PAKT CZAROWNIC XXV - Sabat już w sobotę

Dla mnie też przeszkodą jest dojazd :cry:

villemo5 pisze:
Etiopia pisze:
Na moje leki już szans nie ma ......

I to bardzo, bardzo źle Etiopio!!! Jako odpowiedzialny opiekun powinnaś wiedzieć, że Twoje zdrowie jest tu najważniejsze!! Co Twoim zwierzakom po doskonałych karmach i nawet najdroższych lekach, jeśli Ciebie by miało im zabraknąć?? tfu tfu
Właśnie z powodu odpowiedzialności za nie powinnaś własne zdrowie na pierwszym miejscu postawić!

Wiem o tym ...... :oops:

Już mnie Solangelica odpowiednio opieprzyła nagadała i jej TŻ i cóż mieli racje wiec przyjęłam do wiadomości.

Jak to było aha martwa Etiopia to zła Etiopia .....

Rozumiem to i pracuję nad tym aby to zmienić .......

" ..UWAGA PROSZĘ PAŃSTWA! PROSZĘ PAŃSTWA UWAGA!
Teraz!! Teraz!! Teraz!..."

Rzucam propozycję następującą i moim zdaniem sprawiedliwą ...

Siostra babajaga wyznacza wspólne dla nas wszystkich miejsce na mapie [ geograficzno-matematycznie, mając dane naszych adresów] i jeżeli w pobliżu tego miejsca nie będzie żadnej z nas to robimy osobną operację ze znajdowaniem i bukowaniem miejsc i organizacją wszystkiego jak najmniejszym kosztem - CZEGO JA SIĘ PODEJMUJĘ pod warunkiem konkretnej liczby zgłoszeń

dolabra pisze:U mnie pęka stówka miesięcznie na żwirek
Żarcia nie liczę,matematyka mnie przerasta(Royal,Applaws)..Za to mokre żrą tylko Winstona,innego nie

mamaja - jaki żwirek kupujesz?[/quote]
Silikon kupuję,na Aledrogo.Nieważne,czy wór 15 kg,czy 8*3,8 l(na to samo wychodzi)zawsze ok 99zł na miesiac.Jak księżniczki były 2,to spokojnie wystarczyło mi 2,maks.3 woreczki 3,8 l.Teraz leją na potęgę,jakby zawody miały,która naleje więcej.Zaczeło sie od stycznia,odkąd Pirania dojrzała :wink:

ale po sterylce się nie zmieniło.Zawartość kuwet zmieniam co 4 dni :!:

Miejsce to babajaga może znaleźć ,ale czas(i finanse?).

Pacłam pomysłem

To wszystko

I nie z terminem na wczoraj, tylko do akceptacji

mamaja4 pisze:Zawartość kuwet zmieniam co 4 dni

O rany

nie chciały by CBE+? Puszce daję silikon, silikon to zuo :twisted:

Fakt, na początku jak mru była młodsza kupowałam silikon ale jak trochę podrosła to nastała ciemność, nie mówiąc już o tym, że kiedyś, jej zdaniem, nie dosyć szybko zmieniłam zawartość kuwety i lała mi na ręcznik, który ściągała do wanny :twisted:

AYO, pomysł, w moim przypadku przynajmniej, niezły :-)

JA bym nie chciała,nic w domu nie pachnie,,kotki trafiają bezbłednie , a kuwety stoją w ubikacji,ciasnej.I grubsze wrzucam do kibelka .Miałam Benka i ten fetor

Czy to znaczy, że Sabat u mnie nie ma szans :?:

Pomysł AYO świetny, ale póki co proponuję się skupić na dacie 16 lipca!! Czy ktoś zechce i da radę?

mamaja4 pisze:JA bym nie chciała,nic w domu nie pachnie,,kotki trafiają bezbłednie , a kuwety stoją w ubikacji,ciasnej.I grubsze wrzucam do kibelka .Miałam Benka i ten fetor

