EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Etka pisze:a i kciuki za sterylke Balbinki.
Dobrze ze bedzie juz ciachnieta bo ktos o niej mysli

Jowitka Houston do Apollo :wink:

,Balbina już jest ciachnięta .

Co raz częściej odnoszę wrażenie że nikt moich wypowiedzi nie czyta

Małgorzata Pękała pisze:Wiem że jeśli chodzi o tą kwestię to zdania są podzielone ale p.Basia stwierdziła że nie łączyłaby zabiegu oczka z zabiegiem szczęki ze wzgl. na stan koteńki.

Czy w takim razie może wiesz, czy choć jedna z tych rzeczy została zrobiona, czy też wyłącznie sterylka? Bo skoro nie łączyć oka z zębami, tylko osobno, to może choć jedno było dziś zrobione?

Aga, możemy się licytować, u której śmierdzi bardziej :roll:

Ptysiol zwiedza chałupę. A ja miałam co posprzątać

Kupole wielkie i dorodne, jakby je robił 3x większy kot

Ogólnie takie, jak trzeba, tylko średnica za duża. Ale... zrobione nie tam gdzie trzeba :roll:

Ptysiek wpadł na pomysł urządzenia sobie kuwety na tapczanie !!!!!!!!!! Narzuta już wyprana, ale jak z tapczanu usunąć zapach kupoli? Mokrej plamy szukałam dłużej. Znalazłam przypadkiem. On zasikał dokładnie wszystkie kocie zabawki :!:

Zostawiłam w pudełku na podłodze :roll:

Kuweta już przestawiona. W tej chwili ma również dostęp do dużej łazienkowej. Jak nie załapie szybko, to się uduszę :!:

Poza tym się miziamy. Miska z mokrym pustoszeje natychmiast. Suche może poczekać.
Łasi ma stresa. Coś mu łazi po jego terenie...

filo była robiona tylko sterylka.

Małgorzata Pękała pisze:
Etka pisze:a i kciuki za sterylke Balbinki.
Dobrze ze bedzie juz ciachnieta bo ktos o niej mysli

Jowitka Houston do Apollo ,Balbina już jest ciachnięta .

Co raz częściej odnoszę wrażenie że nikt moich wypowiedzi nie czyta

Cudnie, Gosiu, cudnie, że Balbina już po . :ok:

Wszystko czytam, ale dopiero co do domu wróciłam. Poniedziałek to dla mnie dziki dzień.

Małgorzata Pękała pisze:filo była robiona tylko sterylka.

To najważniejsze :ok:

Ptyś się chciał przedstawić:

Można sobie Ptysia powiększyć klikając na niego. Jakość zdjęcia słaba, bo słabe światło.

Muszę powiedzieć, że Ptychulec, choć jeszcze nie do końca wyćmuchany, jednak prezentuje się bardzo ładnie. Zgrabny z niego chłopczyk.

no cudny Ptys

bedzie z niego pociecha.
co do kup: Monika moze mu zwirek nie pasi? u mnie Kropek walił do wanny przewz 2 tygodnie po tym zmienilam benek na compakt i zaczelo byc ok.

Gosia, jak to pisalam myslalam ze wlasnie trwa sterylka

czytam co piszesz czytam

No to czas na moje wieści z frontu :wink:

Tosia wielce zestresowana siedzi u syna w pokoju pod kaloryferem :twisted:

Bardzo się biedna boi, więc odpuściłam jej dzisiaj prezentację trzech kolegów.
Miseczka nieruszona, kuweta pusta.

Justyna, nie wiem jak Ci dziękować. Naprawdę.
Kulka świruje jak opętana, u weta byłyśmy (niestety, zastrzyk był - wszystkie objawy rujki+ rozpulchniona pupa), łóżka obłożone ceratami, Gluś kompletnie zdezorientowany (dostaje bęcki i fuczenia prz próbie zabawy). Noc będzie ciężka.

Dziewczyny strasznie przepraszam ale nawalilam dzis z dyfuzorem i nie dojechalam do Jagi

(

Jagus wyslij mi na pw jak pracujesz jutro. Ja sie dostosuje. Przepraszam, ale wypadlam z domu jak bomba i zapomnialam zabrac dyfuzor:( dopiero wrocilam.

:oops:

Ola, wszystko w porządku, nie przejmuj się :mrgreen:

Mam nadzieję, że Kulce szybko przejdzie.

Małgorzata Pękała pisze:Dobra,wszystko już wiem.Aga póżniej podam ci na PW telefon do p.Basi, i się same dogadujcie.Mi już jedno pośrednictwo wystarczy.
Balbinka w trybie przyśpieszonym dostała blokadę i pojechała dzisiaj na sterylkę do dr.Dąbrowskiego.Z tego co mi przed chwilą p.Basia mówiła Balbi ma juz dwa lata i to jej pierwsza ruja.Darła sie tak że sąsiedzi dobijali się do drzwi żeby ją uspokoić.( no cóż sąsiedzi nie są zbyt zyczliwi pani Basi i się czepiają wszystkiego a ona nie chce zapewne dodatkowych nieprzyjemności,dosyć ich miała przez "życzliwych" ludzi )
Wiem że jeśli chodzi o tą kwestię to zdania są podzielone ale p.Basia stwierdziła że nie łączyłaby zabiegu oczka z zabiegiem szczęki ze wzgl. na stan koteńki.Będzie rozmawiała z ZiM na temat pokrycia kosztów zabiegów.Tak więc tak jak wczesniej wspomniałam za chwilę podam ci Aga numer i omówcie to wspólnie.
oczywiscie dostałam zgodę p. Basi na udostępnienie numeru i mówiłam jej komu przekażę

Gosiu dzieki za telefon. Z tego co wiem i pamietam jak rozmawialam z Przybylskim i on nie widzial przeciwswkazan do sterylizacji plus tych dwoch zabiegow. Szkoda. Teraz bedzie mozna ja poddawac narkozie za dlugi czas, a psujace sie zeby niestety sieja i powoduja niewydolnosc nerek.

Szkoda.
Ale nie mnie decydowac. Ja do Pani Basi nie bede dzwonic, bo w sumie to juz wszystko wiem.
Mam nadzieje ze ZiM pokryje koszty wszystkich zabiegow. Bo to wyglada na to ze sterylke ma z glowy i przyjedzie nam kombinowac kase.

Tlenuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Kupa w kuwecie, ale ja potrzebuję gazmaski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Próbował na tapczanie, ale przesadziłam do kuwety. Poszedł sobie. Ja za nim. Zabunkrował się na moment w drapaczkowym domku. No to go głaszczę. To poszedł do kuwety.
Nie było to jednak coś tak ładnego, jak wcześniej. Jeszcze się nie lało, ale tak pośrednio... Przyjmijmy, że to na razie zmiana jedzenia. Ja tylko nie wiem, gdzie to wszystko, co dzisiaj znalazłam, zmieściło się w tym małym kotku?

No chyba że on ma tylko jelita...

EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Kto przegląda forum