K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

solangelica możliwe, że darów nie dostarczę Ci w nd bo część jeszcze do mnie "idzie"

W każdym razie mam (będę miała) miseczki przeróżnej wielkości (dwie duże), koce szt.3, mały pojemnik na karmę, małą kuwetę z ramką, duży pojemnik.

Mam wykładzinę podłogową. Przyda się?

Ja dzisiaj odebrałam miseczki (w tym kilka podwójnych), dwie kuwety z ramka małe do klatek i karmę (puszki). Sucha karma dla maluchów już rozdzielona przez Tweety.

kastapra pisze:
Tweety pisze:osuszacz działa od rana już w kociarni, wypożyczyliśmy na kilka dni z jednej z firm, bo "normalni" ludzie raczej takich rzeczy nie posiadają. Ew. odkażanie czy odgrzybianie po wysuszeniu, tak mówił pan, który pożyczył sprzęt

Mówiłam kilka razy, ze załatwię za darmo, tylko jak ten ktoś sobie skonczy suszyc....

ale to trwa kilka dni a my nie bardzo mamy czas, bo zaraz grzyb nam wzejdzie bujnie. Może na zasadzie, że jak ten ktoś skończy a my jeszcze będziemy musieli to wypożyczysz. Aha, ale przecież Ty zaraz wyjeżdżasz ... :roll:

Czy ja w tym całym ferworze wspomniałam, że Gapa ma dom? Udało się ją wczoraj w ciągu godziny, może półtorej, złapać do kontenerka, przywieźliśmy ją z Nawojowej Góry do Krakowa i odstawili do domu gdzie zamieszkała z dwoma brytyjkami i Kirke ze schroniska. Późnym wieczorem pani wzięła Gapę na ręce, panna siedziała ma kolanach i wtulała się. BarbAnn, przypomina Ci to coś? :wink:

Może kłajszczanki tak mają :mrgreen:

Jeszcze w sprawie osuszacza. Robert będzie tam chodził rano, oprócz weekendu, Miszelina wieczorem, też oprócz weekendu. Był tam jeszcze teraz i woda zbiera się w zbiorniku w szybkim tempie, dzisiaj już wylał ok 30 litrów wody ściągniętej z murów i podłogi. Dlatego musi być jeszcze ktoś kto będzie tam zaglądał koło 14-15 aby wylać wodę ze zbiornika, bo inaczej maszyna się wyłącza a my będziemy płacić za powietrze. Dla jasności powtarzam: potrzebne dyżury w ciągu dnia oraz w weekend, przynajmniej dopóki woda zbiera się w takim tempie
Instrukcja obsługi (krótka, trzy zdaniowa) u wislackiegokota

Ja mogę być w Kociarni w czw i pt o 15 a nawet częściej zaglądać w ciągu dnia.
W weekend nie dam rady.

Co do wykładziny: z tego co wiem, są plany, żeby położyć jakieś płyty, nie gumolit.

_namida_ pisze:Ja mogę być w Kociarni w czw i pt o 15 a nawet częściej zaglądać w ciągu dnia.
W weekend nie dam rady.

Co do wykładziny: z tego co wiem, są plany, żeby położyć jakieś płyty, nie gumolit.

bardzo dziękuję :1luvu:

zobaczysz jak się będzie napełniało. Im szybciej osuszymy tym lepiej.
na podłodze mają być płytki, pod warunkiem, że da się coś zrobić z tym burzowcem. Jest szansa, że płytki dostaniemy od jednej z firm, Katgral przechodzi samą siebie, mimo, że ma na głowie kocie maluchy, co do których ma permanentną wizję, że na pewno zaraz umrą :wink:

(Kasia, ale lubimy się, prawda?

)

Tweety pisze:
Czy ja w tym całym ferworze wspomniałam, że Gapa ma dom? Udało się ją wczoraj w ciągu godziny, może półtorej, złapać do kontenerka, przywieźliśmy ją z Nawojowej Góry do Krakowa i odstawili do domu gdzie zamieszkała z dwoma brytyjkami i Kirke ze schroniska. Późnym wieczorem pani wzięła Gapę na ręce, panna siedziała ma kolanach i wtulała się. BarbAnn, przypomina Ci to coś? Może kłajszczanki tak mają

taaaaaaaaaaaaaa
zero wdziecznosci
zmije na piersi
taaaaaaaaaa

Bio-Stalfris - lista ostateczna?
1. Tosza - 1
2. Anna 09 - 0,5
3. Miuti - 1
4. aassiiaa - 1
5. queen_ink - 0,5
6. Tweety - 0,5 lub 2x0,5
7. milu - 0,5
8. solangelica - 1
9. Liwia - 1
10. Etiopia - 0,5
11. lutra - 1
12. BarbAnn - 0,5
13. Cammi - 1
14. Leone - 0,5

Wyszło mi 11 litrów. Czyli powiększamy zamówienie do 3 kanistrów. Napisałam maila do Germapolu z zapytaniem, czy może nie przyślą za darmo (karmę o wadze od 15 kg tak wysyłają). Jak tylko mi odpowiedzą składam zamówienie.

karaluch pisze:Bio-Stalfris - lista ostateczna?
1. Tosza - 1
2. Anna 09 - 0,5
3. Miuti - 1
4. aassiiaa - 1
5. queen_ink - 0,5
6. Tweety - 0,5 lub 2x0,5
7. milu - 0,5
8. solangelica - 1
9. Liwia - 1
10. Etiopia - 0,5
11. lutra - 1
12. BarbAnn - 0,5
13. Cammi - 1
14. Leone - 0,5

Wyszło mi 11 litrów.

