egwusia pisze:I co słychać -
przesyłka z KV dotarła ?
Połowy się zaczęły ?
Idzie ku lepszemu ?
Jeszcze nie.Ale dostałam powiadomienie z Krakvetu że zamównienie zostało przyjęte do realizacji.




Nie pisze nic bo mam mase pracy.Maż wrócił.Padła nam pralka.Jakaś pechowa ta pralka.Padł nam samochód a jest potrzebny ,bo chce zrobic chociaż z dwie sterylki i mam pilne dwie kastracje.Wszystko trzeba naprawiać.Kastracje są odpłatne a sytuacja w tym miesiącu nieciekawa.Tak to wyglada.