Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2010 22:42 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Niestety moje szanse złapania cieżarnej kotki z Teczy sa praktycznie zerowe. :| Kotka wcale na mnie nie czeka. Ten raz kiedy wyszła z altanki, był sporadyczny i nie specjalnie była głodna. W takich okolicznościach złapanie jej równa sie zeru. Jeśli cały dzień leży tam jedzenie, a jest karmiona wczesnym rankiem , to oczywiste ze jak zgłodnieje to sobie przyjdzie i zje, a nie będzie czekać aż ja jej coś przyniose.Karmicielka widać uznała sprawę za zakończona i odetchneła z ulga. Dzis koty równierz zostały sowicie nakarmione na zapas.

Jeśli chodzi o Bajkę ,to coraz bardziej mam przeczucie ze moje słowa sie sprawdza. Wczoraj póbowałam na poszewkę przy jedzeniu. Bajka ma szósty, siódmy i ósmy zmysł. Jak zauważy minimalny ruch z mojej strony, tak sie ustawia przy jedzeniu zeby wszystko dokładnie widzieć i słyszec. Przy okazji obserwuje jak reaguja inne koty i jest w ten sposób kilka sekund przede mną. Codzień próbuję nadal...
.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 20, 2010 22:44 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dziewczyny Bardzo prosze o Opiekę nad watkiem. Odezwe sie jak ochłonę. Przepraszam.

W ważnych sprawach proszę o pw.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 20, 2010 22:55 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza zajmij się na spokojnie sobą, nam zostaw wątek, nie martw się o niego. To wszystko potwierdza moje obawy, że karmicielka nie chce kotki sterylizować i specjalnie uniemożliwia Ci jej złapanie. Koszmar. Niestety, nie mogę Ci w żaden sposób pomóc stąd.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw maja 20, 2010 23:03 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiem Ola. Też wczoraj doszłam do takich wnioskow.Zwłaszcza kiedy mi powiedziała oburzona, ze taka młoda kotka to powinna urodzić, a nie zostać wysterylizowana, bo to ja okaleczyło na całe zycie. Ja tam nie widzę zadnego okaleczenia. Kotka czuje sie fantastycznie. Pozwala sie pogłaskać. Je z wielkim apetytem. Szturcha mnie głowką.Rana pięknie sie goi.No i śpi sobie duzo i opdoczywa. Bo tego chyba jej najbardziej brakowało na tej cholernej Tęczy. Co to za zycie w ciagłym strachu.I jeszcze by jej kociaków do szczęścia brakowało???...Ja myslę że Karmicielka celowo nie pyta o te koty. Moze jej taki uklad odpowiada, bo jak tak dalej pojdzie to pewnie wcale nie będzie musiała się fatygować...
Musze odpoczać, a nawet nie tyle odpoczać, co sie zebrać do kupy. Jeść nie mogę. Zawsze mam z tym kłopot kiedy stres mnie dobija.Dziękuję Ola za Wszystko. :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 20, 2010 23:12 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Karmicielkę trzeba na kołku zawiesić. Trudno, są takie osoby i tego nie zmienimy. Poza tym to starsza osoba, a one jednak miewają swoje dziwactwa, a walka z nimi jest daremna. Przecież nie będziesz się z nią szarpać ani śledzić jej kiedy do kotów jedzie.
Iza, nie dam rady jutro pchnąć paczki do Ciebie, ale i tak w weekend daleko by nie pojechała. Poczekam do poniedziałku-wtorku, dam Ci jeszcze znać co i jak. Trzymaj się, my tu jesteśmy. Gdybyś czegoś potrzebowała, pisz.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw maja 20, 2010 23:21 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Fakt starsza. Ale ma oczy i widzi co tam sie dzieje i ze szanse tych kotów z dnia na dzień maleją.Skoro je kocha powinno jej zależeć na tym, aby było im lzej w tych okolicznosciach. Szkoda pisac Ola.Wiesz przecież. :|
Wyslij kiedy będziesz miała czas i warunki.I zapytaj jeśli mozesz, czy postaraja sie dostarczyc , tak jak było z karma od Iwetki.
Będe pisać Ola jakby co.Niezaleznie od tego wszystkiego, postaram sie jakos wytrzymać. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 21, 2010 8:05 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witam się pięknie.
Iza odpoczywaj ile się da.....chociaż wiem że w twojej sytuacji raczej to nie możliwe :( ale łap wolne chwile dla siebie.
Ja tez staram sie nie oglądać wiadomość :?
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pt maja 21, 2010 13:38 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

ja tez nie moge czytac...
to horror jakis normalnie tory przerasta ma czaszke :?
ludzi mi nie zal
zal mi zwierzat bo tylko nieliczni o nich pamietaja i zaluja o pomocy nie wspominajac.


