PAKT CZAROWNIC XVII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2010 15:47 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

pomponmama pisze:Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:


ale za to może siem nie skurczy ? :ryk:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 15:48 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

:ryk: :ryk: :ryk: bez komentarza

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto paź 12, 2010 15:49 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

jozefina1970 pisze: I jemu sie urwał ale w moim samochodzie :-) I tak pewno by się urwał


Ekhm.
Ja przepraszam ze sie wtrancam ale skad ta mocna pewnosc w Twoim stwierdzeniu, ze i tak by sie urwal? Ty masz jakies predyspozycje do urywania czy cos...?

Matko i corko co sie dzieje na tym watku! Do niedawna tak tu bylo sympatycznie, bezpiecznie, a tu prosze, jedna wysadza elektryke druga urywa... Strach sie bac 8O
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 15:50 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Basica pisze:
pomponmama pisze:Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:


ale za to może siem nie skurczy ? :ryk:

Skurczy, nie skurczy... w każdym razie będzie miała dziewczyna klejnoty rodowe stale pod ręka i że tak powiem na oku :twisted: To tez się chyba liczy nie? 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 12, 2010 15:50 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Basica pisze:
pomponmama pisze:Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:


ale za to może siem nie skurczy ? :ryk:

Zalezy co kto lubi... jedne wola suszone kabanosy, inne marynowane parowki w sosie wlasnym...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 15:52 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

solangelica pisze:
jozefina1970 pisze: I jemu sie urwał ale w moim samochodzie :-) I tak pewno by się urwał


Ekhm.
Ja przepraszam ze sie wtrancam ale skad ta mocna pewnosc w Twoim stwierdzeniu, ze i tak by sie urwal? Ty masz jakies predyspozycje do urywania czy cos...?

Matko i corko co sie dzieje na tym watku! Do niedawna tak tu bylo sympatycznie, bezpiecznie, a tu prosze, jedna wysadza elektryke druga urywa... Strach sie bac 8O

Co wsadza w elektrykę? Cos przeoczyłam? 8O Siostry drogie, ja - stara rozwódka wam mówię. To się nie w elektrykę wsadza...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 12, 2010 15:53 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

solangelica pisze:
jozefina1970 pisze: I jemu sie urwał ale w moim samochodzie :-) I tak pewno by się urwał


Ekhm.
Ja przepraszam ze sie wtrancam ale skad ta mocna pewnosc w Twoim stwierdzeniu, ze i tak by sie urwal? Ty masz jakies predyspozycje do urywania czy cos...?


nie znasz Siostro praw fizyki? nie wiesz co to jest zmęczenie materiału? a może za słabo był umocowany?

jedno jest pewne...w takim stanie nie da się go już poużywać :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 15:53 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

pomponmama pisze:
Basica pisze:
pomponmama pisze:Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:


ale za to może siem nie skurczy ? :ryk:

Skurczy, nie skurczy... w każdym razie będzie miała dziewczyna klejnoty rodowe stale pod ręka i że tak powiem na oku :twisted: To tez się chyba liczy nie? 8)


Bron Boze na oku!!! Moze to doprowadzic do komplikacji i zetkniecia z chirurgia witreoretinalna!!! Na oku nie, zreszta zadnej przyjemnosci nie ma we wkladaniu klejnotow w oko, pomponie! Znaczy nie jestem pewna co do masochistow ale nie podejrzewam Cie o takowe sklonnosci.... 8)
A tak wogole to klejnoty trzeba trzymac w sejfie, o. Bo okazja czyni zlodzieja... :mrgreen:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 15:55 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Basica pisze:
solangelica pisze:
jozefina1970 pisze: I jemu sie urwał ale w moim samochodzie :-) I tak pewno by się urwał


Ekhm.
Ja przepraszam ze sie wtrancam ale skad ta mocna pewnosc w Twoim stwierdzeniu, ze i tak by sie urwal? Ty masz jakies predyspozycje do urywania czy cos...?


nie znasz Siostro praw fizyki? nie wiesz co to jest zmęczenie materiału? a może za słabo był umocowany?

jedno jest pewne...w takim stanie nie da się go już poużywać :mrgreen:


Basica, ostatnio moj TZ w ramach relaksu przegladal sobie strony o tematyce medycznej. I co znalazl? Fajny portal z ciekawymi artykulami. I jeden az dodalam do ulubionych.
Oto link: http://www.eurologia.pl/a/25,zlamanie-p ... -mezczyzny

Pozwolcie, ze zacytuje poczatek...
"38 letni mężczyzna zgłosił się do Izby Przyjęć z powodu silnego bólu prącia, który pojawił się podczas stosunku płciowego. Pacjent podaje, że w czasie stosunku płciowego nagle usłyszał głośny trzask, któremu towarzyszył silny ból prącia z szybko narastającym obrzękiem i zasinieniem."
Bardzo zaciekawil mnie tez ten fragment: "Pacjenci podają wystąpienie szybko narastającego krwiaka ze skrzywieniem prącia przypominającym saksofon."

