Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

Ja-Ba pisze:Długaśny ogonek

O, faktycznie

, moje mają takiego pół

Mam problem z Misią, jest agresywna, atakuje moje niczemu winne koty choć te nic jej nie robią a jedynie pojawią się w pobliżu.

Wcześniej była przyjaźnie do nich nastawiona, a teraz je bije aż futro fruwa.
Chciałabym ją częściej wypuszczać z pokoiku ale szkoda moich kotów bo nie powinny się stresować.
Ma ktoś jakieś rady co ja mam zrobić?

To dziwne.
Z Bisią było na odwrót - napierw biła, a po dwóch, trzech miesiącach uspokoiła się.

Może Misia poczuła się pewniej i i pokazuje naturę kota, który chce dominować :?:

Trudno mi wymyślić coś innego

jedyne co mi przychodzi do głowy to krople bacha od ryśki

mb pisze:Może Misia poczuła się pewniej i i pokazuje naturę kota, który chce dominować

Też mi się tak wydaje, bo to dziwne, ze na poczatku jak ją przyniosłam była taka miła dla kotów. :roll:

Siedzi teraz na balkonie w klatce, zawsze tak robię aby nie siedziała sama w pokoiku, koty chodzą koło niej i nic, jak wyjdzie z klatki to idzie przez pokój koło kotów i nic, a swojego pokoiku broni i nie dopuszcza tam kotów.

mar9 pisze:jedyne co mi przychodzi do głowy to krople bacha od ryśki

Zapytam dzisiaj wetki może o Stresnal dla niej, tyle że ona nie jest zestresowana, a raczej odważna jak piorun.

mar9 pisze:jedyne co mi przychodzi do głowy to krople bacha od ryśki

Też o tym myślałam.

Tu adres: http://www.czarny-kot.pl/

Stresnal tylko uspokaja, a nie wpływa na zachowanie.

Anna61 pisze:
mb pisze:Może Misia poczuła się pewniej i i pokazuje naturę kota, który chce dominować

Też mi się tak wydaje, bo to dziwne, ze na poczatku jak ją przyniosłam była taka miła dla kotów.

Siedzi teraz na balkonie w klatce, zawsze tak robię aby nie siedziała sama w pokoiku, koty chodzą koło niej i nic, jak wyjdzie z klatki to idzie przez pokój koło kotów i nic, a swojego pokoiku broni i nie dopuszcza tam kotów.

mar9 pisze:jedyne co mi przychodzi do głowy to krople bacha od ryśki

Zapytam dzisiaj wetki może o Stresnal dla niej, tyle że ona nie jest zestresowana, a raczej odważna jak piorun.

Moja tymczasowa Majeczka na początku była bardzo agresywna, i do kotów i do mnie a po kroplach jest zupełnia inna, łagodna, miziasta, maluchy lubia sie do niej przytulać, no ale oczywiście decyzja należy do Ciebie.

A ile krople kosztują?

mb pisze: Tu adres: http://www.czarny-kot.pl/

To adres strony firmy, jednak tam nie ma cen.

Najlepiej napisz PW do ryśki, bo ona specjalnie dobiera składniki dla konkretnego kociego przypadku

mb pisze:
mb pisze: Tu adres: http://www.czarny-kot.pl/

To adres strony firmy, jednak tam nie ma cen.

Najlepiej napisz PW do ryśki, bo ona specjalnie dobiera składniki dla konkretnego kociego przypadku

Oki, dzięki. :ok:

Pisząc do ryski zaznacz że jesteś z miau, cena wtedy troszkę niższa jest.

Nie tak dawno w Koninie była podobna sytuacja. Pani adoptowała czarną Pumcię a Pumcia po jakimś czasie tak była o panią zazdrosna że dosłownie nie dawała żyć jej pozostałym dwom kotom. Niestety, mimo prób wszelakich, Pumcia wróciła do schroniska. Jesli dobrze pamiętam, znalazła domek ale warunkiem było aby była w tym domku jedynaczką.

Za Misię

Może jak byla na za burtą to gdzieś atakowały ją koty?

:ok:

Ja-Ba pisze:Nie tak dawno w Koninie była podobna sytuacja. Pani adoptowała czarną Pumcię a Pumcia po jakimś czasie tak była o panią zazdrosna że dosłownie nie dawała żyć jej pozostałym dwom kotom. Niestety, mimo prób wszelakich, Pumcia wróciła do schroniska. Jesli dobrze pamiętam, znalazła domek ale warunkiem było aby była w tym domku jedynaczką.

Pamiętam Pumę, czy to ona viewtopic.php?f=13&t=105979&hilit=Puma+z+Konina

Tak właśnie może być z Misią, że zazdrosna o mie. :twisted:

To samo miałam z Kaśką ale teraz już się przyzwyczaiła do pozostałych kotów, choć jeszcze nie raz pogoni któregoś ode mnie z łóżka. :twisted:

Madzia to samo, na łóżku ona tylko może być i tylko ją mam kochać a reszcie na łeb skacze, a już Wiciu to najwięcej obrywa od niej, z tym że on się jej nie daje. :ok:

Agatka tez potrafi przywalić komuś na łóżku, np, Kubisi mojej, Agatę tylko mam kochać a nie jakąś tam Kubisię. :crying:

Tak, to o tą Pumcię chodzi

Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

Kto przegląda forum