Moje MPiki-po raz 12*Idzie zima, żartów ni ma ;-) PRZYSZŁA

Erin pisze:Dzięki wielkie za wszystkie miłe słowa
Frania jest bardzo radosnym dzieciaczkiem, chociaż regularnie choruje.
Ostatnio miała zapalenie ucha i zdiagnozowano refluks Na szczęście, dzieci z tego wyrastają często.

Frania jest chyba w podobnym wieku jak moja siostrzeniczka... albo moze troche mlodsza... moja wczoraj skonczyla 8 miesiecy

to duzo zdrowka dla malutkiej... :1luvu:

Erin pisze:Co do Perełki, to ten skok kreatyniny był chyba chwilowy, bo potem robiłam badania jeszcze dwa razy i oba wyniki w połowie przedziału.
Wet powiedział, że mogła się uderzyć i mieć czasowo opuchnięty mięsień, co skutkuje właśnie wzrostem poziomu CREA.

ja tez przy mojej modlilam sie, zeby to byla ostra niewydolnosc, ale za pozno zauwazylismy, ze cos sie dzieje, nie mielismy wtedy stycznosci z zadnymi kocimi chorobami.... i niestety niewiele juz dalo sie zrobic, bo stan byl bardzo ciezki, dziekuje za swieczuszke :1luvu:

... ciesze sie, ze Perełka ma dobre wyniki

wlasnie po mojej kici, ktora odeszla na PNN, mam wielka milosc do burego umaszczenia, uwazam, ze jest najpiekniejsze (teraz tez mam burą księżniczkę :mrgreen:

)

Erin pisze:Na PNN odeszła Pingusia, więc chucham na zimne. Kolejne badania po Nowym Roku - tak na wszelki wypadek.

a Pingusia (*) ile miala latek? moja 7...

nie wiem jak to robisz, ze ogarniasz tyle kotow - podziwiam...

Jakoś ciągnę ten wózek - czasami te czorciki dają w kość, ale naprawdę są warte tego, żeby im pomagać. Uwielbiam wieczorem położyć się na kanapie i mieć je obok siebie :love:

Pingusia miała około 4 lat, choróbsko też wyszło za późno

I to jest tak naprawdę jedyna rzecz, która mnie dołuje w opiece nad zwierzętami - że czasami jesteśmy bezsilni.

Frania jest trochę starsza od Twojej siostrzenicy, 29-ego skończy rok

Dzięki za życzenia, niech Wasza niunia też się zdrowo chowa :ok:

Tak, ja tez uwielbiam jak kociarstwo przychodzi, tuli sie, barankuje, mruczy, dogrzewa moje wiecznie zmarzniete kosteczki :lol:

to sa piekne chwile :1luvu:

Szkoda Pingusi... Moja Kikunia miala ok. 7 latek (u nas byla 6 lat, ale znalezlismy ja juz doroslą)

no prosze, to tak mlodo Franusia na tym zdjeciu wyglada :mrgreen:

jak kilkumiesieczny dzidzius

Erin, Franusia śliczna :1luvu:

I pogodna

Frania jest bardzo pogodną dziewczynką.
Ale jest też małą terrorystką, która zaczyna wiele rzeczy wymuszać krzykiem.
Ale bardzo łatwo odwrócić Jej uwagę i zająć czymś innym. Od razu się śmieje

Tilibulek, dzięki!

Zapraszam na bazarek z książkami: viewtopic.php?f=20&t=135801

Dziś Dzień Czarnego Kota!
Dla wszystkich czarnych kotków życzymy wszystkiego najlepszego, dużo smakołyków, miłości Dużych i zdrowia i dodatkowo prosimy o wygłaskanie ich w naszym imieniu ! :1luvu:

Witamy się leniwie z rana

Kociaste po śniadanku i śpią, ja zaraz coś wszamię.
Za oknem mglisto, ale chyba dość ciepło.

Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na prezent, a chciałybyście komuś kupić fajną książkę - zapraszam na bazarek.