
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
JaEwka pisze:Tylko ona jest białaczkowo nerkowa
Chyba że ktoś tam ma kota białaczkowo nerkowego?
JaEwka pisze:No właśnie pisałam post nt. diagnostyki.. problem w tym że musimy najpierw uzbierać na to fundusze
galla pisze:Kotu z białaczką nie wolno podawać leków sterydowych. Wszelkie stany zapalne należy leczyć niesterydowymi lekami przeciwzapalnymi.
Podanie sterydu jest dopuszczalne tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy korzyści są większe od ryzyka.
Pakowanie w białaczkowego kota sterydów przy każdej infekcji może doprowadzić do gwałtownego rozwoju choroby.
milenap pisze:Najważniejsze, ze kocurek jest w dobrej formie, wyniki są w porządku i braki negatywnych objawów. W takiej sytuacji wg mnie warto mu na codzień delikatnie podnosić odporność, jednocześnie uważając, zeby nie przedobrzyć i monitorować nerki kocurka. U mnie na codzień sprawdza się sok z aloesu, to stosuje już ponad rok jako jedyny środek tak na codzień i odpukac, wszystko jest w porzadku. Białaczkowce nawet kataru nie miały.
BOZENAZWISNIEWA pisze:JaEwka pisze:Tylko ona jest białaczkowo nerkowa
Chyba że ktoś tam ma kota białaczkowo nerkowego?
ja
nazbierałam ich trochę
JaEwka pisze:a jeszcze chciałam zapytać patrząc na dostępne wyniki krwi Zosi - to czy jest jakaś nadzieja, że test wyszedł fałszywie dodatni?
Moniunia pisze:Przegraliśmy walkę o Leonka ;(
Filip i Mama też sa pozytywni choć bezobjawowi. Walczymy teraz o nich.
Moniunia pisze:Przegraliśmy walkę o Leonka ;(
Filip i Mama też sa pozytywni choć bezobjawowi. Walczymy teraz o nich.
Moniunia pisze:Przegraliśmy walkę o Leonka ;(
Filip i Mama też sa pozytywni choć bezobjawowi. Walczymy teraz o nich.
Moniunia pisze:Przegraliśmy walkę o Leonka ;(
Filip i Mama też sa pozytywni choć bezobjawowi. Walczymy teraz o nich.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, MathewPem i 125 gości