Ale narozrabiałam jednym smsem do Lutry

.
Tweety, bardzo dziękuję za klatkę, wsadziłam wściekłe Libertówki i juz nie będę miała wyrzutów sumienia, że siedzą w za małej klatce.
Dom, do którego zawiozłam w sobotę dwa srebrne maluchy nadal nie odbiera telefonów, nie odpowiedział na smsa.Zaraz napiszę jeszcze maila, Wpadam w panikę, nie wiem, co robić. mam przeczucie, ża kociaki nie żyją

. Nie moge powstrzymać łez.

Ojej.........

Tosza pisze:.
Tweety, bardzo dziękuję za klatkę, wsadziłam wściekłe Libertówki i juz nie będę miała wyrzutów sumienia, że siedzą w za małej klatce.
Dom, do którego zawiozłam w sobotę dwa srebrne maluchy nadal nie odbiera telefonów, nie odpowiedział na smsa.Zaraz napiszę jeszcze maila, Wpadam w panikę, nie wiem, co robić. mam przeczucie, ża kociaki nie żyją . Nie moge powstrzymać łez.

ale dom przecież sprawdzony ... może zgubili telefon, może go zmienili, może utopili skutecznie, może ich zalało itp. może niekoniecznie od razu stało się coś najgorszego. Po to ciągnęli kociaki 60 km aby je wykończyć? :roll:

a ja znowu odesłałam matkę z maluchami z kwitkiem

a sezon się rozkręca ....

Tweety pisze: Katgral przechodzi samą siebie, mimo, że ma na głowie kocie maluchy, co do których ma permanentną wizję, że na pewno zaraz umrą (Kasia, ale lubimy się, prawda? )

bardzo bardzo śmieszne bardzo!

mama się dalej nie załatwia, za chwilę podaję parafinę ........

małe mają jutro drugą dawkę odrobaczenia..........czyli.....przez 24 godziny.........
no!

PORAŻKA JAKAŚ

a jeszcze sobie zedytuję i dodam qr...a! wrrrrr

WŁAŚNIE PODAŁAM MAMIE 2,5 ml parafiny (0,5 wylądowało w moim oku, a wcześniejsze 3 ml na klawiaturze, nie pytajcie jak to zrobiłam bo aż mi głupio)

MAM WAŻNE PYTANIE: czy ktoś może mi powiedzieć KIEDY I EWENTUALNIE ILE MAM PODAC ZNOWU TEJ PARAFINY jeśli nie będzie efektu??
No i tak poważnie to kiedy zacząć się martwic i umawiać weta

katgral pisze:
Tweety pisze: Katgral przechodzi samą siebie, mimo, że ma na głowie kocie maluchy, co do których ma permanentną wizję, że na pewno zaraz umrą (Kasia, ale lubimy się, prawda? )

bardzo bardzo śmieszne bardzo!

mama się dalej nie załatwia, za chwilę podaję parafinę ........

małe mają jutro drugą dawkę odrobaczenia..........czyli.....przez 24 godziny.........
no!

PORAŻKA JAKAŚ

a jeszcze sobie zedytuję i dodam qr...a! wrrrrr

WŁAŚNIE PODAŁAM MAMIE 2,5 ml parafiny (0,5 wylądowało w moim oku, a wcześniejsze 3 ml na klawiaturze, nie pytajcie jak to zrobiłam bo aż mi głupio)

MAM WAŻNE PYTANIE: czy ktoś może mi powiedzieć KIEDY I EWENTUALNIE ILE MAM PODAC ZNOWU TEJ PARAFINY jeśli nie będzie efektu??

jutro, możesz powtórzyć dawkę

a ja zapytam z innej beczki. Dostałam logo w pdf-ie, mam je wstawić do nas na stronę i jeszcze podpiąć pod to link. Litości! ja jestem straszny tuman w tej dziedzinie :oops:

a leone śpią

Tweety Etka zwymiotowała trzy razy. :evil:

Poza tym nie widzę żeby się źle czuła bryka gryzie mnie i psice. Albo robale + odrobaczacz albo przejedzenie. Albo wszystko razem.......

Ale jak by coś to będę dzwonić.

Nala W. niesprawną łapką zakopuje miseczkę z jedzonkiem

Tweety pisze:a ja zapytam z innej beczki. Dostałam logo w pdf-ie, mam je wstawić do nas na stronę i jeszcze podpiąć pod to link. Litości! ja jestem straszny tuman w tej dziedzinie a leone śpią

Nie śpimy, mamy wyciszone telefony

K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kto przegląda forum