
I strasznie szkoda, że Neigh nie ma tu z nami - objechałaby, opowiedziała kilka historii z życia "krewnych i znajomych Królika" i byłoby łatwiej to jakoś znieść, pogodzić się z tym, że nie wszystkie można uratować

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Czy poza tłuczkiem do mięsa i puszczeniem na wolność ma ktoś jakiś pomysł na Idiotki??
Neigh pisze:Witaj Manasalu:-)
A tej ksiązki nie znam. Wiec sobie kupię. Nie lubię nie znać
Powiem tak - u mnie na lejące się Andzię i Melę pomogła adopcja Persony. Bo prostu obie doszły do wniosku, że trzymanie takiego paskudztwa z wbitą do czaszki mordą - to jest jakiś absurd......wiec jednoczmy siły my koty normalne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 161 gości