Witam porannie .
Już byłam na bazarku kupiłam truskawki i mleko wiejskie ,nastawie na siadłe. ,ogarnęłam wszystko ,spać nie można taka duchota
Najfajniej jest kiedy wieczorkiem wracam z pracy ,biorę psy na dwór ,siadam na ławce i oddycham ,oddycham na zapas
maluszki po szaleństwach padły i śpią snem sprawiedliwego
po kuchni poruzam się obciążona ciężarkami uczepionymi moich portek ,kocimi ciężarkami
Chyba zacznę moje dzieci ogłaszać,ale oddam jak odłączą się od cyca .
Nie wiem tylko czy uda mi się je zaszczepić.
Mam parę kocich zabawek nówki sztuki zapakowane ,miałam wystawić na ich szczepienie ,ale jak zobaczyłam co u martka (wrocław) to zbaraniałam .
Kilkanaście kociąt i to w kiepskim stanie
Ja się zaparłam ,ze strachu się zaparłam

,nie wezmę nic do moich dzieci ,nie wezmę bo nie szczepione.
Co zrobić z tak miło zaczętym dniem ? jedno przychodzi mi na myśl....
AgaPap dziękuję

30 zł na moim koncie