A! Sa zdjecia, jakby ktoras nie wierzyla 8)

Edit: Aha, siostro Basico - ja z fizyki zawsze bylam zagrozona... wiec moze dlatego brak mi wiedzy w tym zakresie :) Bo z doswiadczenia na razie (odpukac) na takie mankamenty narzekac nie mogiem.... 8)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 15:57 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

pomponmama pisze:
Basica pisze:na ścianie wyschnie za bardzo.... proponuję zawekować w słoiczku :mrgreen:

Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:



yyy.. to może polakierować i poczekać do wyschnięcia? lub też posmarować modeliną i do pieca?
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto paź 12, 2010 16:00 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Trinity36 pisze:
pomponmama pisze:
Basica pisze:na ścianie wyschnie za bardzo.... proponuję zawekować w słoiczku :mrgreen:

Nic nie pomoże - i tak będzie mientkie... :roll:



yyy.. to może polakierować i poczekać do wyschnięcia? lub też posmarować modeliną i do pieca?


to już chyba łatwiej wymienić na nowy egzemplarz... lub zaopatrzyć sie w sztuczny substytut :ryk:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 16:02 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

pomponmama pisze:Co wsadza w elektrykę? Cos przeoczyłam? 8O Siostry drogie, ja - stara rozwódka wam mówię. To się nie w elektrykę wsadza...

Pomponie, zdecydowanie powinnas udac sie ze mna do mojego lekarza w Katowicach. Wzrok Twoj pomponiasty nieco sie ....sfilcowal chyba :lol: nie wsadza ino WYSADZA. WY-sadza, W-Y-sadza. Znaczy sie - swoim polem elektromagnetycznym dziala na pole elektromagnetyczne elektrycznych urzadzen i je po prostu WY-Sadza. Wsadzac nikomu nie polecam w zadna elektryke.......
chyba ze dopalacze komus nie podchodza i brakuje mu ze tak powiem "kopa do dzialania" :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 16:04 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Basica pisze:
Trinity36 pisze:
yyy.. to może polakierować i poczekać do wyschnięcia? lub też posmarować modeliną i do pieca?


to już chyba łatwiej wymienić na nowy egzemplarz... lub zaopatrzyć sie w sztuczny substytut :ryk:

Modelina jest jednak lamliwa a lakier moze wywolac podraznienia i alergie. Sztuczny substytit... no to tez jest jakies wyjscie. Pamietacie jakie miala tlumaczenie JAgna Borynowna dla swojego Macieja jak ja spytal czemu wianka po slubie nie miala? :mrgreen:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 16:15 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

Cos smiesznego z internetu - strona bash.org

K:Wiele rzeczy zajebiście wygląda a nie nadaje się do jedzenia..
A: na przykład?
K: skały w Chorwacji.

<Prezio> Jako świeżo upieczony ojciec stwierdzam, że kot ma jedną zasadniczą przewagę nad dzieckiem. A wiesz, maluch ma łóżeczko u nas w sypialni.
<Maju> no to jaka jest ta różnica?
<Prezio> przy kocie można było się jeszcze pobzykać, a przy dziecku to już niebardzo...

<Zgrywus> bo Ty to jesteś jak 7 nieszczęść
<idif2> wymień mi te 7 nieszczęść
<Zgrywus> 1 nieszczęście, 2 nieszczęście, 3 nieszczęście, 4 nieszczeście, 5 nieszczęście, 7 nieszczęście

<ja>: Podaj mi piwo
<ona>: a magiczne słowo?
<ja>: biegiem

<zelu> Mam pytanie, bo zmagam się z tym od dobrego kwadransa. Dlaczego ktoś uparcie zmienia tryb rozkazujący liczby pojedyńczej czasownika 'nasłuchiwać' (forma'nasłu..uj') w debilne słowo 'nasłuczłonek'? czy nie za wiele tej poprawności politycznej?


<monia> zaczepił mnie dzisiaj pewien facet tekstem: "przepraszam, która jest godzina? bo mi stanął" xD

<nismovsky>Ale dziś mnie babcia koleżanki rozbawiła!
<strangerozz>Dajesz :>
<nismovsky>Jestem u niej w domu i jemy sobie obiad, ale chleb się skończył, a kumpela uparła się, że też pójdzie
<nismovsky>Wchodzę więc do kuchni po chleb, a tam już się kręci siostra kumpeli, kuzynka, ich mama i rzeczona babcia.
<strangerozz>I...?
<nismovsky>Patrzę przerażony na to kongo, które tam panuje, a jej babcia podchodzi do mnie i mówi
<nismovsky>"Wiem, wiem: gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść"
<nismovsky>po czym ze stoickim spokojem dodaje: "ale jest co poruchać" xD
<nismovsky> myślałem, że popuszczę ze śmiechu ^^
<strangerozz>LOL

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto paź 12, 2010 17:22 Re: PAKT CZAROWNIC XVII

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anstrzel, Bestol, egw, Google [Bot] i 320 gości