Ale Cats Best nie śmierdzi :-)

I ja też wrzucam wszystko (tzn. bryłki i grubsze do kibelka).
Vill, to nie tak... Ja bym chętnie przyjechała, u Ciebie na pewno jest super, świetnie i pięknie ale... no, nie dam rady wlec się tyle godzin pociągiem, po czym prawie zaraz wracać.

mamajo,
ostatnio postanowiłam sprawdzić ile zużywam na 6 doopek i jedną maleńką (od 3 tyg), duży wór, czyli chyba 40 l wsypałam do pojemnika 26.05. i jeszcze mam na co najmniej 10 dni. Mamy 2 kuwety, jedną dużą taką 40x50 i jedną standard. CBE+ i bryłki z sikami i qoopy lądują w kibelku..
Myślę, że pomysł na miejsce w centrumie kraju jest suuper...
w cenrumie robiłam spotkania firmowe w Mikorzynie k. Ślesina w hotelu Wityng. Może udałoby mi się dostać jeszcze jakiś rabat dla nas. Choć z tego co pamiętam są tam domki letniskowe z 6 miejscami do spania.
www.wityng.pl

Vill...jesooo jak ja bym chciał być na Sabacie, obalić moja wódke-czarownicę, pospiewać hymn, popsioczyć na facetów, popitolić zbereźne kawały i wogóle...

No ale jadę na urlop!Urlop wczoraj stanął pod znakiem zapytania...przyjaciel z którym mamy jechać nagle wylądował w szpitalu (jak się okazało leżał w nim od soboty i bał się zadzwonić do nas...0. Miał gorączkę, kłopoty z oddychaniem, straszne bóle głowy. OB 180, CRT 150...szukali stanu zapalnego. Wysłali go nawet do szpitalnego dentysty, który stwierdził, ze 3 zęby które ma leczone kanałowo to powinno się usunąć bo "być może to one

". Podejrzewano zatorowość płucną...ostatecznie wczoraj wieczorem :!:

wysłuchano zapalenie płuc :!:

UFF...prawdopodobnie w poniedziałek go dopiero wypuszczą, nabierze chłopak sił i sru na d morze.

Ja tam też "jadę" na żwirku silikonowym. Kupowałam w Realu firmy Casti....ostatnio siostra mnie zaopatrzyła w niego wprost od producenta z Warszawy :ok:

. Karma Acana mieszana z Sanabelle Urinary, puszki lizą -resztę zjada pies, ogółem najlepsze jest świeże mięso i wątróbka raz na dwa tyg. no i żółtko. Chimery mi się porobiły, Applawsa jeść totalnie nie chciały - ledwo 10 kilo zmęczyliśmy i sorry fajna jakość ale...co z tego jak kot na to kicha?.Sama Acana też im pod gardło podchodzi dlatego mieszam.A kiedyś tak ładnie wszystko jadły...

i zapomniałam opieprzyć Etiopię!!
masz najpierw sobie leki wykupić, a potem karmę dla kotów..
Cholera! Etiopia...
Wiem że to trudno, ale.. no wiesz..
PS. napisz mi mejla jakie dokładnie karmy potrzebujesz..

dolabra pisze:i zapomniałam opieprzyć Etiopię!!
masz najpierw sobie leki wykupić, a potem karmę dla kotów..
Cholera! Etiopia...
Wiem że to trudno, ale.. no wiesz..
PS. napisz mi mejla jakie dokładnie karmy potrzebujesz..

Nie bijcie nie krzyczcie

Noooooooo

Wiem że zawaliłam i się poprawie nooooooo

chlip :cry:

Napiszę Ci to wprost - jeżeli nie zadbasz o minimum dla swojej doopy to zrobisz krzywdę swoim zwierzakom. Proste jak pie**** lenie

PAKT CZAROWNIC XXV - Sabat już w sobotę

Kto przegląda forum