PRYMULKA..KRETKA!! :(( nim będzie za późno..sch.Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro lis 17, 2010 14:17 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

smarti pisze:no więc ruru już w międzyczasie załatwiła że kić przez tydzień będzie miał obserwację badania i kroplówki aby go odżywić.
po tygodniu zdecydujemy co robić.


dobre i to, kochana ruru :1luvu:

koteczku daj radę, Ciocie proszą...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 15:23 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

to straszne, że był już tak blisko ratunku i nagle wszystko się wali :( bardzo, bardzo trzymam kciuki za zdrowie kocurka...

czy on będzie na obserwacji w schronie czy w lecznicy, bo nie do końca zrozumiałam?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 15:31 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

w schronowej lecznicy z tego co ja zrozumiałam i ze slow ruru wynikało że ten schron jest pod tym względem całkiem ok.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 17, 2010 15:44 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

szkoda tylko, że tam nikt mu pewnie nie poda surowicy :(

tyle kocich nieszczęść dookoła...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 15:45 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

Ale jak nie ma testu na pp - ponoć jest szybki, z kupki się robi :roll:
Kotów narażać nie można ale jeśli Ernest był szczepiony to PP powinien przejść bez większych problemów :roll: Raczej bym na co innego stawiała - SPRAWDŹCIE MU WĄTROBĘ! Pamiętam co byłe z jedną tri - domowy wypasiony kot - u takich wątroba szybciej siada i po pewnym czasie jest NIE DO ODRATOWANIA choćby nie wiem co się robiło...

Nie dajcie mu odejść z tak "błahego" powodu jak niedożywienie :( Śmierć z głodu to najgorsze co może być.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 15:48 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

Dolacze sie do kciukow.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lis 17, 2010 15:49 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

Z vetopedii:
W przypadku panleukopenii często zdarzają się błędne diagnozy. Należą do nich: zatrucie pokarmowe, błędy żywieniowe, zmiana karmy, zatrucia lekami, koci katar, zatrucie toksynami robaków pasożytniczych, choroby wrodzone.

Więc równie dobrze przyczyną tych wymiotów mogą być powyższe dolegliwości. O wszystkie z nich w schronisku nietrudno, może poza zatruciem lekami.
Pamiętajmy, że to w końcu tylko wstępna diagnoza, trzeba ją potwierdzić.
Pocieszam się tym, że pp atakuje głównie maluchy. Pamiętam, że w sezonie (czyli gdy malców jest w schronisku najwięcej) pp zbierała okropne żniwo wśród nich. Natomiast nie przypominam sobie dorosłego kota z naszego schroniska, który umarłby na panleukopenię. Pamiętam, że raz było takie podejrzenie, ale okazało się, że nie (to było za czasów dr Kwiatkowskiej, chodziło o jakąś koteczkę).

edit: Gibutkowa ma rację, trzeba by zobaczyć jakie u kocinka są wyniki wątrobowe.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 15:50 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

dostanie dziś kroplówkę i będzie miał badania watrobowe.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 17, 2010 15:54 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

smarti pisze:dostanie dziś kroplówkę i będzie miał badania watrobowe.

To dobrze... a wiecie, że jeśli to PP to podstawą leczenia jest poza nawadnianiem karmienie na siłę? :roll: Raczej a-wykonalne w schronie (nie wiem jak u Was, może ktoś by się tym zajął) :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 15:58 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

Gibutkowa, a skąd Ty znasz takie metody leczenia pp???

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 17, 2010 15:59 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

rozmawiałam teraz z ruru-on przy niej miał kroplówkę i wszystkie badania .
wyniki morfologii będą jutro a wszystkie testy(ale nie wiem dokł jakie) wyszly mu ujemnie.
Jak ruru go wzięła na ręce to się minimalnie ożywil wiec ja mam wielką nadzieję że to nie jest pp tylko stres.
ruru będzie w sobotę i nakarmi go na siłę ale może ktoś by pojechał jutro i pojutrze go pomiziać i podkarmić??

ja obstawiam ze on zwyczajnie postanowił się zagłodzić..ale musimy mu w tym przeszkodzić!!!!!!!
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 17, 2010 16:00 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

ale pewnego wykluczającego pp testu nie ma -o to mi chodziło
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 17, 2010 16:03 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

Gibutkowa pisze:
smarti pisze:dostanie dziś kroplówkę i będzie miał badania watrobowe.

To dobrze... a wiecie, że jeśli to PP to podstawą leczenia jest poza nawadnianiem karmienie na siłę? :roll: Raczej a-wykonalne w schronie (nie wiem jak u Was, może ktoś by się tym zajął) :roll:


To prawda. Przerobiłam PP z moją 10 m-czna kotką. 4 tygodnie kroplówkowania i również karmienia na siłę - chociaż minimalnie ale żeby jednak cos przyjmowała, np. RC Convalescent mleczko w proszku rozrabiane na papkę kaloryczną lub zmiksowany RC intensinal. + 2-3 strzykawki wody. Jak kot już stanie na nogi ( u nas niezbedna była transfuzja :( ) nie ma apetytu wogóle i nie może zaskoczyć z jedzeniem. Nasza Suzi dostała Relanium, które sprawiało że na 1-2 godz miała wilczy apetyt 8O a później nic... ale po kilku dniach zaskoczyła :ok: Trzymam kciuki :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 16:03 Re: PRYMULKA, ERNEST:((...nim będzie za późno...sch. Łódź

magaaaa pisze:Gibutkowa, a skąd Ty znasz takie metody leczenia pp???

Choćby na vetopedii można sobie poczytać. A czym innym chcesz zwalczyć wirusa? Można czasem zastosować antybiotyk żeby nie było zakażeń okołobakteryjnych ale wirusa to jedynie ludzkimi "-viralami" leczyli, a i to już jako "ostatnia deska ratunku". Wirus to białko, antybiotyk nie działa na wirusy, więc co? Leczeni objawowe - nawadnianie i karmienie. No ja bym zapodała jeszcze srebro koloidalne ale gros wetów uważa to za "znachorstwo" :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 89 gości