Schr. Sosnowiec-szukamy chętnych na DT odwagi może ktoś...

» Czw kwi 09, 2009 14:22

i znów dziś przyniesiono do schroniska nowego kociaka :twisted:

podobnież 4 miesięczny

szlag by.... :twisted:

» Czw kwi 09, 2009 15:01

Dobrze Ciociu Tilibulku- zwłaszcza że mają je....obszczane :twisted:

Choćbym ile je odsikiwała to i tak leją jeden drugiemu zwłaszcza na łepetynki. Z wyjątkiem Miśki - ta nigdy nie była obsikana. Chitra jakaś cy cóś???

» Czw kwi 09, 2009 15:58

Ja sie melduje z mojego kociego szpitala. Tajniak od dzisiaj tez na lekach- choc niby wszystko wyglada ok- po kastracji sie zroslo ladnie, ale prawie w ogole sie nie rusza i nie je :cry:

Fanta noc spedzila w lazience. Chyba nawet dobrze sie tam czula, choc zwymiotowala w nocy

Siusiu do kuwetki tez zrobila. Przenioslam ja jednak do sypialni i zamknelam drzwi, zeby odizolowac (choc Tajniak i tak okupuje chodniczek w przedpokoju

) dwa razy dzis ja karmilam (Tajniaka zreszta tez strzykawka

) i na razie wszystko w niej zostalo :wink:

Znalazla sobie miejsce w sypialni kolo mojego lozka na malej zielonej poduszce (z napisem- moja szczesliwa poduszka :wink:

) Jest bardzo lagodna i chudziutka. ale mimo to potrafila otworzyc drzwi, skad sily miala to nie wiem :twisted:

Chyba sie dosc dobrze tutaj czuje, najchetniej by sobie pozwiedzala pewnie

» Czw kwi 09, 2009 16:15

żeby wszystko bylo dobrze

» Czw kwi 09, 2009 17:06

terenia1 pisze:
Nawie pisze:Aha... To pokaźne cudo w wolierze wraca gdzieś czy będzie do adopcji? Nie widziałam tu zdjęć [może znowu przeoczyłam] a ogłoszenia bym zrobiła.

Do adopcji zdjęć nie zrobiłyśmy bo nie było czasu - Basia ją nazawała Marta

No chyba ktos chce mieć tyłek skopany :twisted:

» Czw kwi 09, 2009 17:31

majencja pisze:Dobrze Ciociu Tilibulku- zwłaszcza że mają je....obszczane Choćbym ile je odsikiwała to i tak leją jeden drugiemu zwłaszcza na łepetynki. Z wyjątkiem Miśki - ta nigdy nie była obsikana. Chitra jakaś cy cóś???

Majencja mowi sie ochrzczone... :lol:

I nic nie szkodzi. I tak prosze o przekazanie buziakow :twisted:

» Czw kwi 09, 2009 20:25

majencja pisze:Hop do góry przy obiadku, zrobiliśmy siku, po małym qpalku i koła do góry tylko brzuchy wywalone

żłobek majenji
"po obiadku"

fotoMaja

» Czw kwi 09, 2009 20:25

Witajcie wieczorową porą :wink:

Piękne zdjęcia kociątek :1luvu:

, Majencja - jesteś wielka :ok:

» Czw kwi 09, 2009 20:28

Kropeczka13 pisze:
majencja pisze:Hop do góry przy obiadku, zrobiliśmy siku, po małym qpalku i koła do góry tylko brzuchy wywalone

żłobek majenji
"po obiadku"

fotoMaja

heheh ale słodkie paskudztwa :wink:

» Czw kwi 09, 2009 20:41

Sisi podjęła współpracę, RUSZYŁO cyba na dobre

Ło matko i córko ile z niej wyszło

Brzuszek jeszcze duży ale już miękk.Jutro wizyta u weta i zobaczymy
co dalej.

» Czw kwi 09, 2009 20:54

Tosiu jednak wrócił do izolatki bo tamte smoki po nim deptają i podgryzają w celu zabawowym a on raki marniutki i chudzieńki. Ale jak wsadzę łapę do koszyczka to zaraz podnosi łebek i mrrrruczy jak się go pogłaszcze. Biedniutki okropnie w porównaniu z tamtą szarańczą, która wije się jak piskorz przy karmieniu czy odsikiwaniu. Tosiu natomiast ssie już dużo ładniej ale taki mało ruchliwy w stosunku do reszty towarzystwa. Tylko te jego wielkie oczy

, najmniejszy a ślepia ma wielkie. Taki boroczek- chyba go tatuś kot slekka nie dorobił :cry:

» Czw kwi 09, 2009 20:55

Kropeczka13 pisze:Sisi podjęła współpracę, RUSZYŁO cyba na dobre
Ło matko i córko ile z niej wyszło
Brzuszek jeszcze duży ale już miękk.Jutro wizyta u weta i zobaczymy
co dalej.

To trzymamy kciuki za resztę oby z niej wyszło :lol:

Marta jutro mam urlop więc... będę coś kombinowała oby było dobrze jutro dam Ci znać

» Czw kwi 09, 2009 21:02

majencja pisze:Tosiu jednak wrócił do izolatki bo tamte smoki po nim deptają i podgryzają w celu zabawowym a on raki marniutki i chudzieńki. Ale jak wsadzę łapę do koszyczka to zaraz podnosi łebek i mrrrruczy jak się go pogłaszcze. Biedniutki okropnie w porównaniu z tamtą szarańczą, która wije się jak piskorz przy karmieniu czy odsikiwaniu. Tosiu natomiast ssie już dużo ładniej ale taki mało ruchliwy w stosunku do reszty towarzystwa. Tylko te jego wielkie oczy , najmniejszy a ślepia ma wielkie. Taki boroczek- chyba go tatuś kot slekka nie dorobił

Trzymam kciuki za malucha .Bedzie dobrze

» Czw kwi 09, 2009 21:05

terenia1 pisze:
Kropeczka13 pisze:Sisi podjęła współpracę, RUSZYŁO cyba na dobre
Ło matko i córko ile z niej wyszło
Brzuszek jeszcze duży ale już miękk.Jutro wizyta u weta i zobaczymy
co dalej.

To trzymamy kciuki za resztę oby z niej wyszło
Marta jutro mam urlop więc... będę coś kombinowała oby było dobrze jutro dam Ci znać

Jeżeli chodzi o mnie czyli Marte jako Martę .To bedziemy w kontakcie.
Bo w sumie :roll:

mówiąc Marta, to nie wiem z kim chcesz kombinować ze mną? ,Hidi?,Martą od Łobuza? czy kotką z kociarni ?8O