ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Pon cze 08, 2009 13:06

Georg-inia pisze:
kyziczek pisze:dzięki pomocy magdaradek :1luvu: dziś około 18 odbieram z lecznicy CoolCaty personorweską dziewczynkę


pisałyśmy jednocześnie, czyli co? jednak się znalazła?

około 13 rozmawiałam z magdaradek i potwierdziła, że przywiezie kicię do lecznicy...

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 13:11

Magda dzwoniła do mnie zapytać, jaki numer ma koteczka, bo chyba TŻ CoolCaty pojechał po kotkę do schronu i taką właśnie informację uzyskał, jak wyżej :roll:
ale przed chwilą dostałam sms-a, że "nr 214 już u CC" :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 13:21

Georg-inia pisze:Magda dzwoniła do mnie zapytać, jaki numer ma koteczka, bo chyba TŻ CoolCaty pojechał po kotkę do schronu i taką właśnie informację uzyskał, jak wyżej :roll:
ale przed chwilą dostałam sms-a, że "nr 214 już u CC" :)

no to super, bo już zaczynałam się martwić, że coś się jednak stało :D

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 13:51

A ja odbieram w Warszawie persie panienki i zawożę je do zirrael..

No i wiadomo o co poproszę.. :oops:
Jeśli komuś zalega chociaż trochę zbędnego grosza, to poprosimy.. :oops:
Dla puchatków.. :oops:

Na razie uruchomiamy znowu konto Serniczka..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 08, 2009 13:57

aamms pisze:A ja odbieram w Warszawie persie panienki i zawożę je do zirrael..

No i wiadomo o co poproszę.. :oops:
Jeśli komuś zalega chociaż trochę zbędnego grosza, to poprosimy.. :oops:
Dla puchatków.. :oops:

Na razie uruchomiamy znowu konto Serniczka..

Poproszę konto sernikowe.

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 08, 2009 15:05

podaje na pw konto..nie jest to ten nr na którym poprzednio zbierałam bo kasa teraz nie polezy długo tylko szybko zostanie przekazana kotom.Dlatego konto bedzie inne- zwykły ror :) -bo tamto było oszczednościowe i z niego płace za przelew 5zł :? (zdzierstwo) :evil:
Serniczek
 

Post » Pon cze 08, 2009 15:30

Serniczek pisze:podaje na pw konto..nie jest to ten nr na którym poprzednio zbierałam bo kasa teraz nie polezy długo tylko szybko zostanie przekazana kotom.Dlatego konto bedzie inne- zwykły ror :) -bo tamto było oszczednościowe i z niego płace za przelew 5zł :? (zdzierstwo) :evil:

O szit! A właśnie dziś przelałam na stare konto. :evil:

Proszę nowe na pw.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39234
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 08, 2009 15:31

byłam w lecznicy widziałam wszystkie trzy panienki w tym dwie persie co jadą do warszawy dziś.
No boskie są :D
personorweżka jest osowiała i boli ją gardło, ale jest śliczna i lubi by ją drapać pod bródką :)
Ruda persiczka ma już oczyszczoną buzię i jest ślicznaaaaaaa :1luvu: chyba zaczynają mi się persy podobać :wink: ale serio tak mi zapadła w serducho ta panna, że szok. Ma bardzo mądry wyraz pyszczka no i jest, no jest......cudna :) podobno bardzo, ale to bardzo boli ją gardło i dlatego nie je. Ma zawalone oskrzela i płuca :( chora panieneczka jest.
Biszkoptowa jest śmiszna jak nie wiem co :lol: pychol ma taki śmiszny i tylko by się miziała :)

trzymam kciuki za całą akcję transportową. Dzięki wielkie dziewczyny!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 08, 2009 16:05

może byc na stare-ono cały czas jest..... :D nie zginie nawet grosik.Prosimy wpłacajcie chociaz po parę groszy-musimy wyciągnąć z biedy te koty..........
Serniczek
 

Post » Pon cze 08, 2009 16:08

magdaradek pisze:byłam w lecznicy widziałam wszystkie trzy panienki w tym dwie persie co jadą do warszawy dziś.
No boskie są :D
personorweżka jest osowiała i boli ją gardło, ale jest śliczna i lubi by ją drapać pod bródką :)
Ruda persiczka ma już oczyszczoną buzię i jest ślicznaaaaaaa :1luvu: chyba zaczynają mi się persy podobać :wink: ale serio tak mi zapadła w serducho ta panna, że szok. Ma bardzo mądry wyraz pyszczka no i jest, no jest......cudna :) podobno bardzo, ale to bardzo boli ją gardło i dlatego nie je. Ma zawalone oskrzela i płuca :( chora panieneczka jest.
Biszkoptowa jest śmiszna jak nie wiem co :lol: pychol ma taki śmiszny i tylko by się miziała :)

trzymam kciuki za całą akcję transportową. Dzięki wielkie dziewczyny!!!!
klasyczne objawy ostrej persjozy..........nieuleczalne z tendencją do nawrotów w coraz ostrzejszej formie :lol: jedyna skuteczna terapia -DOKOCENIE PERSEM :lol:
Serniczek
 

Post » Pon cze 08, 2009 16:18

Już pisałam do sawanki na PW, napiszę też tutaj, w przyszłą środę - 17-tego mogę zabrać kotę z Wawy do Zabrza.
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Pon cze 08, 2009 16:19

Mamy prawdopodobnie transport na 20 czerwca z Warszawy.
Ale jeszcze nie wiadomo do końca.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 08, 2009 16:21

coztego pisze:Już pisałam do sawanki na PW, napiszę też tutaj, w przyszłą środę - 17-tego mogę zabrać kotę z Wawy do Zabrza.


Czy w razie czego mogłabyś zabrać jeszcze małe kociątko? Czy nie bardzo?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 08, 2009 16:26

estre pisze:Czy w razie czego mogłabyś zabrać jeszcze małe kociątko? Czy nie bardzo?

A zmieszczą się do jednego transportera?
Jadę sama pociągiem, więc muszę w miarę rozsądnie podchodzić do moich możliwości bagażowych ;)
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Pon cze 08, 2009 16:28

coztego pisze:
estre pisze:Czy w razie czego mogłabyś zabrać jeszcze małe kociątko? Czy nie bardzo?

A zmieszczą się do jednego transportera?
Jadę sama pociągiem, więc muszę w miarę rozsądnie podchodzić do moich możliwości bagażowych ;)


A tego nie wiem. Znaczy mogą się zmieścić, ale boję się, że kociątko coś podłapie po drodze.
No nic, w razie czego odezwę się na PW.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], imatotachi, puszatek i 411 gości