Bąbel & Spółka... Smutna majówka, ukochane Ukochania...

[WarKotka]

Dzień dobry, jestem Laluś i od piątku wieczór już jestem w domku tymczasowym. Mam apetyt, mam fajne zabawki więc się nimi chętnie bawię, przytulam się do cieplutkiego termoforka oraz do fajnych ciotek, które mnie biorą na ręcę. Żeby tylko mi jeszcze ten kołnierz zdjęli, ale w sumie dobrze sobie z nim radzę.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[rapsodia82]

Ooooo, to u mnie, u mnie na kolankach!

Kołnierz sam sobie świetnie zdejmuje, tylko stwierdził, że Ciocia Asia ma rację, że jeszcze chwilę go ponosi

[atla]

on by mógł być do pary z moją Mychą! ona nie ma prawego oczka

[pisiokot]

Cudna mordeńka

[magdaradek]

śliczny dzidziuś

[WarKotka]

A jaki kochany - mruczy i ugniata na sam widok człowieka, tuli się, nadstawia do głaskania, najchętniej z człowiekiem by cały czas spędzał

[atla]

cudny jest!

[tamiss]

Laluś

[Jolek]

Kochany Lalutek Zdrowiej chłopaku

[selene00]

Laluś Imię jakoś fajnie do niego pasuje.
Zdrowiej biedaku Ciocia Asia Ci ptasiego mleka nie pożałuje.

[jerzykowka]

Kochane Cioteczki, jak dobrze Was widzieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak już Martusie pisały, Lalek (miał nosić imię Beret, ale skończył jako Laluś. Wierzcie mi, tak być musiało ) od piątku w domu, a konkretnie w sypialni
Laluś ma dopiero 2 miesiące, jest przeraźliwie chudy, ale brzuszek przypomina już prawdziwy bęben czyli jesteśmy na dobrej drodze Poza tym pięknie "się zrasta" i zbiera siły Przesłodki z niego kociak i coraz większy łobuziak (co Martusia - kicheWilczyca - wykrakała ). Biega, szaleje z zabawkami, a potem ląduje rozmruczany na moim przepastynym brzuchu, który zazwyczaj koty prawdziwie sobie chwalą
Jest niesamowitą, cudowną kruszyną

Ale serca Ciotek, które właśnie gościliśmy nie tylko Laleczek podbił Jedną Martę - Rapsodię- zaczarował Józio, drugą chyba jednak Planeta Ale nie tylko Planecie fotki piękne Martusia zrobiła, na pewno nam je tu pokaże
W ogóle było przewesoło, a Lalek nawet łóżko zarwał Opowiem Wam o tym, ale teraz praca wzywa więc z donosem muszę poczekać

Dzisiaj zabieram Lalusia na kontrolę i wyjęcie szwów z brzuszka - prosimy o kciuki i ściskamy moooocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[jerzykowka]

To mój Smoczek w obiektywie Marty

[magdaradek]

Martunia robi piękne zdjęcia

[WarKotka]

no cóż WarKotka zaraziła mnie miłością do pingwinów więc i Planetę pokochałam

A czy myszka Lalusia już sie odnalazła?
A co Lalusiowych szaleństw - kochana Ty sie przyzwyczajaj, bo jak już będzie zdrowy to go będziesz z sufitu ściągać

Fotki będą powoli sie obrabiają
Mam nadzieję, że łóżko szybko wyzdrowieje

i jeszcze tylko dodam, że również Pipi mi przypadła do serca

[jerzykowka]

Kochane, zwracam się z prośbą o pomoc .
Niestety sama nie mogę oddawać krwi , ale może któraś z Was...
Magija jest w ogromnej potrzebie,w ten sposób można bardzo pomóc w jej walce z okrutną chorobą!!!
Magda jest łodzianką (Fundacja KotyLion ), ale krew dla niej można oddać w każdym miejscu Polski i niezależnie od grupy krwi!!!

Poniżej wkleję posty dziewczyn, które przybliżają kto i jak może zostać dawcą.
Adres Magijowego szpitala i inne szczegóły na pewno na PW. Najlepiej pisać do Gosiaa (tak sobie pozwolę ) , ja też w razie czego się zorientuję i podam.

Pilna sprawa Bardzo proszę o pomoc, przy oddawaniu krwi dlaMagiji.
Nazwisko: Magdalena Krajewska- Samulska

Magda, chyba by trzeba podać dokładniejsze zasady.
Czy jest tak, że można oddać w dowolnym miejscu, trzeba wziąć zaświadczenie i przekazać Maćkowi?
Rozumiem że można oddać krew dowolnej grupy, oni w banku wymienią, tylko musi być oddana odpowiednia ilość?
Bo jeśli chodzi o Łódź to rozumiem że na Franciszkańskiej i zaświadczenie z zaznaczeniem że dla Magdaleny Krajewskiej- Samulskiej.

Jak się nic nie zmieniło, to tak jak Gosiaa napisała.
Dowolna grupa, w dowolnym miejscu, zaświadczenie dla kogo i w jakim szpitalu przebywa. http://www.krwiodawstwo.pl/?status=10&i ... 05&forum=1

Zasady kto może (a raczej kto nie może) oddawać krwi są tutaj: http://www.krwiodawstwo.pl/?status=3&id=36&dzial=4

Bycie podrapanym/pogryzionym niedawno niestety może spowodować dyskwalifikację na 2 tygodnie - mnie tak kiedyś cofnęli...