Iza odpoczywaj i bierz ten tran .on nie zadziala moze dzis czy jutro ale przy regularnym stosowaniu da efekty napewno.
jak skonczysz to opakowanie to daj znac :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt maja 21, 2010 21:12 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza nie ma mnie za często ale myślami jestem z Wami.. Mam nadzieję, choć wiem że to nie łatwe - odpoczniesz trochę i sił nabierzesz. Ja wiadomości też staram się nie oglądać. Bardzo przygnębiający widok, straszna tragedia dla tych wszystkich i ludzi i zwierząt :( Ola mam nadzieję że W-wa nie podtopiona za bardzo.. Kotki na zdjęciach haj zwykle śliczne i wypieszczone. Co do sterylek to ludzie swoją ignorancją i błędnym myśleniem robią zwierzętom krzywdę. U Sebka w gabinecie wiszą plakaty TOZ i ja jeden wydrukowałam ładnie o sterylizacji. Ile ludzi z Sebkiem gada ze to bez sensu że krzywda dla tych zwierząt, bo one muszą itp. Ludzie patrzą na to z naszego właśnie ludzkiego punktu widzenia i diabelnie ciężko zmienić ich przekonania... Pozdrawiamy Was serdecznie, Maciuś mi rośnie jak na drożdżach. w m-c przytył 1kg700g - żarłok jest i cwaniak, chce świat tylko z pionu oglądać :) Ogólnie brak mi doby i rąk do pomocy...
Obrazek Obrazek
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt maja 21, 2010 21:27 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Aga, na razie w Warszawie groźnie, ale pod kontrolą.
A zwierzęta muszą....

Maciek wie jak się ustawić, już mu sufit obrzydł, skumał, że w pionie lepiej wszystko widać :D
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob maja 22, 2010 0:38 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dziewczyny. Wielka, Gorąca prośba do Was.Bardzo, bardzo proszę w imieniu kociaków z Wielgowa o Wsparcie.Każda najdrobniejsza wpłata, Bazarek, może poprawić ich los.Sytuacja jest DRAMATYCZNA.Koty są bardzo zabiedzone. Sama postaram się lada dzień coś przygotować. Proszę Pomóżmy im.

Podaję link do watku.


viewtopic.php?f=1&t=111238&start=60
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 22, 2010 0:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Serum Pięknie Dziękujemy za podpięcie Banerka. :D

Nifredil Maciuś jest boski. :D

Martwię sie co u Megany. :|

Bajka prawdopodobnie sie okociła.Dziś nie przyszła do jedzonka. :|

Niedżwiadek dzisiaj znacznie lepiej. Bardzo duzo zjadł. Pożarł cały lek w jedzonku i dziś widać było już konkretną zmianę na lepsze. :D

Od dwóch dni nie ma Nikusia.Martwie sie zwłaszcza po tym co ostatnio się wydarzyło na działkach. :|

Niestety mam potwierdzone przez świadka informacje, ze trzy nasze kocurki nie żyja.Maciuś oraz Gacuś i Kumpel Dorci. Dwa ostatnie kotki zaginęły kiedy jeszcze leżał śnieg. :(

Nadal nie wiem co sie dzieje z Dyziem.Ślad zaginał równierz po Dudusiu i i Lusi. :(
Poczekam jeszcze trochę i będe zmuszona zdjać kotki z Adopcji Wirtualnej w Vivie.

Dziś zburzono altankę Karmicielki. Nie taka była umowa z Pracownikami. Czuję się bardzo zawiedziona. Brakuje 3 kotek. Pewnie uciekły w popłochu. Jutro będe ich szukać.Kiedy pomyślę ze w tej chwili w środku były by dwie kotki z urodzonymi kociętami....Ciekawe jak zaeragowałaby wtedy Karmicielka, która uważała ze ta młoda kotka powinna urodzić. :|


Dzisiaj pokazała sie przy jedzonku Czarnuszka. Jest cała i zdrowa. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 22, 2010 1:07 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dzisiaj przez moment miałam do czynienia z kotka, chyba kotką, która prawdopodobnie albo została wyrzucona z domu, albo wypadła komuś przez okno. Kotka zachowywała sie bardzo histerycznie , miotała sie,biegała wzdłuz okienek piwnicznych próbujac sie do nich dostać lub wdrapać. Była tak spanikowana, ze nawet bałam się do niej podejść, z obawy ze wybiegnie na ulicę.Zle to widzę, bardzo żle. Całkowity brak orientacji w terenie. Jutro popatrzę za nia. Dziś nałożyłam wiecej jedzonka u Stelci. Moze choć kotka sie posili. Brak mi pomysłu co z tym zrobić?Nie znam tam ludzi ,żeby popytać.Pozostaje mieć nadzieję ze będa jej szukać.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31682
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 22, 2010 17:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

bardzo mi przykro :? nie wiem juz nawet co napisac bo tyle tego ze pocieszyc trudno a i sytuacja patowa z ta kotka.tez zle to widze chyba ze wlasciciel zareaguje i zacznie szukac,gorzej jak sie jej po prostu pozbyl.

bazarek wystawie dla wielgowa najdalej jutro jak przybede z pracy.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 22, 2010 18:11 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witasy. Jestem padnięta po Boguszycach i głodna jak sto diabłów. Muszę najpierw zjeść i się chwilę przespać.

Nikusiu, bądź grzecznym chłopczykiem i wracaj malutki :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sadnessofheart i 148 gości