam Yoko ,gdybym nie pojechała miała bym więcej siły ,lepiej by mi komórki pracowały ,może poleciała bym w odpowiednią stronę.może bym ją złapała,może..

Nie wiesz tego na pewno. Nie wiesz, co by było. Mogłabyś np. pośliznąć się, spaść ze schodów i złamać drugą rękę.

Pamiętam poszukiwania Ogryni Iwonami o tej porze roku ,jak docierałam na miejsce o 16 było ciemno
jak był śnieg szukałam śladów kota
a to jest pies i najprawdopodobniej u kogoś w domu

Ale teraz najwazniejsze są poszukiwania.
Bądżmy razem na drugim watku.I miejmy nadzieję -to potrzebne jest.
Wyznaczono nagrodę-może to cos zmieni.

Oprócz obecności na tym drugim wątku bardzo proszę na FB
o udostępnianie wydarzenia :arrow:

http://www.facebook.com/events/430479617007913/
i ogłoszenia :arrow:

ruda32 pisze:

i zdjęcia

ruda32 pisze:

Gdzie mozna znalezc ogloszenia do wydruku w weekend moze rozwiesilabym ma ryzowej i w parku z jeziorkami i przy blue city na przystanku, moze ktos mnie pokieruje gdzie mozna je znalezc

Pani Dorotko :ok:

bardzo mocne. Bedzie dobrze - musi byc dobrze.

Dorota podała mi namiary na firmy sprzątające warszawskie ulice z padłych zwierząt. Zadzwoniłam w kilka miejsc. Robi to tylko jedna firma, i mam dobrą informację zwrotną: od 1. grudnia z Włoch i okolic nie sprzątnięto żadnego martwego psa odpowiadającego opisowi (wygląd, waga) Yoko. W MPO urocza pani mi odpowiedziała, że oni się tym nie zajmują.
:ok:

kaja888 pisze:Gdzie mozna znalezc ogloszenia do wydruku w weekend moze rozwiesilabym ma ryzowej i w parku z jeziorkami i przy blue city na przystanku, moze ktos mnie pokieruje gdzie mozna je znalezc

Zaglądaj na ten drugi wątek :arrow:

viewtopic.php?f=1&t=148696&start=105
Myślę, że można treść ogłoszenia ze zdjęciem przekopiować do Worda i wydrukować ale może ktoś podpowie coś innego.