
To ta sama kicia. Innej burasi nie ma...
Kicia ma na szyi chyba nr 154, w kartach chyba 152...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andorka pisze:walker pisze:Dzięki za odzew. Górna, Tatrzańska. Na razie rodzina zniknęła, może wrócą na noc. Postanowiłam, że przed nocą sprawdzę czy są i otworzę wejście do piwnicy, tam jest cieplej jednak i większy spokój. Niestety tubylcy są temu raczej niechętni ale może w obliczu aury nie zamkną dzwi. Główny problem w tym, że są dzikie, nieufne i nie mam pewności na 100% czy dziś sie pojawią.
Daleko ode mnie strasznie, szczególnie w tę pogodę, czy ktoś, kto mieszka bliżej mógłby coś podziałać?
andorka napisał(a):
walker napisał(a):
Dzięki za odzew. Górna, Tatrzańska. Na razie rodzina zniknęła, może wrócą na noc. Postanowiłam, że przed nocą sprawdzę czy są i otworzę wejście do piwnicy, tam jest cieplej jednak i większy spokój. Niestety tubylcy są temu raczej niechętni ale może w obliczu aury nie zamkną dzwi. Główny problem w tym, że są dzikie, nieufne i nie mam pewności na 100% czy dziś sie pojawią.
Daleko ode mnie strasznie, szczególnie w tę pogodę, czy ktoś, kto mieszka bliżej mógłby coś podziałać?
Sis pisze:ok, moze imię mu zmienimy i przyniesie szczęscie?
Przerobię ogłoszenie
To jeszcze powtórzę apel:andorka napisał(a):
walker napisał(a):
Dzięki za odzew. Górna, Tatrzańska. Na razie rodzina zniknęła, może wrócą na noc. Postanowiłam, że przed nocą sprawdzę czy są i otworzę wejście do piwnicy, tam jest cieplej jednak i większy spokój. Niestety tubylcy są temu raczej niechętni ale może w obliczu aury nie zamkną dzwi. Główny problem w tym, że są dzikie, nieufne i nie mam pewności na 100% czy dziś sie pojawią.
Daleko ode mnie strasznie, szczególnie w tę pogodę, czy ktoś, kto mieszka bliżej mógłby coś podziałać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości