Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

olafen pisze:Piękne są

Olu to te od Ciebie. Ale mają u Edytki dobrze. :1luvu:

To Feluś i Fifi - one w styczniu do Edytki pojechały

Dżeruś - Maniek - od dwóch dni go nie ma. Ponoć uciekł przez okno. Martwię się o niego.

olafen pisze:Dżeruś - Maniek - od dwóch dni go nie ma. Ponoć uciekł przez okno. Martwię się o niego.

A gdzie one były/czy on/, pamiętam Dżerusia on taki był ładny pręgowany. :cry:

Mojej córki kotek, kastrowany w porze letniej często wraca po paru dniach, u niego to już reguła.

On był w Wieluniu. Raczej rzadko wychodził. Dlatego martwię się o niego.

Witaj Ola,przykra wiadomość z kotką

a druga dobra że te dwa mają super domek dzięki Tobie :ok:

Ciesz się tym bo było warto :kotek:

wystarczy spojrzeć na fotki

Co do kocurka może jeszcze wróci i bądźmy tej myśli :ok:

Martwię się jednak. Dziś mija 3 dzień, odkąd go nie ma. Dżeruś - Maniek - on bardzo ufny i .............

witam Olu proszę się nie zamartwiać i być dobrej myśli że kotek na pewno wróci :ok:

chociaż ja także bardzo się zamartwiałam jak Fifi lub Feluś wyszli i pół nocy ich nie było,teraz wiem że wracają .jestem bardzo szczęśliwa mając takie kotki dziękujemy :1luvu:

pozdrawiamy i zapraszamy do nas w odwiedziny :ok:

A ja jestem szczęśliwa, że Feluś i Fifi maja tak dobrze.
Chciałabym podobny domek dla Orusia i Sary, bo oni tak bardzo chcą wychodzić. Założyłam siatkę na balkonie i gdy jest ciepło otwieram drzwi. Orek i Sara wówczas siedzą na balkonie non stop. A wyglądają przez tą siatkę, a kombinują, jak by tu skoczyć, ale nie da rady.

Dżeruś - Maniek - to braciszek Fifi i Sary - i cała trójka wygląda identycznie.

Jeszcze nie wtulone ale już blisko siebie. Sisi i Pusia dzisiaj na desce do prasowania. :ryk:

http://wstaw.org/m/2012/09/27/P9270556.JPG

jasia0245 super fotka,aż się uśmiechnęłam

vailet pisze:jasia0245 super fotka,aż się uśmiechnęłam

Dzięki. Dupkami ale razem. Pusia nie uczesana. ale bardzo kochana. :1luvu:

witamy

pozdrawiamy i życzymy udanego i słonecznego tygodnia :ok:

Ale mają dobrze te kotki, zdjęcia bardzo udane, teren mają mogą wyjść same. Super, super. :1luvu:

Tym razem na parkingu nie strzeżonym , który jest obok tego strzeżonego są 4 młode całkowicie oswojone kotki. Maja chyba 4 może 5 a najwyżej 6 miesięcy bez matki podejrzewam, że matką jest ta poprzednia kotka co nam tak ciągle rodzi te maluchy wokół tych parkingów. Najprawdopodobniej matka Kiciuni parkingowej, ale nie jestem pewna. Wczoraj idąc tam widziałam matkę, coś ten brzuszek jej mi podpadał. Zaraza nie da się złapać, często znika na pewien czas a potem coraz to w innym miejscu rodzi dzieciaki. Miałam na wiosnę załatwioną dla niej sterylke przez TOZ i nie pokazywała się bardzo długo, teraz wczoraj widziałam ją po raz drugi myślałam, że już nie żyje a ona znowu ma chyba brzuszek ciężarny. :oops:

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum